WYDECH JAK W GOLFIE R

Awatar użytkownika
orlik
Doradca
Posty: 2978
Rejestracja: 16 lis 2016, o 22:04
Samochód: Superb III 4x4
Silnik: 2.0TSI (272KM)
Aktualnie: 450/550
Lokalizacja: RZ

Re: WYDECH JAK W GOLFIE R

Post autor: orlik »

Superb0791 pisze: 31 mar 2022, o 16:44 Orlik to teraz niezle pomieszales
Powiem tak, jak nie spróbujesz to się nie przekonasz :D Ja tylko ostrzegam, żebyś przygotował się do tego psychicznie. W ostateczności stracisz trochę kasy i czasu i założysz z powrotem serię ;) Aaa, i na wakacje zatyczki do uszu dla wszystkich ;) Chociaż ja na przelocie zrobiłem trasę do Włoch z familią i daliśmy radę, ale jak dojechałem na miejsce to już podczas urlopu szukałem rozwiązań jak to wygłuszyć po powrocie do Polski :lol:
Awatar użytkownika
orlik
Doradca
Posty: 2978
Rejestracja: 16 lis 2016, o 22:04
Samochód: Superb III 4x4
Silnik: 2.0TSI (272KM)
Aktualnie: 450/550
Lokalizacja: RZ

Re: WYDECH JAK W GOLFIE R

Post autor: orlik »

Kuster pisze: 31 mar 2022, o 19:32 Nie ma żadnego pierdolenia
Podstawowe pytanie to Marek zrobił Ci końcowe tłumiki przelotowe czy komorowe?
Mam kumpla z Golfem GTi co przerabiał cały wydech MG oraz Remusa
Moim zdaniem (I wielu innych) Remus brzmi lepiej bo tylny jest komorowy ale mniej restrykcyjny
Zaś MG pierdzi bo jest przelotowy

Kolega z pracy od mojej żony ma Octavię 3 RS i też mial komplet z MG który był za to buczacy
Zmienił tłumiki na komorowe i teraz fajnie podpierduje


Kiedyś nie było klapek i jakoś dało się zrobić fajny wydech na co dzień
A jak jeszcze komuś coś nie pasuje to może zlecić mu wykonanie TwinLoopa na wzór tłumików z Hondy S2000
https://farm8.staticflickr.com/7078/736 ... 33bd_o.jpg
Będzie za cicho to wstawka UK-MOD
https://www.kingmotorsports.com/blog/po ... xhaust-Mod
I powinno lepiej gadać :P
Kuster zamilcz już proszę. Piszemy o Skodzie Superb 3 2.0TSI 4x4. A dalej jesteś odklejony od rzeczywistości. Golf GTI, Octavia, nie mówiąc już o Hondzie to zupełnie inne samochody? Jesteś w stanie je odróżnić na żywo albo na zdjęciu co? To Ci podpowiem, to co działa w innych autach, niekoniecznie sprawdzi się tutaj. W każdym aucie wydech jest inny, jest inna długość i objętość, nie mówiąc jeszcze o dmuchaniu spalin.
Do superba 2.0tsi 4x4 jest cholernie trudno dopasować wydech, żeby nie był męczący w trasie(nie wpadał w rezonans, nie był za głośny). To jest czasochłonne testowanie i wielu się poddaje.
Gotowe zestawy jakie ma MG i Martec, tak są z końcowymi przelotowymi(mam takie i mam klapkę na pilota, wydech brzmi zajebiście i to nie jest tylko moja opinia, ale wszystkich co go słyszą na żywo).
Zaufaj mi, że nikt z nich(producentów) nie będzie się bawił w dalsze testowanie i wymianę końcowych. Mają swój gotowy produkt i albo bierzesz albo nie. Owszem może i by zbudowali od podstaw wydech (o ile by im się chciało), ale uwierz, że cena skoczy o kolejne ładne kilka tysięcy i dalej nie masz pewności czy się uda czy się nie uda.
Przestrzegam kolegę wyżej, że to nie będzie wyglądać tak, że zapłaci 4500zł w Martecu albo jakieś 6000+ w MG i będzie zadowolony.
Tylko albo będzie go musiał ściągnąć i wrócić do serii, albo dalej ładować kasę i czas na ulepszenia i albo się uda albo nie uda ;)
Każdemu życzę zajebistego wydechu, ale to nie takie proste w tym konkretnym aucie i tyle w temacie. Za dużo miałem rozmów z innymi posiadaczami przerobionych wydechów w superbie 2.0tsi 4x4 robionych w różnych firmach, oraz tak samo przerabiałem to na swojej skórze, żeby nie móc się podzielić swoją opinią.
Jeżeli ktoś jeszcze ma na forum cały wydech od początku do końca i jest zadowolony to niech dorzuci tu swoje dwa grosze. Z mojej wiedzy, jestem tylko ja i Piramida, bo reszta wymiękła(nie dziwię się) i wróciła do serii, ale my to my, jesteśmy pozytywnie porąbani, a do tego wyciszaliśmy auta i dodatkowo robiliśmy przeróbki w wydechu, bo łatwo skóry nie chcieliśmy oddać :D
Awatar użytkownika
jimw
Posty: 388
Rejestracja: 13 kwie 2017, o 10:58
Samochód: Superb III 4x4
Silnik: 2.0TSI (280KM)
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: WYDECH JAK W GOLFIE R

Post autor: jimw »

orlik pisze: 1 kwie 2022, o 02:37
jimw pisze: 31 mar 2022, o 20:16 Są gusta i guściki. Miałem u siebie zrobiony wydech pod 400+ (DP, sportowy KAT, rezonator zamiast środkowego) - wykonawca wydechu i tuner, który stroił mi potem auto, twierdzili, że jest spoko cicho, a ja na tym jeździć nie dałem rady.
Sam napisałeś, że miałeś tylko DP, sportowy kat, rezonator zamiast środkowego. Teraz sobie wyobraź jeszcze końcowe ;) Uwierz, że one dopiero dają w palnik ;) Na moich seryjnych końcowych w 272 (w 272 są jeszcze cichsze niż stare 280), gdybym zrobił tylko DP ze sportowym katem to było by praktycznie jak w serii ;) Już wiele się nasłuchałem wydechów w 2.0tsi oraz z wieloma właścicielami rozmawiałem, i po za mną i Piramidą mało nas zostało z całym wydechem od początku do końca :lol: :lol: :lol: Większość pojeździła i wróciła do serii ;) ewentualnie tylko zostawiając DP ze sportowym katem w związku z podniesioną mocą (do 450KM, końcowych nie trzeba ruszać).
No ja mam właśnie stare 280. Auto też miałem wyciszane dokumentnie jeszcze przed zrobieniem wydechu a i tak po modzie był dron. Kombinowałem jeszcze z wstawieniem dodatkowego tłumika przed rezonatorem, plus jakieś inne półśrodki - skończyło się powrotem do serii.

Dlatego jeszcze raz podkreślę, że rękoma i nogami podpisuję się pod tym co orlik pisze. Z wydechem do 2.0 TSI 4x4 nie jest tak, że idziesz do sklepu z wydechami, zakładasz i jest bajlando. Często jest to droga przez mękę, stres oraz sporo straconego siana ;)
Awatar użytkownika
johny07z
Posty: 28
Rejestracja: 10 lis 2020, o 21:34
Samochód: Superb III combi 4x4
Silnik: 2.0TSI (280KM)
Lokalizacja: Nettetal DE

Re: WYDECH JAK W GOLFIE R

Post autor: johny07z »

Przykra sprawa zatem, że tak ciężko jest zrobić ten wydech.
Z ciekawości, czy fabryczne końcowe wystarczą na stage 2? Kojarzę, że gdzieś czytałem, że tak. Bo jeśli tak, to może je zostawić, a tylko przerobić trochę, by były bardziej donośne i sterowane na pilota.
Awatar użytkownika
orlik
Doradca
Posty: 2978
Rejestracja: 16 lis 2016, o 22:04
Samochód: Superb III 4x4
Silnik: 2.0TSI (272KM)
Aktualnie: 450/550
Lokalizacja: RZ

Re: WYDECH JAK W GOLFIE R

Post autor: orlik »

Oczywiście, że seryjne końcowe wystarczą ;) nawet pod stage2,5+ na 450koni wystarczają. Dopiero na 500 koni jest wymagana zmiana końcowych. One są restrykcyjne bardziej pod względem hałasu, a nie przypływu spalin. Dlatego końcowe w superbie robimy tylko dla lepszego dźwięku, no chyba, że ktoś atakuje 500+ to wtedy must have.

Do stage 2 na 400 koni potrzebujesz z wydechu tylko DP z katem sportowym i środkowy wykastrowany, ewentualnie najtaniej po prostu podmieniony na tego z golfa R albo superba 272 ;) (oczywiście jeszcze zmiana świec na zimne i IC, ale o wydechu teraz mówimy).

I od tego bym zaczął. A później ewentualnie już po wystrojeniu auta i w wolnym czasie bawił się w końcowe.
Ja zacząłem na odwrót i były schody. Zacząłem tylko od końcowych, mając jeszcze seryjny DP z GPF, bo chciałem mieć dźwięk. Gdy przyszedł czas podnosić moc zmieniłem DP i usunąłem GPF i zrobiła się tragedia z głośnością, a co za tym idzie kombinowania.
komoornik
Posty: 986
Rejestracja: 26 lut 2012, o 23:24
Samochód: Superb III Facelift
Rocznik: 2021
Silnik: 1.5TSI DADA (150KM)
Lokalizacja: Warszawa

Re: WYDECH JAK W GOLFIE R

Post autor: komoornik »

EOT ale jak czytam o ilości modów na te ~450KM, to nie pozostaje nic innego jak wspomnieć że w takim 3.0 TFSI wystarczy zmienić koło kompresora żeby mieć taki wynik :mrgreen:
maniek245
Posty: 148
Rejestracja: 18 sie 2019, o 21:24
Samochód: Superb III
Silnik: 2.0TSI (272KM)
Aktualnie: obecnie 380/530

Re: WYDECH JAK W GOLFIE R

Post autor: maniek245 »

Powiem wam że śledzę temat już jakiś czas i mi totalnie rozjechaliście myśli :) Właśnie w tym roku chciałem dłubnąć wydech, ale im bardziej czytam wątek to mieszane uczucia mam czy w ogóle go ruszać :) Plan był taki, trochę głośniejszy niż seria, bangi, popsy i popcorny itp jak zwał tak zwał w trybie sport i manual, klapy do sterowania głośnością, średnica 2,75. Druga myśl to zostawić serie do GPF i od tego momętu dłubnąć. Mam stage 1 i przy tym na chwilę obecną zostaje, tylko korekta po wydechu :). Cele cicho jak na serii do rodzinnych wypadów, a gdy trzeba trochę głośniej :) Wiem że takie widzimisię jest ciężko wypośrodkować. Ale w 2.0 tsi 272 GPF jest bardzo cichy wydech :) Czy taki zestaw da się ogarnąć? bo widzę że jest różnie z tym :)
Awatar użytkownika
johny07z
Posty: 28
Rejestracja: 10 lis 2020, o 21:34
Samochód: Superb III combi 4x4
Silnik: 2.0TSI (280KM)
Lokalizacja: Nettetal DE

Re: WYDECH JAK W GOLFIE R

Post autor: johny07z »

Dokładnie to samo bym chciał osiągnąć, tylko, że ja mam przed lifta.
Awatar użytkownika
piramida
Doradca
Posty: 4011
Rejestracja: 12 sie 2012, o 12:21
Samochód: Superb III combi 4x4
Rocznik: 2016
Silnik: 2.0TSI (280KM)
Aktualnie: 480bhp/570Nm
Imię: Piotr
Lokalizacja: Kraków

Re: WYDECH JAK W GOLFIE R

Post autor: piramida »

Ja mam cały wydech z MG i jakby nie to, że mam klapy zamknięte do około 3000 obrotów to bym ocipiał. Na otwartych klapach waliło srogo basem zanim wydech nie napełnił sie spalinami. Jeździłem tak kilka lat, urlop w Chorwacji nie stanowił dla żadnego pasażera problemu i nikt nie marudził. Teraz wleciało większe turbo, brak kata więc i dźwięk będzie inny, niestety jeszcze nie miałem okazji pojeździć więc nie wiem czy nie będzie za głośno. No zobaczymy czy nie trzeba będzie pokombinować ze środkowym tłumikiem.
Awatar użytkownika
Kuster
Posty: 1028
Rejestracja: 10 paź 2020, o 08:22
Samochód: Superb III combi
Rocznik: 2016
Silnik: 2.0TDI (150KM)
Aktualnie: 216KM/455NM
Imię: Łukasz

Re: WYDECH JAK W GOLFIE R

Post autor: Kuster »

Odpowiedź Marka z MarTec
Pytałem o wydech bez klap
Wszystkie tłumiki w superbie sa komorowe i komorowo przelotowe.
Środek jest przelot jak zawsze
Wszystko zalezy czy jest gpf czy nie i czy bedzie czy nie to temat złozony bo to 2 zupełnie inne wydechy
Do gpf jest przelot do bez nie [... ]

Same komory tył kolo 750 szt
srodek pod golfa R 550zł
Koszt całości do przeliczenia na stronie internetowej

Ja już trochę wydechów przeszedłem/przerobiłem
Sam w to kiedyś nie wierzyłem ale przekonałem się na własnej skórze
Do codziennej jazdy końcowe komorowe o lepszej przepustowości bo przelot i tak zbyt wiele nie daje
No i każdy silnik R4 rezonuje w granicach 2-4tys RPM
Taka charakterystyka pracy...
Jak dbasz tak masz
Awatar użytkownika
orlik
Doradca
Posty: 2978
Rejestracja: 16 lis 2016, o 22:04
Samochód: Superb III 4x4
Silnik: 2.0TSI (272KM)
Aktualnie: 450/550
Lokalizacja: RZ

Re: WYDECH JAK W GOLFIE R

Post autor: orlik »

To jest moje auto. Od gpfa do końca. DP i GPF został seryjny.
https://www.youtube.com/watch?v=o0qcgSDmqpw
Dokładnie ten produkt z klapami:
https://mar-tec.pl/produkt/skoda-superb ... ack-4x4-2/
Co do jakości, i ceny nie mogę złego słowa powiedzieć. Co do Marka również.
Ale, dron był, a głośność nieporównywalnie większa, taka, że na otwartych klapach włączały się alarmy w samochodach stojących obok drogi :)
Na zamkniętych wiadomo ciszej niż na otwartych, ale dalej głośno i potrafił pojawić się dron w pewnym zakresie.

W ciągu ostatniego roku, z racji podniesienia mocy, wpadł DP od MG z usunięciem GPF.
To już było nie do wytrzymania, dało się tylko jeździć po mieście, a kot sąsiadów za każdym razem podskakiwał pod sufit jak tylko odpalałem auto.
Skończyły się wieczorne jazdy po 22, bo by mi sąsiedzi pewnie koła przebili, gdybym tak odpalał auto co noc na tygodniu (celowo z tego powodu, najczęściej brałem drugie auto jak potrzebowałem w nocy gdzieś podjechać) ;) a na drodze już ludzie z ponad kilometra się oglądali czy przypadkiem nie startuje samolot.
Dron i buczenie na trasie. No zestaw nie do zaakceptowania. Frajda była zajebista, przejazdy przez tunele w Alpach nie do opisania ;) ale do czasu, po zachwycie przyszło zmęczenie ;)

Miałem wrócić do seryjnego końcowego, pogodzić się z tym i mieć komfort.
Postanowiłem zaryzykować, dałem szansę środkowemu z Milteka. 3 calowy, kawał dobrego środkowego z pięknym dźwiękiem.
I cud, auto super brzmi, drona raczej niedoświadczam, na zamknietych klapach prawie cisza, i w końcu trafiłem na to co być powinno.
Brzmi nawet lepiej i mniej męcząco niż to od czego zaczynałem na samym początku ;)
Strzały z wydechu i soczysty basowy popcorn na ,,S", zabawa, która nigdy się nie znudzi. Na D spokój, a jeszcze jak zamknę klapę to prawie seria i można pokonywać kilometry ;)
Awatar użytkownika
orlik
Doradca
Posty: 2978
Rejestracja: 16 lis 2016, o 22:04
Samochód: Superb III 4x4
Silnik: 2.0TSI (272KM)
Aktualnie: 450/550
Lokalizacja: RZ

Re: WYDECH JAK W GOLFIE R

Post autor: orlik »

piramida pisze: 4 kwie 2022, o 00:33 Ja mam cały wydech z MG i jakby nie to, że mam klapy zamknięte do około 3000 obrotów to bym ocipiał. Na otwartych klapach waliło srogo basem zanim wydech nie napełnił sie spalinami.
Ale, że miałeś przygody też możesz potwierdzić. Dodatkowe kiszki przy końcowych, wyciszanie bagażnika, ba całości praktycznie, i potem kombinowanie z zamykaniem seryjnych klap do pewnych obrotów.
maniek245
Posty: 148
Rejestracja: 18 sie 2019, o 21:24
Samochód: Superb III
Silnik: 2.0TSI (272KM)
Aktualnie: obecnie 380/530

Re: WYDECH JAK W GOLFIE R

Post autor: maniek245 »

orlik pisze: 5 kwie 2022, o 00:42 To jest moje auto. Od gpfa do końca. DP i GPF został seryjny.
https://www.youtube.com/watch?v=o0qcgSDmqpw
Dokładnie ten produkt z klapami:
https://mar-tec.pl/produkt/skoda-superb ... ack-4x4-2/
Co do jakości, i ceny nie mogę złego słowa powiedzieć. Co do Marka również.
Ale, dron był, a głośność nieporównywalnie większa, taka, że na otwartych klapach włączały się alarmy w samochodach stojących obok drogi :)
Na zamkniętych wiadomo ciszej niż na otwartych, ale dalej głośno i potrafił pojawić się dron w pewnym zakresie.

W ciągu ostatniego roku, z racji podniesienia mocy, wpadł DP od MG z usunięciem GPF.
To już było nie do wytrzymania, dało się tylko jeździć po mieście, a kot sąsiadów za każdym razem podskakiwał pod sufit jak tylko odpalałem auto.
Skończyły się wieczorne jazdy po 22, bo by mi sąsiedzi pewnie koła przebili, gdybym tak odpalał auto co noc na tygodniu (celowo z tego powodu, najczęściej brałem drugie auto jak potrzebowałem w nocy gdzieś podjechać) ;) a na drodze już ludzie z ponad kilometra się oglądali czy przypadkiem nie startuje samolot.
Dron i buczenie na trasie. No zestaw nie do zaakceptowania. Frajda była zajebista, przejazdy przez tunele w Alpach nie do opisania ;) ale do czasu, po zachwycie przyszło zmęczenie ;)

Miałem wrócić do seryjnego końcowego, pogodzić się z tym i mieć komfort.
Postanowiłem zaryzykować, dałem szansę środkowemu z Milteka. 3 calowy, kawał dobrego środkowego z pięknym dźwiękiem.
I cud, auto super brzmi, drona raczej niedoświadczam, na zamknietych klapach prawie cisza, i w końcu trafiłem na to co być powinno.
Brzmi nawet lepiej i mniej męcząco niż to od czego zaczynałem na samym początku ;)
Strzały z wydechu i soczysty basowy popcorn na ,,S", zabawa, która nigdy się nie znudzi. Na D spokój, a jeszcze jak zamknę klapę to prawie seria i można pokonywać kilometry ;)

I taki właśnie efekt chciałbym osiągnąć, jak kolega Orlik 😀 pieknie brzmi :) ale wiedzę że będzie droga wyboista 😀 a jak myślisz czy jak by zostawić środkowy seryjny i resztę o mar-tec plusk klapki na pilota. Czy było by coś z tego?
Awatar użytkownika
orlik
Doradca
Posty: 2978
Rejestracja: 16 lis 2016, o 22:04
Samochód: Superb III 4x4
Silnik: 2.0TSI (272KM)
Aktualnie: 450/550
Lokalizacja: RZ

Re: WYDECH JAK W GOLFIE R

Post autor: orlik »

Tego właśnie nie wiem, bo nie udało mi się przetestować na seryjnym środkowym, więc wróżyłbym z fusów ;) (każda zmiana jakiegoś elementu wydechu, może mieć wpływ na całość, może być dron, może nie być, może się okazać, że na środkowym seryjnym nie będzie dobrze strzelał przy dsg fart).
I tak jak jimw pisze, są gusta i guściki.
Jak sam nie spróbujesz na własnej skórze, nikt Ci nie doradzi. Trzeba testować, testować i jeszcze raz testować.
Nastaw się psychicznie, że trzeba będzie wydać więcej i poświęcić dodatkowy czas. A jak się uda za pierwszym razem to fajnie i tylko się cieszyć ;)

Ja dlatego nic nie doradzam, opisuję to co przeszedłem oraz inni użytkownicy (przynajmniej z dwoma rozmawiałem co też miało marteca w naszych superbach).
Doradzam tylko uzbroić się w cierpliwość i mieć przygotowane dodatkowe pieniądze, bo nawet ściągniecie i powrót do serii to też koszta i czas :)oraz utrata wartości zakupionego nowego wydechu przy odsprzedaży, bo producent od którego kupisz, nie weźmie go z powrotem i nie zwróci pieniędzy jak coś nie będzie Ci pasować.
Awatar użytkownika
jimw
Posty: 388
Rejestracja: 13 kwie 2017, o 10:58
Samochód: Superb III 4x4
Silnik: 2.0TSI (280KM)
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: WYDECH JAK W GOLFIE R

Post autor: jimw »

orlik pisze: 5 kwie 2022, o 13:54 Tego właśnie nie wiem, bo nie udało mi się przetestować na seryjnym środkowym, więc wróżyłbym z fusów ;) (każda zmiana jakiegoś elementu wydechu, może mieć wpływ na całość, może być dron, może nie być, może się okazać, że na środkowym seryjnym nie będzie dobrze strzelał przy dsg fart).
I tak jak jimw pisze, są gusta i guściki.
Jak sam nie spróbujesz na własnej skórze, nikt Ci nie doradzi. Trzeba testować, testować i jeszcze raz testować.
Nastaw się psychicznie, że trzeba będzie wydać więcej i poświęcić dodatkowy czas. A jak się uda za pierwszym razem to fajnie i tylko się cieszyć ;)

Ja dlatego nic nie doradzam, opisuję to co przeszedłem oraz inni użytkownicy (przynajmniej z dwoma rozmawiałem co też miało marteca w naszych superbach).
Doradzam tylko uzbroić się w cierpliwość i mieć przygotowane dodatkowe pieniądze, bo nawet ściągniecie i powrót do serii to też koszta i czas :)oraz utrata wartości zakupionego nowego wydechu przy odsprzedaży, bo producent od którego kupisz, nie weźmie go z powrotem i nie zwróci pieniędzy jak coś nie będzie Ci pasować.
Podsumuję to tak: święte słowa.

Ja do wymiany wydechu podszedłem po lekturze kilku wątków, w których ludzie pisali, że zmienili wydech na taki, a taki i według nich jest cicho, albo, że zmieniali fragmenty wydechu i nadal jeździ się spoko. Zachęcony tymi historiami postanowiłem zrobić wydech i u siebie tak, żeby był potencjał pod stage 2. Auto miałem już kompleksowo wyciszone więc liczyłem, że wszystko będzie cacy. Nie było...

Skończyło się beznadziejnym dronem przy prędkościach autostradowych. Auto mi od tego po prostu obrzydło - wolałem jeździć drugim. W międzyczasie kombinowałem jeszcze, wymieniałem elementy tego customowego wydechu, dodatkowe tłumiki, większe rezonatory, etc. Kasa i czas w moim przypadku wyrzucone w błoto.

W końcu byłem już tematem tak wymęczony i zniesmaczony, że wróciłem do seryjnego wydechu i zmieniłem jedynie tłumik środkowy na ten z 7R, żeby udrożnić przepływ spalin pod stage 1 (mam wersję jeszcze bez GPFa). I żeby nie było, u mnie z tłumikiem z 7R też wydech brzmi inaczej od serii. Szczególnie przy spokojnej jeździe, jest jakby delikatnie bardziej buczący w okolicach 1950-2000 obrotów. Ale to i tak jest niebo a ziemia od tego, co było na customie. Co ciekawe, kolega w L&K ma też środek z 7R i jego auto brzmi inaczej. Chociaż może nie jest to dziwne, bo ostatnio dowiedziałem się, że podobno soft ECU różni się w Sportline i L&K, więc i ciśnienie / przepływ spalin może być nieco inny...

Także życzę wszystkim udanych modów wydechu. Ale jednocześnie warto nastawiać się na to, że może to nie być robota od strzała i trochę nerwów może to kosztować. ;)
ODPOWIEDZ