Forum Skoda Superb

Witam.
Przymierzam się do zmiany mojego S 3 z ośki na czterobut i mam do was pytanie jakie macie spalanie w Waszych furach? Czytałem, że ok 1 litr więcej względem ośki, ale najlepiej zapytać się właścicieli

Myślę, że 1l to ciut za dużo ale te minimum 0,5-0,6 l trzeba liczyć przy 4x4.

Ok. Dzięki. Ja Jeżdżę jak dziadek. W ośce spokojnie schodzę poniżej 5. Normalne spalanie długodystansowe to 5,4 . Czyli powinienem liczyć koło 6 litrów średnio?

Jak będziesz jeździć delikatnie to powinieneś sie zmieścić.

Mój rekord oska 190 s klekocie na tempomacie z Łodzi do Torunia 3,9 od resetu ale jechałem równo 105 autostrada

Wow. Ładnie mój absolutny rekord 4,5 krajowkami w Beskidach. Ale zdecydowanie szedłem w ekodriving Ja jeżdżę bardzo spokojnie. Max 120 i głównie trasy. A planuje kupić działkę w górach więc 4but się przyda . Dzięki . W przyszłym tygodniu jadę oglądać S3 fl. Drogie (150tys)ale biorę na firmę więc trochę mniej będzie bolało

Witam. Ja mam 190 koni 4x4 z dsg i jeżdżąc rano do pracy z pod Poznania do samego centrum Poznania na trasie 20 km najmniej miałem 5,3 a średnio wychodzi mi 6,0. Na powrocie gdy stoję w korkach wychodzi 7,5 - 8.

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

Mój wynik to forma ciekawostki

Realnie wychodził mi między 7-8 w mieście i jakieś 6-6,5 w trasie

Mój rekord to 6,0 na dystansie 1120km (wg tankowania) z tego 120km po Warszawie. Średnia prędkość 99km/h.
Normalne spalanie 7-8litrów, pomiar z tankowań. Nowy właściciel auta narzekał na spalanie bo wychodziło mu 10litrów/100km ( trasy śląsk-Berlin).
Teraz mam AR Giulia Rwd 2,2 diesel i poniżej 6l/100km jeszcze się nie udało. Wszystko zależy od "nogi" i warunków na drodze.
PS
Licznikowe pomiary nie są miarodajne

Uważam , ze superb jeśli chodzi o kleokota i kompa pokładowego to zgodnie z pomiarami od dystrybutora do dystrybutora przekłamuje o max pół litra - także bez dramatu. Chcemy jechać trzeba zalać proste.

Wszystko zależy jak ktoś jeździ, znam osoby co 540i potrafią zrobić w mieście 10l a znam takie co 530i w mieście maja pod 18

O kropelce to się jeździło z turbinką Kowalskiego jak paliwo było na kartki. Czasy się pozmieniały.
Ciekawe ilu ludzi na tym forum to pamięta. Założę się, że niewielu.

Jeśli chodzi o przekłamywanie licznik kontra tankowania to mój superb 3 2.0 190 koni ośka pokazywał prawie idealnie. Różnica max 0.2 litra. Czasami było równo