Forum Skoda Superb

Witam. Pacjent S2 2.0 Tdi CFGB 4x4. W przeciągu roku zdarzyło mi się 2 razy ze przy jeździe w korku w upale pedał sprzęgła bral przy samej podłodze, chwilami zostawał w podłodze lub czasami po puszczeniu wracał tylko do połowy. Teraz po kilkudniowym postoju potrafi mieć podobne objawy, które po kilkukrotnym wciśnięciu pedału sprzęgła i odciągnięciu go ręką mijają . Ostatnio wymieniłem płyn hamulcowy i objawy nadal te same. Czy ktoś mial już podobnie lub ewentualnie na co zwrócić uwagę? Pozdrawiam i dziękuje z góry za pomoc

Miałem podobną sytuację. Też cfgb z 4x4. Parę miesięcy temu w trasie wpadł mi pedał sprzęgła w podłogę. Dolałem trochę płynu hamulcowego, mimo że poziom był ok. Wszystko wróciło do normy. Później jeszcze jedna taka sama sytuacja - dolewka płynu pomogła. Na w końcu sprzęgło wpadło na amen - mimo że płyn był na max. Padł wysprzęglik (z tego co czytałem to dość częsta przypadłość w grupie vag w skrzyniach z haldexem). Przy okazji wymieniłem też komplet sprzęgła i dwumas. Jednak nowy dwumas okazał się wadliwy i poszedł na reklamację cały komplet. Daliśmy nowy zestaw sprzęgła, a dwumas pozostał stary Ori.
Sprawdź też, czy pompa sprzęgła jest ok, ona też może być winna.

Dużo jest roboty żeby wymienić wysprzeglik?

Widzę, że masz jak ja CFGB 4x4... to raczej skrzynia też taka sama 02Q... a to oznacza wysprzęglik w środku skrzyni niestety / tzw koncetryczny.
Tu masz video jak to wygląda.

Nigdzie nie zalazłam akurat tego silnika/wymiany wysprzęglika w necie.

Natomiast... jeszcze pytanie czy to nie pompka główna / za pedałem.

Jak to zdiagnozować poprawnie/ 100% pewności / nie wiem.

U mnie po kodzie z wlepki skrzynia KXY

To jeden pieron...

Według elsy kxy to numer 02q1

https://allegro.pl/oferta/skrzynia-bieg ... 9942244164

Ja od ok.2 lat od czasu do czasu miewam podobny problem. Tyle tylko, że sytuacja wraca do normy i to jest w sumie dziwne bo jeśli od pierwszej tego typu sytuacji zrobiłem już ponad 50 tys. to jeśli to wysprzeglik to powinien juz dawno go szlag trafić chyba że się mylę. Miałem kilka razy do czynienie z zepsutym wysprzeglikiem i to było rach ciach a nie, że nie daje ponownych objawów przez nawet 10 tys. Może pompa ale też chyba dziwne a może po prostu w tym wypadku po prostu żle pracujący mechanizm sam nie wiem. Czy jest możliwe w tym wypadku, że to wysprzęglik?
Albo pompa?

Ktoś coś w temacie czasem wpadającego sprzęgła? Ostatnio znów to miałem jak musiałem dłużej manewrować na parkingu na pół-sprzęgle. Obił mi tylko mniej wiecje do połowy ale nastąpiło całkowite wysprzęglenie. Mechanik stawia raczej na jakąś nieszczelność pompy.

Tomek evo u mnie podobnie. Co jakiś czas wraca na chwile i potem znowu spokój na jakiś czas