czy na pewno 1.8 TSI lepszy do miasta bedzie niz 2.0 TDI?

[kc2ine]

ale za kilka lat sprzedac bedzie znacznie łatwiej diesla Polakowi...oni jakos kochaja ropniaki niewiadomo czemu....

[kwadrat]

Wysoce prawdopodobne, że będzie tak jak mówisz. Jednak mam wrażenie, że powoli i Polaków mentalność się zmienia w tej kwestii zwłaszcza, że pojawił się filtr cząstek stałych + PB 95 coraz częściej bywa tańsza od ON. W związku z tym kto wie co będzie za 4,5 lat. Sam walczę ze sobą co wybrać z racji tego, że do tej pory jeździłem tylko dieslami, aczkolwiek przebiegi roczne 12-15 tyś km same mówią za siebie...

[szms]

W samochodzie kilkuletnim, kiedy nie ma już gwarancji wycięcie DPFa to śmiech na sali.
Kilka lat temu była odskocznia awaryjnością diesla od benzyniaka... nowoczesne bezyny sprawiają także problemy użytkownikom, a ekolodzy niebawem wezmą się też bardziej za benzyny. Przy używce różnica między dieslem a benzyną nie jest już taka duża,a w spalaniu jednak jest.

Mentalność jest taka, że Polak jak każdy człowiek chce zalać mniej i jechać dalej, jeżeli trochę jeździ i nie ma wypchanego portfela.

[Misiek Fisiek]

Ale też z roku na rok na rynku używek to benzyniaki są coraz bardziej poszukiwane. Mimo wszystko nawet TSi jest konstrukcyjnie prostsze niż TDI.

Szymek, ekolodzy już się wzięli za benzyny. Przecież muszą spełniać Euro 5. Nie wiem co jeszcze mają zrobić. DPF nie wsadzą bo sadzy nie ma.

Z ekonomicznego punktu widzenia zasada jest prosta: w trasę klekot, do miasta benzyna.

[szms]

Trasa - diesel, a w mieście za mała różnica, żeby tyle przepłacać.

A ja sam chyba będę szukał większej benzyny, ale takiej która dałaby się sensownie zagaować, taka o to profanacja

[kwadrat]

Mówię tutaj tylko o nowym Supebie z silnikami jak w temacie, różnica w cenie wynosi 11 tys. zł. Zakładając, że benzyny spali 3 litry więcej (myślę, że średnio mniej) od diesla te 11 tys zwróci się po około 66 tys km. Czyli w moim przypadku po 4,5-5 latach. Na dodatek te 11 tys zł muszę wydać "dzisiaj", a koszty większego spalania benzyny będą rozłożone w czasie.

[Misiek Fisiek]

@ Szms - Chyba jedynie ten bezpłciowy freemont nadaje się do gazu. Rozumiem, że nie będziesz parkował pod ziemią?

[szms]

Mówię tutaj tylko o nowym Supebie z silnikami jak w temacie, różnica w cenie wynosi 11 tys. zł. Zakładając, że benzyny spali 3 litry więcej (myślę, że średnio mniej) od diesla te 11 tys zwróci się po około 66 tys km. Czyli w moim przypadku po 4,5-5 latach. Na dodatek te 11 tys zł muszę wydać "dzisiaj", a koszty większego spalania benzyny będą rozłożone w czasie.

Co prawda TSI przejechałem ok 2 kkm, ale w porównaniu do mojej jazdy mieszanej trasa/miasto, różnica wyniosła 4 litry. Fakt za 11 kzł można kupić dużo fajnego wyposażenia albo wydać tę kasę na coś innego, po prostu. Jak ktoś bierze w leasing to się wszystko rozkłada i nie jest to aż tak odczuwalne.

Zuber, z tym Freemontem to też nie jest tak wesoło, jak się na początku wydawało. Nie ma bezpośrednich informacji typu "instalacja gazowa nie ingeruje w gwarancję". Dealrzy Fiata (odwiedziłem kilku... nie byli jednoznaczni w tym co mówili)
Co masz na myśli "parkował pod ziemią"?

[kwadrat]

Dodam jeszcze, że według danych z portalu spritmonitor.de dla samochodów wyprodukowanych od 2010 według wpisów użytkowników średnie spalanie dla SII 1.8 tsi 160km wynosi 8.43 (67 użytkowników), dla 2.0 tdi 170km - 6.85 (212 użytkowników) tak więc różnica w spalaniu to jedyne 1.58 litra !!! Wspominane 11 tys zł zwróci się po uwaga około 120 tys km.

[LMB]

Co masz na myśli "parkował pod ziemią"?

Parkingi podziemne.

[szms]

Stary... skoro Ty robisz 60 kkm w 4-5 lat to nie rozumiem kompletnie nad czym się zastanawiasz...


LMB... domyślałem się, ale nie bardzo rozumiem odnośnie czego... Tak, parkuję także w podziemnym.

[Misiek Fisiek]

Nawiązuję do zakazu parkowania aut z lpg na parkingach położonych poniżej poziomu gruntu.

[adamski]

Nawiązuję do zakazu parkowania aut z lpg na parkingach położonych poniżej poziomu gruntu.

Nie ma chyba globalnego zakazu parkowania aut z LPG w garażach podziemnych. Można parkować z garażach ale wymagany jest mechaniczny system wentylacji, a że taka wentylacja jest droższa od postawienia znaku zakazu parkowania z LPG to mamy w Polsce jak mamy.

[Misiek Fisiek]

Co do zasady masz rację, z tym że w garażach podziemnych mechaniczny system wentylacji jest prawie wszędzie. Pod LPG potrzeba jest wysoka wydajność i czujniki i coś tam jeszcze (może Szymek będzie wiedział bo siedzi w branży). Poruszyłem temat bo nie wiem jaki on ma system u siebie w garażu.

[szms]

Może i masz rację Zubi. U mnie jest system wentylacji, więc nie ma z tym problemu.
Dzisiaj to obowiązek, póki co taryfa ulgowa jest dla starszych wspólnot. Dzisiaj hala garażowa bez systemu nie przejdzie.