Forum Skoda Superb

Majster od razu mnie przestrzegł, żeby niczego nie próbować naprawiać czy wymieniać w zawieszeniu, bo tylko wydam kasę.
Zrobił mi swojego razu wykład nt. opon, pokazał jakie"zajebiste" są moje Dunlopy SP Sport Maxx RT2, jakie mają bicie.
Na 4 sztuki 1 była w miarę ok (ale też bez szału), 2 sztuki kiepskie, a 1 beznadziejna, ale prawdopodobnie uszkodzona mechanicznie, chociaż nie pamiętam żadnej "przygody" z trasy.
Z Dunlopów więc już się wyleczyłem, człowiek kupuje nowe gumy premium i takie kwiatki wychodzą.
Zdałem się na jego wiedzę, doradził opony Toyo i jak pisałem jest git.

Jeszcze jedno... uwaga, aby sobie poznaczyć koła...

Założyłem zimówki... tak na oko z biegu... i pojechałem w trasię 400km... Tak biła kiera... że jasny....szlag!
Myślę, no nic.. znowu Hunter.
Ale... zmieniłem tył z przodem (zimówki kierunkowe, to inna zamian nie wchodzi w grę)...
I co? I jest OK

Zatem jednak trzeba znaczyć przy ściąganiu...

Plus pozycja felgi względem piasty/tarczy.

Bicie na tyle jest mniej wyczuwalne, zwichrowanie felgi czy nierówność opony (np. garbek) również. Jeśli po zmianie przód/tył ustąpiło bicie, to tylne koła są do sprawdzenia. Miałem kiedyś problem z oponą i mogła jeździć, ale tylko na tyle.

Wszystkie były na Hunterze...fakt sezon temu.
Jest ok... nie szukam;-)


Wysłane z mojego Redmi 5 przy użyciu Tapatalka

Prawda jest taka, że duże koncerny przerzucają fabryki do krajów typu Rumunia, Serbia, Słowania, aby zaoszczędzić na produkcji, ale wciąż z napisem "Made in EU". Potem są jaja z wyważaniem, bo nowa opona jest zwyczajnie jajowata i ma bicie promieniste.

Zgadza się.
Jak pisałem wcześniej gość mi mówił, że np. Conti to porażka... do wyważenia porządnego.
Najlepszy Misiek, Pirelli.

Te zimówki to Klebery.

Na zimówkach Conti jeżdżę od wielu lat - TS830, 850 i jak dla mnie to najlepsze zimówki, na jakich jeździłem - a trochę ich się przewinęło. Ori letnie też miałem Conti. Nigdy nie miałem powodów do narzekań. Za to tak zachwalanego Pirelli już nigdy w życiu nie kupię - no chyba, że z samochodem. Nie wiem co ten gość widzi takiego super w Pirelli. Dla mnie jakość przeciętna, a rozpatrywanie reklamacji - porażka. Wymiana dwóch opon z czterech na inny model - bo już nie mieli dostępnego. Jedna z pozostawionych - to była właśnie ta, która musiała jeździć na tyle, bo z przodu biła. Na Michelin przejechałem chyba najwięcej kkm - praktycznie jedyna wada to cena, rozpatrywanie reklamacji miałem wzorowe. Dawniej Michelin zawsze kupowałem na zimę, dopóki nie kupiłem ContiTS830 - i tak zostało. Letnie - często Michelin na drugi montaż.

Tak możemy dyskutować długo... ja jak zmieniłem TS830 na Ultra Grip w ośce... to jakbym napęd na 4 łapy dołożył:-)
Conti w błocie pośniegowym... płynęła.

Teraz mam Kleber bo 4 buty i bardziej mi zależy na woda/asfalt niż targanie śniegu do trawy.

Ten gość całymi dniami wyważa koła. Jako jedyny rozwiązał mi problem w kurze .. bez wymiany przedniej belki. Sorry, ale nie mam powodów mu nie wierzyć:-)

I co najważniejsze auto / autu nie równe. Kura II jest wyjątkowo wrażliwa na kapcie jak wszyscy wiemy.

maureliusz pisze: ↑9 gru 2020, o 15:46 Tak możemy dyskutować długo... ja jak zmieniłem TS830 na Ultra Grip w ośce... to jakbym napęd na 4 łapy dołożył:-)
Conti w błocie pośniegowym... płynęła.

Teraz mam Kleber bo 4 buty i bardziej mi zależy na woda/asfalt niż targanie śniegu do trawy.

Ten gość całymi dniami wyważa koła. Jako jedyny rozwiązał mi problem w kurze .. bez wymiany przedniej belki. Sorry, ale nie mam powodów mu nie wierzyć:-)

I co najważniejsze auto / autu nie równe. Kura II jest wyjątkowo wrażliwa na kapcie jak wszyscy wiemy.

Na ultragripach nigdy nie jeździłem, więc nie będę dyskutował. Napędu na 4 łapy nie dołożę - od 0,5Mkm nie jeżdżę bez Nie wyważam kół całymi dniami, ale robienie dziennie 700km nie należało u mnie do rzadkości. W końcu 100kkm w 2,5 roku nie wzięło się z powietrza.

A ten gość/magik od kół jeździ... hulajnogą Xiaomi - ha ha ha!

Podsumuję jeszcze raz:
Gość rozwiązał skutecznie w mojej kurzę problem z kołami przez umiejętne wyważanie na Hunterze + optymalizacja. Zarówna lato jak i zima.

Dla mnie BOMBA...jakbym miał pół przodu od Golfa wkładać.

Hunter to trochę zabawka żeby wyciągnąć kasę od klienta. Przede wszystkim optymalizacja (odpowiednie obrócenie opony na feldze) i wyważenie załatwia większość problemów z biciem.

fabek pisze: ↑10 gru 2020, o 17:28 Hunter to trochę zabawka żeby wyciągnąć kasę od klienta. Przede wszystkim optymalizacja (odpowiednie obrócenie opony na feldze) i wyważenie załatwia większość problemów z biciem.

Jak uważasz.
Hunter nie puści dalej jak nie zrobisz optymalizacji.
Jak zmusisz normalnego wulkanizatora do optymalizacji... to super.

Prawda jest taka, że nawet oponiarze z wieloletnim doświadczeniem, gówno wiedzą o optymalizacji, przecież jemu na maszynie wyszło 0/0 na obu stronach więc jest dobrze "Panie, hamulce bijo albo coś w zawieszeniu".

fabek pisze:Prawda jest taka, że nawet oponiarze z wieloletnim doświadczeniem, gówno wiedzą o optymalizacji, przecież jemu na maszynie wyszło 0/0 na obu stronach więc jest dobrze "Panie, hamulce bijo albo coś w zawieszeniu".

100% true

Wysłane z mojego Redmi 5 przy użyciu Tapatalka