Forum Skoda Superb

Enriquez pisze:Mnie najbardziej w 190 zraził klekot bocianów wszechobecny w porównaniu z moim 170KM.
Wyciszenie na znaczny minus w stosunku do S2. Dlatego przejedź się tym paździerzem, bo podejrzewam, że zechcesz zakupić klekota ale nie w Skodzie.

No i wlasnie na tym polega caly urok przesiadania sie z auta X do auta Skoda Superb. Ja jadac zarowno w Superbie 190KM jak i Passacie 190KM mialem wrazenie ze silnika prawie nie slychac! / nawet na postoju pozytywnie mnie zaskoczyl. Obecnie mam do dyspozycji Audi A3 2.0 140KM, silnik nowej generacji na common railu. W moim odczuciu w Skodzie panuje jak na czterocylindrowego klekota panuje relatywna cisza. Pewnie jakbym przesiadal sie z 6cylindrowca lub benzyny uznal bym to za jakas masakre i parametr nie do zaakceptowania.

Jadac po autostradzie i tak i tak wszystko jedno

radzyku pisze:..No i wlasnie na tym polega caly urok przesiadania sie z auta X do auta Skoda Superb. Ja jadac zarowno w Superbie 190KM jak i Passacie 190KM mialem wrazenie ze silnika prawie nie slychac! / nawet na postoju pozytywnie mnie zaskoczyl. Obecnie mam do dyspozycji Audi A3 2.0 140KM, silnik nowej generacji na common railu. W moim odczuciu w Skodzie panuje jak na czterocylindrowego klekota panuje relatywna cisza. Pewnie jakbym przesiadal sie z 6cylindrowca lub benzyny uznal bym to za jakas masakre i parametr nie do zaakceptowania.

Jadac po autostradzie i tak i tak wszystko jedno

Zobacz z czego i z jakim silnikiem przesiada się Enrique ten X to aż tak daleko nie leży od Skody Superb

Może maiłeś jakiś zepsuty egzemplarz bo ja też z turana nowego 3k km 140 kucy tdi się przesiadłem i dla mnie jest znacznie ciszej w 190 kucykowym SIII, nawet bym zaryzykował stwierdzenie, że bardzo porównywalnie jak w passacie b8 firmowym w dieselku 150 konnym (nie jest wyraźnie głośniej w Skodzinie....)

A ja mam wrażenie, że ciszej jest w OIII niż w SII.
Chyba, że mój klekot w SII jest już tak styrany... widzę też kosmiczną przepaść w ksenonach, teraz mam wrażenie, że w SII mam świeczki

Że lepsze w O3, aż taka różnica?

W ogóle diesel to zło!

Pewnie po prostu wytrzeźwiał

Jędrula pisze:W ogóle diesel to zło!

Prawda

A ile ja zaoszczędzimy jeżdżąc dieslem 30-40k km rocznie i po jakim czasie się zwróci zakup ? I jaka skoda daje gwarancję? Standardowo 4 lata/120k na przeglądy ( a co to jest. .?) I jak rozumiem, mogę spodziewać się , że egr mi sądzie po 150k, dpf po 220k. I czy to się opłaca.

Ten post miał iść tu a nie w temacie zakupu w Czechach

Najlepiej w ogóle nie kupuj auta...bo tak czy siak stracisz

Wróciłem dziś z kraju, gdzie wszystko mają duże, od jedzenia, przez kobiety, po samochody. Pierwsze wrażenie po wyjściu z samolotu: jakie te europejskie samochody są malutkie, i nudne... A tam tyle ciekawych aut jeździ (Hondy, Accury, Toyoty, Chargery, sporo tego).

Jeździłem tam M4 i X3, i dziś jak wsiadłem do superba moja pierwsza myśl: jezuuu, jak buja, i jakie niewygodne te siedzenia I jak tu żyć?

źle skonstruowałeś pytanie, raczej powinno być "Jak tu nie pić?"

Dobrze ze chociaż na moc twojego bolidu nie narzekales...
Jak ja po roku z USA wróciłem to wg mnie drogi były w DE strasznie wąskie

Akurat drogi w Europie mamy całkiem niezłe. Wąskie, ale proste. Tam sporo tego, ale stan techniczny taki sobie (kręciłem się po stanie NY).

Moce w tych swoich autach może i mają wielkie, ale z nich nie korzystają. Na autostradach jeżdżą od 40-70 mph, a tyle to i 1.6 TDI pociągnę Wyjazd motoryzacyjnie świetny. Alternatyw dla superba jest sporo, tylko trochę kosztują

s-e-b-e-b pisze:...Kamil....litości....jechać za ocean, żeby M4 i X3 pojeździć...a co z krążownikami szos i wielkimi terenówkami ? Chevrolet Suburban...itp.

Byłem u znajomych, a oni w stajni tylko takie mają. Następnym razem jak się wybiorę do USA, pewnie coś wypożyczę typowo amerykańskiego. Teraz miałem przetarcie szlaków

Mnie się tam te ich taryfy w NY podobały. Do garażu by mi takie coś nie weszło.