O3 RS TDI (później TSI) kombi w moich rękach i oczach

[Jędrula]

Szymek z tym momentem masz pełną rację. Dlatego nie wiem, jak by się zachowywała TSI. Natomiast problem z TDI jest i uwierz mi - jeździłem w życiu kilkoma samochodami, osoby testujące też wczoraj prawa jazdy nie odebrały - ciężko było ruszyć dynamicznie bez zerwania trakcji:

http://autokult.pl/409,Skoda-octavia-rs ... i-dsg-test

[szms]

Dieslem z dużym momentem trzeba ruszać z wielkim wyczuciem, ja praktycznie tylko klekotami się bujam i już wiem jak to ciągnąć, żeby jechało a nie mieliło. Na mokrym, śliskim nie da się jechać z butem w ziemi. Przy takich warunkach jak teraz klekot przy 90 km/h na zapiętym piątym biegu potrafi zmielić. Myślę, że TSI jakoś strasznie się nie różni, bo ma zbliżoną charakterystykę do TDI... powiedziałbym, że w tych dwu przytoczonych przypadkach to takie coś pomiędzy O3 TDI a betką... jeżeli chodzi o rozłożenie momentu.

Na mokrym, kiedy tesotwałem O3 1.8 180 km, podobnie nie było problemem zerwanie przyczepności.
Fakt, jest to pewien problem, porównując chociażby do Focusa RS... wpływ pewnie też ma na to laczek, w tamtej O3 były 17" 225, a w Focusie RS 18" 235/245 (nie pamiętam dokładnie), ale i też moc nieporównywalnie większa.

Skoda pewnie i by wprowadziła 4x4, ale albo logistycznie albo technologicznie w tym momencie nie jest to możliwe, inna wersja - blokujący VAG

[Jędrula]

Myślę, że to kwestia polityki. Prekursorem wersji RS jest oczywiście GTI, natomiast jeśli kiedykolwiek powstanie Strzała RS 4x4 to przecież nie będzie to zupełnie nowy samochód (dziś nie do zrobienia z budżetowego, politycznego i rynkowego punktu widzenia) a jedynie konstrukcyjny brat bliźniak Golfa R, który będzie miał swoją premierę z końcem tego roku (około 300 KM).

Padła jakaś plota z Octavią RS zwaną Bonneville, ale traktuje to z przymrużeniem oka, bo tak jak pisałem - gdyby powstała O3 RS 4x4 - byłby to mega ciekawy samochód. TSI zawirusowany osiągałby pewnie pod 300 KM i tutaj mówimy już o bardzo sprawnym samochodzie (patrz niska waga).

[Sebastian_M26]

Astra OPC ma jeszcze więcej mocy na przednią oś, co słabo wróży w kwestii zrywania przyczepności - nie jest tak?
Poza tym jak wspomniał Szymek - to zupełnie inne auto. Astrą OPC rodziny do Chorwacji nie zawieziesz, a przynajmniej nie żywej

Astra i Octavia(Golf), to ta sama klasa,(astra) ma ciekawą konstrukcję zawieszenia i jego zestrojenie, oraz "szperę". Dlatego polecam się tym przejechać. Hamulce, abs, esp są agresywniejsze, natomiast auto jest tanie i prawie nadaje się na co dzień w porównaniu do rs.

[szms]

Ale gdzie tanie?

OPC jest droższe od RSa...


Taaa... przejechać, takimi rodzynkami.
Udostępnij mi

[Jędrula]

Sebastian być może racja - nie jeździłem Astrą OPC, ale znam Astrę IV pod względem gabarytów i znam już O3. Opel jest niezły, ale Skoda jest absolutnym mistrzem przestrzeni, bagażnik jest PRAWIE taki sam jak Superbie, choć jak wspomniałeś - to ta sama klasa.

Konkurencji w tym dziwnym segmencie dużych hothatcho-kombi-hotfamily-iftbacków O3 RS nie ma. Być może można pokusić się o porównanie z Fordem Focusem ST kombi, ale to też nie to, a Ford nastawiony jest bardziej na sport niż komfort i przestrzeń.

[Sebastian_M26]

Taaa... przejechać, takimi rodzynkami.
Udostępnij mi

W Rajchu nie ma problemów, ja testowałem Corsę OPC, potem kupiłem na rynku wtórnym
Z opc insygnią/astrą, też nie było problemu, trzeba parę dni wcześniej dać znać... i przyjść z Niemcem.
Tam w ogóle z niczym nie ma problemu.

[Matt]

Szersze opony i po problemie

[LMB]

Szymek z tym momentem masz pełną rację. Dlatego nie wiem, jak by się zachowywała TSI

Tak samo? Mam takie skrzyzowanie w okolicy, gdzie wlaczam sie do ruchu, a z lewej i prawej strony widocznosc po 50m, wiec trza dymaicznie sie wlaczac do ruchu. Juz mialem dwie sytuacje w deszczu/po deszczu, gdzie auto nie jechalo a mielilo (mimo ESP ) i skonczylo sie albo trabieniem na mnie, albo dlugimi w lusterko. Niestety, chyba taki urok aut turbodoladowanych - na dole nie jedzie, a jak depniesz to mieli kolkami, bo wskakuje na maks momentu szybko Brakuje dobrej szpery, oj brakuje

[LMB]

Szersze opony i po problemie

Bledne myslenie No chyba, ze mowimy o walcach w stylu 285+, to moze

w moim przypadku wystarczy, zeby bylotrzeba bylo ruszyc, gdzies gdzie jest mocniej pod gorke (10% starczy), a jak jeszcze mokro - to albo jara sie sprzeglo, albo opony A waskich nie mam, bo 225/40R18"

[Jędrula]

Astra OPC ma jeszcze więcej mocy na przednią oś, co słabo wróży w kwestii zrywania przyczepności - nie jest tak?
Poza tym jak wspomniał Szymek - to zupełnie inne auto. Astrą OPC rodziny do Chorwacji nie zawieziesz, a przynajmniej nie żywej

Astra i Octavia(Golf), to ta sama klasa,(astra) ma ciekawą konstrukcję zawieszenia i jego zestrojenie, oraz "szperę". Dlatego polecam się tym przejechać. Hamulce, abs, esp są agresywniejsze, natomiast auto jest tanie i prawie nadaje się na co dzień w porównaniu do rs.

obecne GTI w zdecydowanie obowiązkowej opcji PERFORMANCE też ją ma. Mechaniczna, sterowana elektronicznie.
O3 RS ma coś a'la szpera - elektroniczny patent, który przyhamowuje wewnętrzne koło w zakręcie, by auto lepiej się do niego układało i trzymało. Nawet nawet to działa, niemniej szkoda, że O3 RS nie ma mechanicznej szpery z GTI, choć już spotkałem się z opiniami, że dzięki temu jazda Golfem w zakrętach jest...nudna.

Nie ma też niestety drugiej bardzo fajnej rzeczy z GTI - regulowanego zawieszenia. No ale - czymś musi się różnić, w końcu to "tylko" Skoda

[LMB]

Superb tez ma elektroniczna szpere

[szms]

Dokłądnie, SII też ma tę szperę... i co z tego. To raczej taki pseudogadżet niż coś co daje naprawdę dobre efekty

[LMB]

Dokłądnie, SII też ma tę szperę... i co z tego. To raczej taki pseudogadżet niż coś co daje naprawdę dobre efekty

Troche sie poprawia, jak sie wlaczy wersje extended czy jakos tak - enriquez moze mi odswiezy pamiec W wakacje polatalem na tym kilka dni, i trudniej bylo zerwac przyczepnosc, ESP jakos sporo wczesniej reagowal, a z drugiej strony nie tak agresywnie jak normalnie...

[szms]

No tak, efekt jest wyczuwalny, ale to tak jak z przyspieszeniem... przesiądź się ze 120 koni na 130 koni... mała różnica... czuć, ale to nadal żaden szatan