Forum Skoda Superb

Dzień dobry. Jak w temacie

1) Kto tu rządzi, stara gwardio odezwij się
2) Co wybrać - 2,0 TDI w czterokopycie, co bym wziął bez wahania, czy … cholerną, "gejowską" hybrydę, bo finansowo mi dużo korzystniej wychodzi. Pytanie jak najbardziej poważne, do użytkowników SIII. jak u ośki z trakcją?
3) Co się teraz tu pije? (jeśli jest ktoś ze starszyzny, to zrozumie) ;P

1. Słucham Ciebie.
2. Zapewne coś 4x4
3. Różnie bywa - znajdź jakąś miejscówkę na zlot to się dowiesz

Zloty jeszcze są? To czwarte pytanie
A tak serio - walczę ze sobą - hybryda przy moim aktualnym użytkowaniu, to jazda za darmo. Ale ostatnie pół miliona km zrobione 4X4, to mam obawy
Więc i pytanie jak najbardziej serio serio.

Hybryda i 4x4 w takim razie. Zapraszamy do innych salonów

Pije się, co aktualnie jest schłodzone

Wysłane z internetu

Camillinhio pisze: ↑1 mar 2020, o 18:10 Hybryda i 4x4 w takim razie. Zapraszamy do innych salonów

Zapomnij. Co najmniej 2x większa gotówka . Rynek naprawdę przejrzałem dość dobrze.
Wszystko wskazuje na to, że będzie kolejny (3-ci_ Superb), pozostał wybór wersji.

A Ty przecież subarowiec byłeś.

Wysłane z internetu

Kak nie jesteś rajdowiec, bierz hybryde.

Camillinhio pisze: ↑1 mar 2020, o 18:25 A Ty przecież subarowiec byłeś.

Wysłane z internetu

I jestem nadal (Forester XT u mnie zostaje). Ale Outback sprzedany, a w miejsce jego nie widzę nic z aktualnej oferty Subaru. Ogólnie ta marka w Polsce staje się zupełnie nieatrakcyjna. Outback, ze 175 konną, wolnossącą benzyną, co po prawdzie ledwo się rusza, kosztuje tyle, co L&K w najmocniejszej wersji. Nowy Forester jeżdzi 12 sek do setki, a reszta za małe.

Skoro mało jeździsz, to czemu nie benzyna? Diesel trzęsie i hałasuje. A hybrydy to przecież właściwie tylko tzw. chwyt marketingowy



Wysłane z internetu

He, he powroty starych wyjadaczy. Po 4 latach za miesiąc odbieram kolejnego Superba. Kiedy zlot?

Jak rozumiem przebiegi robisz nie za wielkie. W takim układzie warto rozważyć mocną benzynę w opcji 4x4.

No... na przykład Mustanga

Tylko nie ma 4x4

tomek evo pisze: ↑1 mar 2020, o 21:26 Jak rozumiem przebiegi robisz nie za wielkie. W takim układzie warto rozważyć mocną benzynę w opcji 4x4.

Jak na mnie, to rzeczywiście praktycznie nie jeżdżę. Czyli ok 30 - 35 kkm rocznie. A moje rozterki biorą się z prostej rzeczy - większość moich "tras", to kręcenie się po bliskiej okolicy, takie wypady po ok 40 km lokalnymi drogami, gdzie milion koni jest na pietruchę. Do tego i tak stawiam wiatę solarną, więc prąd do ładowania samochodów mam za darmo. Jak bym nie liczył, to te 800 PLN miesięcznie oszczędności na paliwie, w stosunku do mazuta by było.

To policz, w jakim czasie zwróci Ci się różnica zakupu między normalnym, a hybrydą? Obstawiam, że wcześniej zmienisz auto

Wysłane z internetu