Forum Skoda Superb

Przez duży moment obrotowy przy niskich obrotach łatwiej wykorzystać potencjał silnika diesla. W 272/280 trudno często wykorzystywać cały potencjał ale to już zależy od kierowcy.

Trudno jak się nie wyprzedza Dziwne teorie wymyślacie. Zaraz dojdzie do tego, że benzyna nie ma sensu, bo nie idzie wykorzystać potencjału

Jakie dziwne teorie? Ty cały czas pałujesz auto do odcinki, non stop wyprzedzasz? Chyba nie.
Subiektywnie, który silnik będzie się lepiej zbierał (na parę wykresów popatrzyłem) Tdi 390Nm przy 2200obr/min, max. 400Nm/2650obr/min,
Tsi 280Nm przy 2100obr/min, 370 Nm/ 4500obr/min.
Więc teorie, że benzyna pali niewiele więcej od diesla nie jest trafiona. Oczywiście do zabawy kupuje się benzynę ale przepraszam Superb niestety do tego nie jest stworzony.

Maliniak pisze: ↑20 lut 2023, o 16:07 Trudno jak się nie wyprzedza Dziwne teorie wymyślacie. Zaraz dojdzie do tego, że benzyna nie ma sensu, bo nie idzie wykorzystać potencjału

Różnica jest taka, że dieslem jeżdżąc w zakresie 2-3 tys. wykorzystujesz 80% potencjału. W przypadku benzyny aby wykorzystać 80% trzeba już zakręcić do co najmniej 4-4,5 tys. i w górę. Oczywiście 2.0 tsi ma dużo mocy już przy średnich a nawet niskich obrotach i wcale nie trzeba go kręcić wysoko aby jechać dynamicznie ale dopiero wykorzystując górny zakres obrotów jesteśmy tak naprawdę w stanie uwolnić jego potencjał. Oczywiście w dzisiejszych czasach wszystko za nas robi skrzynia automatyczna i mamy tylko pośredni wpływ na jakich obrotach pracuje silnik (choć zawsze jest tryb ręczny, z którego z doświadczenie 90% kierowców nie korzysta wcale lub prawie wcale).

SE7 pisze: ↑20 lut 2023, o 12:39 Mocy i tak nikt nie wykorzystuje nawet w 70% w mocnych silnikach benzynowych, bardziej się kłania moment obrotowy dostępny przy niskich obrotach i tu zaczyna się duża przewaga diesla.
Kto ma zamiar ciągnąć przyczepę powinien się kierować w stronę ON

Przecież turbo benzyna moment również ma dostępny z samego dołu podobnie jak diesel, wcale nie trzeba benzyny kręcić aby jechała żwawiej, więc jeden z atutów diesla już upadł

Tomek evo, dokładnie jak piszesz, 2.0 tsi jedzie od samego dołu jak klekot a tam gdzie klekot się kończy to benzyna dopiero się rozkręca

Ale krzykacz tomek evo. Nie dość, że odkopał wątek to jeszcze odpisał samemu sobie na 5 postów jak nie więcej pod rząd.

Ode mnie order złotej łopaty dla Tomka evo:



Ale schylać się by odpisać już nie będę - mam wrażenie, że wszystko już napisane a i tomek evo sobie kilkukrotnie odpisał. Miłego używania złotej łopaty Tomku!

SE7 pisze: ↑20 lut 2023, o 16:50 Jakie dziwne teorie? Ty cały czas pałujesz auto do odcinki, non stop wyprzedzasz? Chyba nie.
Subiektywnie, który silnik będzie się lepiej zbierał (na parę wykresów popatrzyłem) Tdi 390Nm przy 2200obr/min, max. 400Nm/2650obr/min,
Tsi 280Nm przy 2100obr/min, 370 Nm/ 4500obr/min.
Więc teorie, że benzyna pali niewiele więcej od diesla nie jest trafiona. Oczywiście do zabawy kupuje się benzynę ale przepraszam Superb niestety do tego nie jest stworzony.

Wykresami auta nie jadą, przejdź się 272/280 i sam oceń czy benzyna z dołu jedzie gorzej niż diesel Według mnie nie ma żadnej różnicy i wcale się nie dziwię, że nadajesz lub twierdzisz iż superb nie nadaje się do zabawy czy nie sprawia frajdy, sam jeżdżąc seryjnym kelkotem
Już seryjna 280 daje frajdę nie mówiąc o pomodzonych superbach, 2.0tdi nigdy takiego fanu nie da jak mocna benzyna nawet w takiej budzie jak superb.

piramida pisze: ↑20 lut 2023, o 19:07

SE7 pisze: ↑20 lut 2023, o 12:39 Mocy i tak nikt nie wykorzystuje nawet w 70% w mocnych silnikach benzynowych, bardziej się kłania moment obrotowy dostępny przy niskich obrotach i tu zaczyna się duża przewaga diesla.
Kto ma zamiar ciągnąć przyczepę powinien się kierować w stronę ON

Przecież turbo benzyna moment również ma dostępny z samego dołu podobnie jak diesel, wcale nie trzeba benzyny kręcić aby jechała żwawiej, więc jeden z atutów diesla już upadł

Może chłopakom pomyliła się benzyna turbo z wolnossącą Zresztą trzeba w jakiś sposób redukować dysonans i usprawiedliwiać wybór diesla

Dajcie spokój, wątek opanowały dieslowe trolle. Na tym etapie szkoda już od nowa argumentować, lepiej zaprosić do przeczytania wątku od początku ponownie.

Ujmę to tak, ***** *** i tdi

Dla mnie 2.0 190 w dieslu było bardziej mułowate niż 1.4 150. Oczywiście jak 1.4 było puste, bo już z pasażerami czy pełnym bagażniku tak kolorowo nie było. A taki diesel w porównaniu już do 2.0 272/280 nie ma w ogóle startu. Owszem jeździ się momentem, ale w turbo benzynie jest dostępny w szerszym zakresie obrotów...

Zaraz się skończą te Wasze dylematy i będziemy wszyscy zapierniczać melexami... Niestety. Zaczyna się czas rozglądania się za jakimś trwałym V8 na pojebane czasy po 2035, o ile się dożyje.

Dokładnie.
Ja się zastanawiam jak tu zrobić aby zamówić coś na 2034 albo wcześniej coś trzeba kupić i pod koc.

Po 2035 każde auto spalinowe będzie na wagę złota i nie ważne czy Pb czy ON.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Enriquez pisze: ↑20 lut 2023, o 21:01 Zaraz się skończą te Wasze dylematy i będziemy wszyscy zapierniczać melexami... Niestety. Zaczyna się czas rozglądania się za jakimś trwałym V8 na pojebane czasy po 2035, o ile się dożyje.

To jest jakiś plan, tyle tylko, że bardzo płynnie z końcem silników spalinowych (i rokiem 20235) cena paliw na stacjach będzie kosmicznie leciała w górę. To nie będą wahania 6zł czy 8zł na litrze, tylko momentalnie cena zacznie wynosić kilkadziesiąt złotych na litrze a stacje benzynowe zaczną znikać z mapy. Zatankowanie Superba do pełna już teraz kosztuje 500zł, natomiast jeszcze przed 2035 będzie kosztowało 1000zł albo więcej. Po 2035 będzie z roku na rok tylko dramatycznie gorzej.