Co zamiast Superba ?

[Maliniak]

Sądzę, że SUVy to zło

[Enriquez]

Jak masz problemy z kręgosłupem, jesteś w podeszłym wieku, albo boisz się, że każdy chce Cię rozjechać, to tak, SUV jest OK. Problem w tym, że trudno znaleźć większą paskudę niż Kodjaq


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[artho]

Co sądzicie o Kodiaq 2.0 TSI 190km w Laurin&Klement?

A ja nie uważam, że SUV-y to zło, ale widzę je trochę inaczej niż masówa i moda:

a) albo podwyższony crossover segmentu B/C, jeżeli jesteś starszy lub masz grube problemy z kręgosłupem i potrzebujesz wygodniejszego wsiadania/wysiadania by dojechać na RODOS-a i nieco podwyższone zawieszenie uratuje czasem podwozie przed zahaczeniem o mały konar

b) albo SUV ale na serio, czyli większy samochód o faktycznie podwyższonych zdolnościach terenowych, minimum stały napęd na 4 koła a optimum to Toyota Land Cruiser Zresztą nawet tani Highlander czy odpowiedniki w Lexusie (tj. z głównie mocą elektryka hybrydy na jednej osi) sobie przepięknie potrafią poradzić w terenie, sporo lepiej niż haldex.

Za to zakupu "bo moda" niespecjalnie kumam i trochę niestety tutaj Kodiaq w moim krajobrazie średnio wypada. Może Kodiaq 2 będzie miał stały napęd, skoro w VW Touaregu torsen się pojawiał to może i droższe wersje kolejnego Kodiaqa zasłużą. I nie zrozum mnie źle, ja świetnie kumam zalety wynikające z samego podwyższonego zawieszenia, mam dom w górach i zimą na śniegu i lodzie haldeksik z Superba przepięknie pomagał! Ale jednocześnie wiem, że w Kodiaqu właśnie skuszony tym zwiększonym prześwitem szybko wjadę tam, skąd nie wyjadę bez pomocy innych...

[piramida]

Duże Suvy mają kilka zalet, między innymi, poczucie bezpieczeństwa, lepsza widoczność do przodu, wyższe zawieszenie, które powoduje, że wjedziesz dalej niż osobówką, pociągniesz cięższą przyczepę. Więcej zalet nie zauważyłem a tak to same wady

[piramida]

Zalezi, giulia czy stelvio bardzo dobrze prowadzące się samochody, stelvio w najmocniejszej odmianie był swego czasu najszybszym suvem w swojej kategorii na Nurburgring!
Po za tym jak wspomniałeś wcześniej, stelvio zapewne prowadzi się lepiej niż jakikolwiek ale seryjny superb ale nie po modach zawieszenia

[orlik]

Szczerze Piotr, dla mnie suv to gówno. Do ciągniecia przyczepy (wiesz o czym mówimy to range rover albo jeep, a do jazdy po winklach jednak też co innego mimo że stelvio czy macan dobrze się prowadzą.
Chyba musisz kupic 3 auto, albo sprzedać to drugie

[zalezi]

Bo zamówiłem Kodiaqa L&K 2.0 TDI 200km 4x4 na kołach 20”, ale gdzieś tam z tylu głowy chodzi mi ciagle Superb kombi. Jednak mniej spala, ma więcej miejsca i bagażnika, jest taki jakby bardziej dostojny


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[orlik]

Tak, superb lepiej się prowadzi, bagażnik większy i jest ciszej przy wyższych prędkościach, ja osobiście bym nie kupił kodiaqa, chyba, że miałbym problemy z wchodzeniem do auta I o dziwo superb jest dłuższy, mimo że na pierwszy rzut oka tak to nie wygląda.
Najlepiej weź sobie z wypożyczalni na dobę i sam ocenisz, jak tak jeździłem 5 dni, bo miałem jako auto zastępcze, i ani mi, ani mojej drugiej połówce nie przypadł ten samochód do gustu.

[piramida]

Szczerze Piotr, dla mnie suv to gówno. Do ciągniecia przyczepy (wiesz o czym mówimy to range rover albo jeep, a do jazdy po winklach jednak też co innego mimo że stelvio czy macan dobrze się prowadzą.
Chyba musisz kupic 3 auto, albo sprzedać to drugie

Wiem jak jeżdżą Suvy, X6 którą mam w chacie, fajnie jedzie ale człowiek się męczy na dłuższą metę. Nie wiem niestety jak jeździ takie stelvio, które jest znacznie mocniejsze, lżejsze i mniejsze niż X6, obstawiam, że to taki kompromis pomiędzy obniżonym superbem a ciężkim i większym X5/X6. Osiągów i prowadzenia raczej nie można mu odmówić.
Co do sprzedaży jednego to da mu jeszcze jedną szansę a jak nie to sorry resory, do Żyda

[pankracy]

Z racji tego, że na forum ludzie mają dojścia i informacje z 1szej ręki.
Wiadomo już kiedy ma się pojawić Superb 4? Ewentualnie co zamiast Superba do 150tyś jakieś nowe pomysły się pojawiły? Bo kupowanie Superba 3 którego klepią już od 2015 czyli wnet 8 lat to słaby pomysł. Tymbardziej, że jednego mam i wymieniać na taki sam ale mlodszy to bez sens.

[mario789]

2023 niby ale za 150k to teraz kijankę ceeda/proceeda sobie możesz wybrać a nie poczciwa superbinke

[Reez]

Prawda. W cenie w której w 2020 kupiłem Superba 2.0 190km teraz odebrałem Leona z tym samym silnikiem i podobnym wyposażeniem.

[pankracy]

Kwota nie jest stała ale w granicy rozsądku. Jeżeli ceny będą na poziomie 200+ taniej będzie jeździć taxi. Dzisiaj oglądałem proceeda ale bagażnik jest mniejszy niż w Polo, więc odpada. Ale środek dużo ładniejszy i świeższy od Superba. Widać, że auto ma już swoje lata od premiery.
Macie racje ceny szaleją bo inflacja jest kosmiczna.

[JacekZ]

Kwota nie jest stała ale w granicy rozsądku. Jeżeli ceny będą na poziomie 200+ taniej będzie jeździć taxi. Dzisiaj oglądałem proceeda ale bagażnik jest mniejszy niż w Polo, więc odpada. Ale środek dużo ładniejszy i świeższy od Superba. Widać, że auto ma już swoje lata od premiery.
Macie racje ceny szaleją bo inflacja jest kosmiczna.

A mi się nadal podoba to auto To mój drugi Superb. Dobrze, sie czuje w tym wnętrzu. Wydaje mi się, że takie auto moze mieć dalej kupców w 2023 roku. Osobiście, wnętrza typu Peugeot, Citroen itp wydają mi się zbyt nachalne. Słowo "poprawnie" do bólu charakteryzuje superba. Kwestia co komu pasuje. Ja po prawie 3 latach jazdy dość standardową wersją Style w kolorze Szary Biznes, 190km nie patrzę z zazdrością na inne auta. Nie mówię o BMW 5, Audi A5 czy Mercedes E klasa do których dział marketingu skody próbuje przyrównać superba. Superb to jednak klasa niżej, ale to nie ujma dla tego samochodu.
Jestem człowiekiem, który nie lubi zwracać na siebie uwagi. Superb z zewnątrz i wewnątrz poniekąd wpisuje się w ten schemat.

[BadgerS]

Czy ktoś z Was zastanawiał się / wybierał pomiędzy SSIII a BMW X3? Wiem, że to są inne kategorie samochodów, jednak aktualnie nie ma zbyt wiele alternatyw dla dość dużego auta w trasy. Zastanawiam się pomiędzy SSIII 2.0 tdi 4x4 200 KM Lusterka&Klamki wyposażony po kokardę a BMW X3 2.0 xd 190 KM już z m.in. światłami laserowymi, skórą, head-up, M pakiet. Finansowo - X3 droższy o ok 30.000 pln (mam taką możliwość, nie pytajcie dlaczego ). Co sądzicie? Auto głównie na trasy, ok 40.000 km rocznie, przeważnie wrzucone 140-150 km/h na autostradzie i tak przez kilkaset kilometrów (jestem ciekawy różnic w spalaniu). Rozsądek mówi, że SSIII tańsza w zakupie i w serwisie, z drugiej strony to schodzący model a ja nie mogę/nie chcę czekać na SSIV.
Co sądzicie? Słoma czy siano?