[S3] 2.0 TSI 280km - czy 250 000km to dużo ?

[owcen]

Cześć,

Muszę na szybko kupić nowe auto, wybór padł na Superb 2.0 TSI kombi w wersji 4x4 280 kucy.
Znalazłem dwa ciekawe auta na Śląsku, niestety, jak zwykle jest dylemat, oba auta z 2016r:
- golas, 90kkm przebiegu za 92kzł
- L&K w maksymalnej wersji, brakuje webasto i grzanej kierownicy, 250kkm za 79kzł

Ceny wywoławcze, do negocjacji.
Zakładam przebieg 10-15kkm rocznie. Czas użytkowania minimum 5 lat lub do pierwszej poważnej awarii.
Czy jest się czego bać w Superbie z dużym przebiegiem ? Oba auta serwisowane są w ASO do tej pory. Są od 1 własciciela / użytkownika, bezwypadkowe.
Jak taki przebieg znosi:
- silnik. Dojedzie do 300 000 km czy już szykować się na remont generalny ?
- układ napędowy. Skrzynia, dyfry itd.
- zawieszenie. Zwykłe vs z DCC. Koszty napraw ? Czy DCC psuję się na potęgę ?
- elektronika. Jak z trwałością ?
- szklany dach. Czy przy takim przebiegu, auto już 7 letnie, można spodziewać się problemów z trzeszczeniem, przeciekaniem ?

Wszelkie wskazówki mile widziane. Jeżeli zdecyduje się na "golasa", to widzę, że kompletne wnętrze L&K + audio da się wyrwać za 5-6kzł.
Czy jest sens doposażać golasa czy kupić wersję full z dużym przebiegiem a te 15-20kzł zostawić na naprawy ?

[komoornik]

Moim zdaniem obie opcje są słabe.

O ile auto nie było taxi to 250k to nie jakiś dramat. Ale przy tym przebiegu już zdecydowanie bliżej niż dalej do remontu haldexa jak i konieczności wymiany amorków DCC. O silnik bym się raczej nie martwił, za to w skrzyni pewnie też bliżej niż dalej do konieczności wymiany/regeneracji kosza sprzęgieł.

Do tego po kilku latach Twojego użytkowania auto będzie miało 300+k km i mało kto będzie chciał na nie spojrzeć, utrata wartości dramatyczna.

A golas jak to golas - wnętrze to nie wszystko co te auta różni. Jak ktoś ma smykałkę to można pomodzić, ale raczej skórka za wyprawkę.

[Sdss]

Moim zdaniem obie opcje są słabe.

O ile auto nie było taxi to 250k to nie jakiś dramat. Ale przy tym przebiegu już zdecydowanie bliżej niż dalej do remontu haldexa jak i konieczności wymiany amorków DCC. O silnik bym się raczej nie martwił, za to w skrzyni pewnie też bliżej niż dalej do konieczności wymiany/regeneracji kosza sprzęgieł.

Do tego po kilku latach Twojego użytkowania auto będzie miało 300+k km i mało kto będzie chciał na nie spojrzeć, utrata wartości dramatyczna.

A golas jak to golas - wnętrze to nie wszystko co te auta różni. Jak ktoś ma smykałkę to można pomodzić, ale raczej skórka za wyprawkę.

Co jeszcze różni ?

[komoornik]

W sensie pytasz co różni golasa (zakładam że jakiś Active czy Ambition) od L&K?

Może cały zestaw wyposażenia elektroniki?

[owcen]

Moim zdaniem obie opcje są słabe.

O ile auto nie było taxi to 250k to nie jakiś dramat. Ale przy tym przebiegu już zdecydowanie bliżej niż dalej do remontu haldexa jak i konieczności wymiany amorków DCC. O silnik bym się raczej nie martwił, za to w skrzyni pewnie też bliżej niż dalej do konieczności wymiany/regeneracji kosza sprzęgieł.

Do tego po kilku latach Twojego użytkowania auto będzie miało 300+k km i mało kto będzie chciał na nie spojrzeć, utrata wartości dramatyczna.

A golas jak to golas - wnętrze to nie wszystko co te auta różni. Jak ktoś ma smykałkę to można pomodzić, ale raczej skórka za wyprawkę.

A jaka opcja do 100k byłaby OK ?

Pozbyłem się 14 letniego BMW z przebiegiem prawie 300 000km, telefonów było sporo i szybko sprzedałem w dobrej cenie. Rozumiem, że ze Skodą tak łatwo nie będzie ?

Zakładam czarny scenariusz:
- remont silnika - 15kzł
- remont skrzyni - 6kzł
- haldex - 5kzł

Czy Superba trapią jeszcze jakieś drogie naprawy ?
Zakładam, że uda się mocno zejść z ceny za wersję z 250kkm. Jeżeli auto się nie sprzeda do środy, odkupi je Salon Skody ( ciekawe ile jest dla ASO warte takie auto ? ).

[owcen]

W sensie pytasz co różni golasa (zakładam że jakiś Active czy Ambition) od L&K?

Może cały zestaw wyposażenia elektroniki?

Bidea wersja = elektryczne fotele, podgrzewanie przód/tył, to chyba Ambition ? Na wersje z fotelami na korbkę nie patrzę.

Konkretnie mówię o tej wersji:

Wersja biedniejsza

[komoornik]

No to zdecydowanie to nie jest golas Superb

Tak jak pisałem wyżej - na remont silnika bym się specjalnie nie nastawiał, ale za to moim zdaniem 6k na remont DSG to raczej optymistyczna wersja.

[owcen]

Ile zatem założyć ? 10kzł ?

Nie chciałbym auta gorzej wyposażonego od poprzedniego.

[komoornik]

No 10k to już pewnie tak z górką.

Osobiście zdecydowanie bardziej kierował bym się w stronę tego auta z niższym przebiegiem.

[owcen]

Zobaczę jak przebiegną oględziny i negocjacje. Dzięki za informacje.