S III 2.0 tsi 280 km rzeczywiste spalanie???

[CLO27]

Kufa gdzieś mi wpierdzieliło kapelusz i wąsy...jakimż to jestem wariatem jadąc autostradą 180, no szaleństwo...hehe jednak retoryka jaka ostatnio spowiła nasz kraj nastraja ludzi do oceniania innych i narzucania swoich przekonań Sygnaliści nas wyzwolą od tej chołoty nieprzestrzegjącej praw!

[coolmobil]

Niczego nie narzucam swoją opinia, ale tylko oceniam. A do tego akurat każdy ma pełne prawo. Jeszcze…
Rób jak uważasz, skoro w twojej o ocenie i mniemaniu jest to właściwe i bezpieczne.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[coolmobil]

Dodatkowo patrząc na nowy cennik mandacików życzę powodzenia z prędkościami 180-200+


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[caballero]

Dodatkowo patrząc na nowy cennik mandacików życzę powodzenia z prędkościami 180-200+


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Patrząc na nowe przepisy dot. mandacików to zacząłem się bardziej pilnować czy jadąc obok kogoś na drugim pasie nie jadę przypadkiem 2 km/h szybciej niż on w pobliżu przejścia dla pieszych, pomimo tego, że widzę, że kompletnie nikogo nie ma w pobliżu. Widziałem gdzieś urywki filmików z policyjnego drona, gdzie policja stała kawałek dalej i wlepiała mandaty ludziom na podstawie nagrań z drona. A od nowego roku, za takie wykorczenie jest bodajże 15 pkt i min. 1500 zł mandatu.

[Enriquez]

traci sens kupowanie mocnych silników, przynajmniej na codzień
inna sprawa - globalnie jak wszyscy zaczną wolniej jeździć, kraj, jaki by nie był zużyje trochę mniej paliwa ... same plusy

[orlik]

Myślisz, że wpływ z mandatów będzie większy niż z podatków za paliwo ?

[Enriquez]

Heh, coś za coś … zobaczymy

[fabek]

Za omijanie pojazdu na przejściu dla pieszych 1500zł - to akurat popieram.

[caballero]

Za omijanie pojazdu na przejściu dla pieszych 1500zł - to akurat popieram.

Jasne, jasne. Tu się zgadzam w 100%.
Tylko ja nie mówię o omijaniu. Mówię o w sumie bardzo specyficznej sytuacji, która mi się dość często przydarza.

Mam niedaleko takie jedno przejście, gdzie najpierw jest skrzyżowanie z sygnalizacją świetlną, a 250-300 m dalej jest przejście bez świateł. Droga ma tam 3 pasy w jednym kierunku i często się auta jeszcze rozpędzają dojeżdżając do tego przejścia. I po prostu zaczynam się na tym łapać, że ja mam już te 50 km/h, a auto, które jest obok i jest tak pół długości auta za mną, jedzie tych kilka km/h wolniej. No i mimo tego, że ja już jestem przed nim, to nadal jest to manewr wyprzedzania i muszę przyhamować, żeby nie jechać szybciej od niego.

Z reguły przy przejściach jestem bardzo wyczulony i nawet jak mam zielone światło to się rozglądam i wolę czasem zwolnić. Już nie raz mi pieszy czy rowerzysta wparowali na czerwonym.

[pankracy]

Na skrzyżowaniu skręcając w prawo mamy zielone, często w tym samym czasie piesi mają również zielone na pasach. Bardzo niebezpieczna sytuacja gdy zielone pojawia się w tym samym momencie dla jednych i drugich.

[SE7]

Na skrzyżowaniu skręcając w prawo mamy zielone, często w tym samym czasie piesi mają również zielone na pasach. Bardzo niebezpieczna sytuacja gdy zielone pojawia się w tym samym momencie dla jednych i drugich.

A jeszcze bardziej jak jest droga dla rowerów i tu jest bardziej niebezpiecznie bo można nie zauważyć kogoś kto dobrze zasuwa i dla niego ograniczone zaufanie nic nie znaczy.

[piotr26]

Na skrzyżowaniu skręcając w prawo mamy zielone, często w tym samym czasie piesi mają również zielone na pasach. Bardzo niebezpieczna sytuacja gdy zielone pojawia się w tym samym momencie dla jednych i drugich.

Rozwiazanie tego problemu jest bardzo proste. Albo zielone dla pieszych zapala się kilka sekund wcześniej niż dla aut na drodze, albo ( i to jest najlepsze mlim zdaniem ) dokładamy dodatkowe małe migajace żółte światło, które pokazuje, że za kilka sekund zapali się zielone dla pieszych. Dla mnie fenomenalne rozwiązanie. W każdym miejscu gdzie to funkcjonuje jeżdzę spokojnie, bo wiem co wydarzy się za chwilę. No ale u nas zamiast najpierw zrobić przeglad przejść dla pieszych, zmodernizowaę je, potem wprowadzić "pierszeństwo pieszych", to robi się na odwrót a odpowiedzialnośc w większości zwala na kierowców.

Jak można zobaczyć pieszego, który zbliża się do przejścia jak przejście nie jest oświetlone? W mojej rodzinnej miejscowości o 12 w nocy gaszone są wszystkie latarnie ( w ramach oszczędnośći ). Miasto robi się czarne. Podobnie okolice przejść dla pieszych. W bezksiężycową noc nie widać kompletnie nic.

Generalnie popieram przepisy dotyczące pieszych, ale jestem zdania, że najpierw powinni poprawić i ustandaryzować infrastrukturę w obrębie przejść, a potem wprowadzać zmiany w prawie. Poza tym ustępowanie pieszym to krok w stronę wyższej kultury za kierownicą.

Wracając do tematu. Spalanie na trasie u mnie w ostatnim tygodniu: dwie trasy po 470 km z boxem dachowym, pełnym bagażnikeim ( autostrada i ekspresówka około 360 km w jedną stronę ) to 10,6 oraz 11.2. Predkości autostradowe 140-160. Dojazdy do pracy 76 km droga krajowa: 8,8/9.4/8.8/ 9.7. Duży ruch. Sporo wyprzedzania.

[piotr26]

traci sens kupowanie mocnych silników, przynajmniej na codzień

Niekoniecznie. Póki co nikt nie zabrania ruszać ostro spod świateł, czy zza tira na autostradzie. Nadal można przepisowo mieć troche frajdy. A wyprzedzanie i tak zawsze będzie bezpieczniejsze z mocnym silnikiem niż słabszym. Zobaczymy ile będzie teraz kontroli na drogach bo wszystko zależy od tego...

[Big]

A jakie jest to rzeczywiste spalanie, że tak przeszkodzę kolegom w off topie od kilku stron

[piotr26]

A jakie jest to rzeczywiste spalanie, że tak przeszkodzę kolegom w off topie od kilku stron

Wyniki z 2021 roku należy juz traktować jako historyczną ciekawostkę

Jak jutro sprawdzę, to napiszę.