Strona 1 z 1

Folia PPF czy warto

: 6 maja 2021, o 10:34
autor: arczi901
Chciałbym zacząć dyskusję na temat tego czy Folia PPF jest taka cudowna jak ją opisują i czy na prawdę warto inwestować grubszy hajs w montaż takiej folii. Interesują mnie opinię osób które mają folię nap 4lata lub tacy którzy po kilku latach ją ściągali.
W niedalekiej przyszłości odbieram samochód i zastanawiam się czy warto inwestować w pakiet "must have" (jak to określiło studio) za kwotę 6k brutto.

PS Ostatnio odnoszę wrażenie, ze słowo myjnia stało sie nie modne i teraz juz wszyscy nie mają myjni tylko studio detailingowe.

Komentarze osób które miały plan zrobić ale ostatecznie zrezygnowały z tego są również mile widziane :)

O ceramice nie gadamy bo już pojawia się sporo głosów, że lepiej zrobić raz na pół roku twardy wosk niż ceramikę za 2-3kPLN

Re: Folia PPF czy warto

: 6 maja 2021, o 11:21
autor: fabek
Akurat mój kolega od paru lat zajmuje się car-wrappingiem i z tego co widzę to warto, ale czy całe auto to kwestia budżetu. Na pewno newralgiczne miejsca, typu zderzaki, progi, wnęki klamek. Lakiery w tej chwili są gówniane ekologiczne, bardzo miękkie i aby zarysować wystarczy się oprzeć o auto, nie mówiąc o kamieniach czy piasku. Widziałem w 2-rocznej V-klasie za 350 tys wytarte do blachy progi za przednimi kołami. Folię ppf można też polerować po paru latach aby przywrócić jej blask.

Re: Folia PPF czy warto

: 8 maja 2021, o 08:58
autor: hubi_pl
Odbieram auto na przełomie czerwca i lipca, no i również myślę o oklejeniu przodu: zderzak, maska i błotniki, plus słupki A, wnęki klamek no i tylny zderzak. Ponadto, tak jak pisał kolega wyżek, warto okleić progi - kiedyś w kilkuletnim aucie miałem tak zryte że dałem do malowania i po odbiorze okleiłem.
Folia jest super, używałem już w 2007 na nowym ale też kilkuletnim aucie, chociaż na używanym trzeba się liczyć że nie będzie ideolo.
To co można teraz zauważyć to ceny z kosmosu za oklejanie, mi wyceniają na właśnie około 5/6 tysięcy Q7, ale umówmy się folia to koszt ok 1-1,5 tysiąca.
Arczi - pisałeś o ceramice za 2-3K, ja np. mam chłopaka od detailingu któremu ponad rok auta oddaje regularnie i on ceramikę na q7 wyliczył mi na ok 1-1,2 tysiąca. Ceny już się normalizują, powstaje dużo wspomnianych myjni 2 wieku, nazywanych studiami :)
podsumowując bo w sumie się rozpisałem :) Folia jest bardzo dobra, nie porysujesz lakieru, a większe uszkodzenia bywa że ściągasz folię i lakier jest nienaruszony, tylko folia - polecam w 100%.

Re: Folia PPF czy warto

: 8 maja 2021, o 09:26
autor: rezon
arczi901 pisze: 6 maja 2021, o 10:34 ...
Komentarze osób które miały plan zrobić ale ostatecznie zrezygnowały z tego są również mile widziane :)
...
Przy którymś z wcześniejszych rozważałem, zastanowiłem się i.... odpuściłem. Nie jestem stylistą, więc folie typu 1000 kolorów tęczy albo zielonożółtoniebieski i tak by mnie nie interesowały. Jak ktoś chciałby robić ładny samochód, ma do tego oko i pomysł - to owszem. Ale ładny to dla mnie różnokolorowy albo unikatowy kolor - widziałem kiedyś BMW w kolorze miedź/stare złoto, ciekawie wyglądało, ale jakoś nie wyobrażam sobie takie S3. czyli estetyka odpada, bo się nie znam, a samochód to środek do przemieszczania się.
Ochrona. Na pewno chroni przed odpryskami lakieru od kamyków, a tego mi na masce czy zderzaku nie brakuje. Ale załatwiam to lakierem zaprawkowym. Jak kogoś by to bolało, to raz na dwa- trzy lata oddać samochód do detailingu i zrobią porządek za ułamek kwoty, którą trzeba wydać na folię. Mnie nie boli, więc jak kupuję samochód, to od razu kupuję ori lakier zaprawkowy i na wiosnę bawię się w puentylistę ;)
Folia podobnie jak lakier ulega zarysowaniu, tylko nie da się zapolerować, a trzeba wymieniać odcinek.
Nie widziałem jeszcze idealnie oklejonego samochodu. Zawsze były jakieś widoczne niedokładności. Ostatecznie odpuściłem. Samochodami jeżdżę 150-200kkm i zmieniam. Jak będę widział, że moje "cudowne" białe Volvo przestaje mnie zachwycać swoją bielą, to zawsze mogę zlecić oklejenie. Jaki tu kolor jest łatwy w utrzymaniu? a biały... Biała folia na biały lakier i nie będzie widać ;)
Aby nie były zryte progi - to wolę montować bueeee chlapacze. zawsze zamawiam do nowego. A zarysowania pod klamką - otwierać ręką bez biżuterii ;)

Re: Folia PPF czy warto

: 9 maja 2021, o 08:20
autor: hubi_pl
Rezon, chyba nie zrozumiałeś pytania ;)
Tutaj rozmawiamy o foliach bezbarwnych, czyli praktycznie nie widocznych, więc nie ma zupełnie tematu koloru. Co do zarysowań folii - tak, rysuje się, ale nie musisz jej wymieniać, ale podgrzać, a najczęściej postawić na słońcu i rysa zniknie.
Progi i chlapacze - poza dyskusyjnym ich pięknem, to i tak progi mogą być zdarte.
Zaprawka - można i tak, na pewno taniej ;)

Re: Folia PPF czy warto

: 9 maja 2021, o 08:57
autor: rezon
Rozmawiamy o foliach i oklejaniu. Pisałem również o funkcji zabezpieczającej - z tego powodu rozważałem kiedyś oklejanie właśnie bezbarwną. Ale można przy okazji też trochę urozmaicić samochód kolorem - np. kontrastowa maska, dach i bagażnik, albo jakieś odjazdowe zderzaki. Koszt jest ten sam. Z tym samoznikaniem rys na folii na słońcu to przesadzasz. Wystarczy się przyjrzeć. Progów nie mam i nie miałem jednak zdartych - w żadnym z samochodów.

Re: Folia PPF czy warto

: 9 maja 2021, o 13:46
autor: hubi_pl
Kolega z tematu pytał o PPF, Ty zacząłeś o kolorach ;) ale ok. Ja bym koloru nie zmieniał, w końcu jak się kupuje nowe auto to wybierałem kolor pod siebie.

Jak masz dobrą folię to rysy na serio się "wtapiają", jak nie na słońcu - to po lekkim podgrzaniu.

Progi - zależy gdzie jak jeździsz, to wiadome.

Re: Folia PPF czy warto

: 9 maja 2021, o 16:47
autor: rezon
hubi_pl pisze: 9 maja 2021, o 13:46 Kolega z tematu pytał o PPF, Ty zacząłeś o kolorach ;) ale ok. Ja bym koloru nie zmieniał, w końcu jak się kupuje nowe auto to wybierałem kolor pod siebie.

Jak masz dobrą folię to rysy na serio się "wtapiają", jak nie na słońcu - to po lekkim podgrzaniu.

Progi - zależy gdzie jak jeździsz, to wiadome.
ja tam swoich nie oklejam, ale jednak wydaje się że kolory jednak są - https://folia-samochodowa.pl/pl/p/PPF-B ... Black/2137 , a przynajmniej czarna, bo tylko taki wariant rozważałem
A jeżdżę wszędzie i o każdej porze. Głównie po autostradach, ale szutry też się zdarzają. Piasku w PL czy kamyczków w A na autostradach zimą też nie brakuje. Ale jak komuś chlapacze luk psują, to musi kombinować w inny sposób. Gorzej z tylnymi, ale to już niech martwią się Ci, co jadą z tyłu. Sami będą sobie winni jak dostaną kamieniem.

Re: Folia PPF czy warto

: 11 cze 2021, o 07:32
autor: Patrol
Ja mam pytanie do tych osób co sobie oklejały folią PPF o pęcherzyki powietrza.
Moje doświadczenie jest takie, przed Superbem miałem BMW 7, dam miałem zrobiony folią tzw. full front. Sam produkt uważam za super sprawę, bo faktycznie folia na słońcu się regeneruje (zniknęła mi rysa na błotniku po wózku sklepowym), a na masce nie robią się odpryski od kamieni.
Natomiast wizualną wadą były w paru miejscach pęcherzyki powietrza (np na masce, duża powierzchnia, trudna aplikacja). Wykonawca który mi to robił, mówił, że z foliami PPF tak jest, że nie da się tego uniknąć. Widziałem kilka dni temu Audi A7 całe zrobione w folii PPF i też na masce i tylnych błotnikach było widać w paru miejscach pęcherzyki powietrza.

Pytanie za 100pkt, pozostałości w postaci pęcherzyków powietrza to po prostu słabe umiejętności aplikatora w tej materii czy prawda jest taka, że nawet największy szpec tego nie uniknie?

Re: Folia PPF czy warto

: 11 cze 2021, o 09:11
autor: fabek
Można zrobić bez bąbli na 1000% - karoseria musi być super czysta i wyglinkowana.

Re: Folia PPF czy warto

: 12 cze 2021, o 00:18
autor: piotr26
Na bank można zrobić bez bąbli. Mamy w rodzinie nowe auto, całe oklejone folią - bez pecherzyków.

Ja mam natomiast doświadczenie z 2 firmami z Poznania - w jednej oklejałem lotki do przedniego zderzaka w kolorze piano black - po oklejeniu widoczne było kilka dużych pęcherzy, o których miły Pan z firmy powiedział, że w ciągu tygodnia powinny "odparować". Oczywiście nic takiego się nie stało, więc pojechałem tam ponownie z reklamacją - zgłoszenie zostało przyjęte i po ponownym ( ponoć ) nałożeniu folii nadal były pęcherze. Miły Pan ( duże, znane studio detailingowe, które robi Audi, Porsche, Merce, Bentleye i inne premium ) powiedzial, że na piano blacku nie da się zrobić idealnie i tak musi być...

Zmieniłem firmę. Oklejali mi słupki boczne ( piano black ) oraz inne drobiazgi - bez pecherzyków. Jak widac się da, tylko trzeba trafić na kogoś komu się chce i potrafi.