Forum Skoda Superb

Pytanko - ile Wam wchodzi do baku po zapaleniu się rezerwy?
Mam benzynke 272 MR2021, i nigdy nie wlałem więcej niż 62L (przy pierwszym tankowaniu może z 64L, nie pamiętam dokładnie), a z tego co pamiętam to ten bak powinien mieć chyba 66L.
Ze wszystkich poprzednich aut pamiętam, że dało się wlać w sumie nawet wiecej niż podaje producent i to nie mając jeszcze totalnej sahary w baku, a tutaj nawet jak już dosyć poważnie pojeżdzę na rezerwie to wchodzi ~62.
Przykładowo wczoraj jakieś 5km po zapaleniu się rezerwy wlałem 59L z jakimś tam groszem.

Nie twierdzę że to źle, ciekaw jestem tylko czy to normalne

5km po pojawieniu się rezerwy to pikuś.

Wyjeździj do zasięgu 0km i wtedy zatankuj - spokojnie, nawet jak jest już 0km zasięgu to jeszcze parę km przejedzie

Może nie do końca odpowiedź na pytanko z pierwszego zdania ale jeśli chodzi o sam temat wątku, to przy mocno wydrenowanej rezerwie udawało mi się zalewać niemal 70 litrów. Chyba że oszukują na mojej stacji Mam zresztą przed sobą fakturę z ostatniego tankowania - 65.4 l przy średniozaawansowanej rezerwie (może z kilkanaście-20 km po mieście od zapalenia).

4x4 ma mniejszy zbiornik niż ośka, tak było przynajmniej przed FL. Ośka ma pojemność więcej niż w instrukcji, czyli ok 70l.

Jak masz obdeleven to możesz podejrzeć dokładną ilość paliwa w baku (engine->live data->poziom paliwa), ja mam ok 8-10l jak zapala się rezerwa. Wg moich doświadczeń bak w mojej wersji mieści ok 73l, nie wiem skąd te info ze 4x4 ma mniejszy bak, ja tego nie potwierdzam. Maksymalnie zatankowałem 70,7l mając jeszcze 20km zasięgu. Po zatankowaniu do pełna "engine->live data->poziom paliwa" zawsze pokazuje maksymalnie 66l i się nie zmniejsza aż nie wypale tych paru nadmiarowych litrów (zresztą tak samo zachowuje się u mnie wskazówka poziomu paliwa na desce rozdzielczej, jak mam pełny bak to nie drgnie przez pierwsze kilkadziesiąt kilometrów). W "dashboard->live data->dodatkowo zatanakowana objetosc" możesz zobaczyć ile było przed i ile po tankowaniu i tam już "ostatnia końcowa wartość z czujnika na koniec tankowania" pokazuje mi 70l jak zaleję pod korek.

Z tego co kojarzę max zalałem 71l. Średnio tankuje po 69l gdy rezerwa się swieci i pokazuje już max 10 km zasięgu.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Wy tak serio?
Ja wiem że teraz jest paliwo ogólnie lepszej jakości niż X lat temu ale dojeżdżanie pompy paliwa na minimum stanu jest niewskazane...
Na tym cierpi cały układ, pompa, wtryski...
Nigdy nie zdarzyło mi się żebym przejechał na rezerwie więcej jak 50km...
Zresztą rezerwa rzadko kiedy mi się świeci.
W 2.0tdi 150KM robię max 950km do zapalenia się rezerwy a to i tak rzadko kiedy... Komputer wskazuje od 1050 do 1150km zasięgu na pełnym zbiorniku

Nie znam się na mechanice, ale widzę, że ostrzeżenia systemowe dzielą się na żółte i czerwone. Na komunikatach żółtych można często jechać dalej (np. płyn do spryskiwaczy, paliwo), a na czerwonych (np. płyn chłodniczy) producent zaleca przerwanie jazdy i naprawę. Gdyby paliwo było tak krytyczne to przy 100km zasięgu byłby komunikat żółty, a np. od 30km zasięgu czerwony (oznaczający, że dalej jedziesz na własne ryzyko). Nawet przy zasięgu 0km nie ma czerwonego komunikatu.

Czy naprawdę jazda na rezerwie może być w jakiś sposób szkodliwa dla auta? (O ile nie jeździmy/parkujemy po wzniesieniach +20%.) Nigdy nie spieszę się z tankowaniem i raczej nie obawiam się o wtryskiwacze i pompę. Ale może jestem w błędzie. Brak wiedzy to często brak zmartwień. Z kolei po lekturze forum zdarza się, że martwię się na zapas.

Kuster pisze: ↑25 maja 2021, o 21:50 Wy tak serio?
Ja wiem że teraz jest paliwo ogólnie lepszej jakości niż X lat temu ale dojeżdżanie pompy paliwa na minimum stanu jest niewskazane...
Na tym cierpi cały układ, pompa, wtryski...

Ja akurat czytałem jakie to straszne i nie drenuję na maksa, ale są przecież różne sytuacje życiowe Życzę tobie i nam wszystkim zawsze sporego zapasu w baku na każdej krajowej i europejskiej trasie

Permanentnej jazdy/stania na pusto się nie zaleca szczególnie jesienią/zimą bo para wodna z powietrza w baku może się skraplać a wody w paliwie wtryski nie lubią. Ale w normalnym użytkowaniu to ja nie wiedzę problemu żeby dobić do rezerwy. Trzeba się cieszyć, że w superbie bak ma przyzwoita pojemność jak na te czasy gdy limuzyny tej wielkości coraz częściej maja 50l albo i mniej. Szczególnie w benzynie 272/280 bo to wypić lubi.

Dylan pisze: ↑26 maja 2021, o 14:12 jak na te czasy gdy limuzyny tej wielkości coraz częściej maja 50l albo i mniej.

No właśnie, ostatnio mnie zadziwiły DS7 i DS9 hybrydy - patrzę oczom nie wierzę - 43l Przecież to się nie nadaje w żadną trasę, po rozładowaniu akumulatora pali więcej niż niehybryda.

BMW 330e ma bak 37l. Wiadomo, że te 40 km jeszcze przejedzie na elektryku, ale co z tego, skoro zasięg na jednym tankowaniu to około 350-400 km maks?

zasięg jak w maluchu, to już wolę swojego traktora, 1000 zrobię i zawsze jeszcze rezerwa jest, a tankuję do odbicia, nie pod korek