jimw pisze: ↑6 kwie 2022, o 13:52
Co ciekawe, kolega w L&K ma też środek z 7R i jego auto brzmi inaczej. Chociaż może nie jest to dziwne, bo ostatnio dowiedziałem się, że podobno soft ECU różni się w Sportline i L&K, więc i ciśnienie / przepływ spalin może być nieco inny...
Wiesz co, tak szczerze, nie chce mi się wierzyć, że soft jest inny w L&K niż w Sportline. Myślę, że fabryka pcha wszędzie z tym samym softem.
To, że auta inaczej z fabryki wychodzą to zawsze tak było, jeden wypluje więcej drugi mniej na hamowni, niekoniecznie na drodze się to odczuje
ale nie sądzę, że to kwestia wersji.
Natomiast co do innego brzmienia wydechu potwierdzam. Każde auto może brzmieć trochę inaczej. Wpływ na to ma własnie dmuchanie, montaż.
Na swoim przykładzie mój również potrafi inaczej brzmieć, a to pod wpływem innego paliwa, a to pod wpływem innej temperatury zewnętrznej (jak temperatura inna, to może inaczej turbo dmuchać, mogą również rury w wydechu(ze względu na temperaturę) inaczej przekazywać dźwięk, może karoseria inaczej odbierać ten dźwięk. Temat odbieranego dźwięku to temat na doktorat, ale jest masa czynników zewnętrznych, które mają na niego wpływ. Oraz kwestia ucha jakie kto posiada
bo nie każdy może tą różnicę poczuć. Ja np jestem w stanie poczuć różnicę wygłuszenia w swoim aucie (dźwięków wchodzących do kabiny) przy zmianie temperatur i ciśnień, i doskonale słyszę, kiedy jest głośniej od drogi, od drzwi w zależności jaka jest temperatura czy ciśnienie zewnętrzne. Oczywiście nie robię z tego notatek, ale potrafię stwierdzić, że jest inaczej jeżdżąc codziennie tymi samymi drogami
Według testów producentów mat bitumicznych inaczej ,,zatrzymują" dzwięk w zależności od temperatury, to samo z gumami na kołach inaczej hałasują w zależności od temperatur, więc dam sobie rękę uciąć, ze to samo zjawisko jest i w rurach wydechowych.
Żeby było jeszcze ciekawiej, ciśnienie i temperatura powietrza (a także nasze ciśnienie) pozwala naszemu uchu inaczej ten dźwięk odbierać. Więc jak ktoś nie podchodzi do tego zero-jedynkowo, na zasadzie jest dzwięk, nie ma dźwieku, poważnie można doktorat napisać