Czołem,
Dziś wyjeżdżając z garażu zauważyłem że superb znaczy teren - na śniegu zostawił krople koloru żółtego-słomkowego może lekko wpadający w jasny zielony - takie sikiSkojarzylo mi się z kolorem płynu do wspomagania ale w ss3 jest chyba elektryczne więc nie znalazłem zbiorniczka płynu wspomagania Sprawdziłem płyn hamulcowy ale jest max.Co to może być? Olej Haldex? Dsg?
Jesteś pewny, że ktoś nie podlał Ci auta? Ostatnio w centrum jednego z dużych miast w Polsce widziałem, jak żule chodzą i podlewają co nowsze samochody na parkingach...
Pompa wody odpada bo byłoby na różowo. Co do podlania.... w sumie pobrana 'probka' tej plamy zamarła jak woda więc nie wykluczam jutro dla pewności podjadę na jakiś serwis w celu weryfikacji
Masz silnik TSI więc olej może być "czysty" W porównaniu do diesla
Może też puszczać Simering na wale jak u mnie ale to widziałabyś ubytki oleju na bagnecie
Temat się wyjaśnił - na szczęście bezkosztowo
Przyczyną był jaki kawałem kredy czy czego w tym rodzaju - przyczepiło się to to do tłumika środkowego i po przejechaniu po śniegu zaczęło się topić, barwić śnieg i kapać także nikt na szczęście nie osikał, a tym bardziej nic się nie rozszczelniło
Skojarzylo mi się z kolorem płynu do wspomagania ale w ss3 jest chyba elektryczne więc nie znalazłem zbiorniczka płynu wspomagania 
Sprawdziłem płyn hamulcowy ale jest max.Co to może być? Olej Haldex? Dsg?
jutro dla pewności podjadę na jakiś serwis w celu weryfikacji
