Forum Skoda Superb

Witam. Może coś pomożecie. Mi już pomysłów brakuje od przyjścia mrozów mam problem z samochodem rano odpala i gasnie i tak kilka, kilkadziesiąt razy potrafi też przygasać podczas ruszania.
- wtryski sprawdzone na przelewach brak zastrzeżeń.
-ciśnienie na listwie sprawdzone
-brak błędów jakich kolwiek
-świece sprawdzone
-czujniki temperatury wymienione
- filtr nowy opiłków brak
-pompka działa
-paliwo verva/ na zwykłej to samo
- przepustnica działa sprawdzana komputerem
-egr/dpf wyrzucony dwa lata temu

Ja już się poddaje a wymieniać wszystko pokolei to nie sztuka. Dodam że im większy mróz tym gorzej się zachowuje.

Może masa gdzieś nie styka?
A może przycisk jak masz key-less?

Nie zwykła stacyjka kość też już byla wymieniana a jak odpali to śmiga praktycznie bez zastrzeżeń.

dsg czy manual?

Manualna skrzynia. Dodam smok czysty pompki działaj przepustnica działa czysta fajnie chodzi.

Może być pompka wstępna w baku nie daje dobrego ciśnienia lub druga pompka koło zbiornika płynu chłodzącego, wtedy pompa CR nie zacznie tłoczyć.

Może też być jakiś zabezpieczenie typu odcięcie zapłonu lub ocięcie pompki paliwa.

Musisz pomierzyć ciśnienia na pompce z baku, pompce wstępnej.

Wykręć też regulator ciśnienia na pompie CR. Jest w nim sitko. Tutaj trzeba wartości rzeczywiste przy rozruchu patrzeć, nie wiem czy jakiś VCDS to złapie w ogóle. Tu potrzeba oscyloskopu.

Pompka nowa z koszem w baku.
Ta pod maską pompuje też dobrze
Regulator sprawdzony czysciutki

Wyjmij ECU na podszybiu i obejrzyj złącza, w niektórych jest bajoro.

Robiłem to już wszystko ładne suche czyste.

no a pokaz korekty wtryskow na zimnym i rozgrzanym.

Wtryski przekladane juz były z innego samochodu nic to w jej życiu nie zminia ma ewidentnie problem z utrzymaniem biegu jałowego.

Po pierwsze byłoby serię przywrócić i wtedy szukać. Nigdy nie ma pewności czy ktoś nie zaorał tablicy błędów w mapie podczas usuwania tego dpf-a i egr-a.

Druga sprawa, klapa gasząca - przepustnica może źle pracować, mimo że można ją wysterować. Możesz ją całkiem odłączyć i zobaczyć co będzie prócz check engine na zegarach.

Po trzecie, badanie ciśnienia paliwa na listwie podczas tych problemów.

I jak, rozwiązałeś swój problem?
Mi auto raz zgasło zaraz po odpaleniu, jakby nie mógł wejść na wyższe obroty, zdławiło go i zgasł. Za drugim razem odpalił normalnie. Zauważyłem, że gdy zrobię krótki odcinek powiedzmy 2-3 km i silnik w tym czasie się nie zagrzeje, a auto zgaszę to ponowne odpalenie po kilku czy kilkunastu godzinach skutkuje jasnym dymem z rury wydechowej i w tym czasie dławi auto, obroty spadają i próbują się podnieść. Całość trwa ok 3-4 sekund po czym silnik normalnie pracuje. Żaden mechanik nie jest w stanie stwierdzić co jest zepsute lub się kończy. A nawet usłyszałem kiedyś, że to jest diesel i one tak mają, trzeba było kupić sobie benzynę
Zauważyłem jeszcze, że gdy były mrozy to auto lepiej odpalało, od razu miało podwyższone obroty. Najgorzej jak jest niewiele ponad 0 stopni, wtedy jakby głupiał i nie wiedział czy podnieść obroty na 1000 czy od razu na zimnym pracować na ok 700.
Może mieć to związek więc dodam jeszcze, że czasem podczas ruszania na półsprzęgle auto dławi jakby miał zaraz zgasnąć, denerujace to jest bo telepie wtedy autem. Pozostałe biegi normalnie. A ta jedynka i wstrzeczny to nie zawsze, czasem płynnie go ciągnie a czasem jakby coś go dławiło. Też żaden mechanik nie wie co to może być, dwumas nie wydaje oznak zużycia choć zrobił już ok 160 tyś km.
Ktoś spotkał się z takimi objawami ?
Pozdrawiam