Strona 1 z 3

gryzoń pod maską

: 26 lip 2010, o 15:31
autor: rafał
w weekend byłem poza miastem i wróciłem ze świecącym się checkiem, wizyta w ASO i okazało się że jakiś gryzoń pod maską przegryzł mi kabel do jakiegoś czujnika chyba od ciśnienia spalin.
koszt naprawy całe szczęście mały (128 zł) ale asekuracyjne kupiłem już płytki zapachowe " Dr Hartmann's Marder-Frei "odstraszające kuny ,może to pomoże aby podobnych przygód już nie było.

I tyle tylko szczęścia, że więcej szkód nie narobiło zwierzą.

Re: gryzoń pod maską

: 27 lip 2010, o 19:57
autor: Arci9
Kiedyś znalazłem szczura pod maską byłego Leona, ale nie zdążył (przynajmniej mi) narozrabiać :)

rafał, parkujesz w terenie otwartym, czy udało mu się, do garażu dostać? :)

Re: gryzoń pod maską

: 27 lip 2010, o 20:20
autor: rafał
parkuje w terenie otwartym , ale zdarzenie miało miejsce poza miejscem codziennego parkowania podczas wyjazdu weekendowego mała miejscowość zdała od miejskiego zgiełku troszkę drzew krzewów itp...

Re: gryzoń pod maską

: 28 lip 2010, o 09:29
autor: ja456
Mi kiedyś jakiś gryzoń przyniósł pod maskę nagryzioną kromkę chlepa :) Poza tym bonusem nie było strat.

Re: gryzoń pod maską

: 2 wrz 2010, o 11:54
autor: macki111
U mnie sytuacja była niecodzienna, na urlopie za granicą szczur wylazł mi z pod auta :shock: Myślałem, że po prosty tam tendy przechodził, ale na następny dzień w miejscowości oddalonej o 30km. jak zaparkowałem auto znowu to samo :o wylazł jakby z pod silnika po przedniej feldze i wlazł po tylnej z powrotem :shock: . Szukałem ,lałem wodę wężem, kije i nic. Mało tego jak jechałem tego feralnego dnia zapaliła mi się kontrolka od ciśnienia powietrza w kołach. Od razu zajechałem na stację benzynową, i wszystko było w porządku. Jak przytrzymałem ten przycisk od ciśnienia to coś popikało i zgasła lampka na desce. Muszę jechac na serwis, nieh pościągają osłony od spodu, i trzeba sprawdzic czy czasem dalej go tam nie ma i czy nic nie narozrabiał. No po prostu masakra jakaś, tego jeszcze nie grali.

--------------------------------------------------------------

Superb Kombi 2.0 TDI CR 170KM Elegance

Re: gryzoń pod maską

: 2 wrz 2010, o 18:45
autor: Arci9
macki111 pisze: Jak przytrzymałem ten przycisk od ciśnienia to coś popikało i zgasła lampka na desce.
Jeśli przytrzymaleś guzik, to o ile dobrze pamiętam, zostaly zapamiętane nowe nastawy ciśnienia w kołach.

Re: gryzoń pod maską

: 14 lis 2010, o 11:17
autor: BuryM
Witam

Wlasnie przegladajac forum natknalem sie na ten temat i jestem przekonany, ze jeszcze wiele osob do niego wroci (ze wzgledu na pore roku). Krotko: mialem podobny problem, kuna na osiedlu, tez niezle narozrabiala pod maska ale zainstalowalem odstraszacz eletr. i od tamtej pory mam spokoj. Tutaj tylko jedna istotna uwaga: dzialanie tego urzadzenie jest nieco zmodyfikowane w porownaniu do innych urzadzen tego typu dostepnych na rynku (i byc moze dlatego jest skuteczne).
Tak wiec, na przyszlosc, gdyby ktos byl zainteresowany to przeszukam skrzynke i podam namiary na osobe, ktora to sklada.

pozdrawiam

Re: gryzoń pod maską

: 14 lis 2010, o 11:55
autor: TomASS
Poprosimy o namiary

Ja mamiłem kotka, dopiero po przejechaniu 300km i zatrzymaniu się na stacji (akurat dolewałem płynu do spryskiwaczy) uciekł.

Re: gryzoń pod maską

: 14 lis 2010, o 12:40
autor: BuryM
Opis mozna znalezc na stronie http://www.kunymyszy.republika.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
email: jony1230@neostrada.pl

Nie pamietam juz dokladnie ale chyba zaplacilem ok.80zl + koszty przesylki. Aha, i zalozyli mi to w ASO (aby nie bylo pozniej problemu z gwarancja), cos ok. 150zl. Warto dodac wylacznik, moj jest ukryty w skrytce, lewa strona pod kierownica. Chcialem sie wpiac w uklad tak, zeby urzadzenie pracowalo tylko wtedy kiedy silnik jest wylaczony ale powiedziano mi, ze nie ma takiej mozliwosci.

pozdrawiam

Re: gryzoń pod maską

: 14 lis 2010, o 14:26
autor: Tomek
teoretycznie można by się podpiąć pod plusa ze stacyjki, który by rozłączał obwód - jak jest plus na stacyjce to jest rozłączony, jak gasisz silnik to plus znika i zwiera obwód.

Re: gryzoń pod maską

: 15 lis 2010, o 11:24
autor: BuryM
Podejrzewam, ze troche rozwiazan by sie znalazlo ale pamietaj, ze wszystko fajnie dopoki cos sie nie stanie z elektryka w samochodzie (np. padnie jakis sterownik, silniczek itp.). Dla serwisu moze to byc dobry powod do odmowienia wykonania naprawy w ramach gwarancji. Jak samochod na gwarancji, to mysle, ze nie warto.
No chyba, ze za kazdym razem jadac do serwisu bedziesz caly uklad rozmontowywal.

pozdrawiam

Re: gryzoń pod maską

: 8 sty 2021, o 21:06
autor: cherman
Temat stary, ale dla mnie od dziś aktualny.
Coś mi przegryzło izolację od przewodów sondy lambda. Check Engine się zaświecił.
W ASO owinęli taśmą izolacyjną i wykasowali błędy.

Czy ktoś z Was od czasu ostatniego posta w tym temacie montował takie cudo: https://allegro.pl/oferta/samochodowy-o ... 5089782123 ?

Re: gryzoń pod maską

: 9 sty 2021, o 14:32
autor: marioti
Oglądam szkody po kunach od 5-lat, tyle że dotyczy to izolacji dachów budynków itp. mienia nieruchomego.
Z doświadczenia klientów - żadne odstraszacze elektroniczne nie działają na długo. Kuna raz lub drugi może się wystraszyć, ale to niezły spryciarz i mądrala, za trzecim razem już jej to nie będzie przeszkadzało zbytnio. Gadałem też z deratyzatorem, mówi, że najlepsze są odstraszacze chemiczne lub ostatecznie najbardziej śmierdząca kostka toaletowa jaką uda ci się kupić. Czym bardziej intensywnie "pachnie" tym lepiej. Ewentualnie założyć gdzieś pod maską jakąś chemię która wytruje szkodnika... Kuna teoretycznie jest pod ochroną.Tzn. podlega prawu łowieckiemu i zrzeszony w kółku łowieckim może na nią polować od 1-września do 31-mrca. Więc teoretycznie zwykły obywatel nie powinien jej zabijać, tyle że to cholerstwo robi tyle szkód, że staje się to już poważnym problemem, głównie na południu Polski, ale nie tylko.

Re: gryzoń pod maską

: 9 sty 2021, o 18:09
autor: piotraskbw
Masz jakieś sprawdzone "kostki"?

Re: gryzoń pod maską

: 9 sty 2021, o 19:09
autor: marioti
generalnie może to być cokolwiek co daje silny chemiczny zapach.
Nie mam sprawdzonej kostki, ja u siebie założyłem najtańszego domestos-a jakiego znalazłem w sklepie :D