Forum Skoda Superb

Podsumowanie całej mojej pierwszej dłuższej trasy z świeżym S3 2021 na pokładzie z 2.0 TSI 280KM 400Nm DSG7.

Detale podróży okiem kierowcy:

1. Dane spalania:
- 4200km, średnia z całości 7.5l/100km, średnia prędkość 75km/h

2. Kraje po kolei:
- Polska
- Czechy
- Austria
- Niemcy
- Austria
- Włochy
- Austria
- Czechy
- Polska

3. Przegląd stylu jazdy oraz dróg:
- styl jazdy: opanowany, długa trasa
- większość w trybie Individual skonfigurowanym: eco + zawieszenie DCC komfort
- 70% autostrady, 30% drogi krajowe oraz miejskie
- winieta w Czechach, Austrii, we Włoszech także w dużej mierze drogi płatne
- na autostradach prędkości przepisowe, na ograniczeniu 130km/h jazda 120-130km/h
- było sporo remontów przed sezonem, sporo ograniczeń w wielu krajach do 100km/h jak i do 80km/h (wiadomo, także IG-L smogowe itd.)
- w Alpach austriackich jak i Włoskich tylko jazda w trybie SPORT (więc tutaj spalanie szło w górę trochę)
- w Toskańskich zakrętach także jazda w trybie SPORT
- Czechy oraz Polska spalanie także rosło, niestety spory ruch i tutejsze zwyczaje na drogach różniące się znacznie od zachodu

3. Moje podsumowanie:
Jestem bardzo zadowolony ze spalania, zwłaszcza, że jakby nie patrzeć to jest jednostka znana z Cupry, bodajże Audi S3 czy chyba też Porsche Macana a mocą podobne potworki znajdziemy choćby w Porsche Cayman-ie (oczywiście z większego litrażu) i innych samochodów, które słyną raczej ze spalania na trasie rzadko schodzącego poniżej 10l/100km . W skrócie doceniam uniwersalność tego samochodu, potrafi całkiem cieszyć w zakrętach jak i komfortowo połykać setki kilometrów

Mam świadomość, że to spalanie nie będzie miało dużego przełożenia na polskie drogi (chyba, że nocą), ale zdecydowanie może być cenną informacją dla potomnych na temat spalania na dłuższych trasach np. wakacyjne wypady na południe. Spalanie jest też zdecydowanie niższe, niż na początku eksploatacji samochodu, pierwsze 10 000km trasy krótkie jak i np. do Pragi ~500km raczej trzymały się bliżej 8.5l/100km. Wydaje mi się, że silnik się nieco dłużej dociera od niektórych jednostek, a może to kwestia wymiany oleju dopiero z okazji 10 000km.

Foto:
https://i.imgur.com/oyD0UsI.jpg

Cześć, jako, że mój Superb z 2.0 TSI 280KM z 2021 nie przestaje mnie w spalaniu zaskakiwać wrzucam kolejne podsumowanie, tym razem troszkę inne drogi - tym razem było zdecydowanie więcej autostrad, oceniam wręcz, że 90% to autostrady - inne tereny, inne temperatury, inne autostrady, więc na pewno komuś przyda się też takie podsumowanie

Detale podróży okiem kierowcy:

1. Dane spalania:
- 2400m, średnia z całości 7.2l/100km, średnia prędkość 91km/h

2. Kraje po kolei:
- Polska
- Czechy
- Austria
- Słowenia
- Chorwacja
- Słowenia
- Austria
- Polska

3. Przegląd stylu jazdy oraz dróg:
- styl jazdy: opanowany, długa trasa
- większość w trybie Individual skonfigurowanym: eco + zawieszenie DCC komfort
- 90% autostrady, 10% drogi krajowe oraz miejskie
- winieta w Czechach, Austrii, Słowenii, w Chorwacji także autostrady płatne
- na autostradach prędkości przepisowe, na ograniczeniu 130km/h jazda 120-140km/h
- trochę ograniczeń w do 120km/h jak i do 100km/h (ograniczenia smogowe, pojedyncze remonty)

3. Moje podsumowanie:
Raz jeszcze jestem trochę zdumiony i pozytywnie zaskoczony. Najwyraźniej DSG7 + silnik 280 to idealne połączenie w temacie spalania w tym samochodzie. Oczywiście jeżdżąc z wyższymi prędkościami (zamiast 120-140km/h przykładowo 140-160km/h) spalanie bardzo łatwo rośnie o litr bądź dwa, natomiast taka jazda umiarkowana jest bardzo ekonomiczna.

Screenshot:

Jest olbrzymia różnica pomiędzy dq250 a dq381 - ten jeden dodatkowy bieg robi robotę, było to dobitnie pokazane w kontekście wyższych prędkości gdzie 7 bieg daje sporo zapasu.

7.2l średnio w 280konnej benzynie elegancko. Ja mam aktualnie 7.2l tyle, ze w zakorkowanym mieście w dwu litrowym klekocie od bmw

Tak, faktycznie 7. bieg robi robotę + duży (normalny) bak w stosunku do O3 i można bez problemu 700 km zrobić. U mnie było jakieś 13/100, ale przez to, że głównie jeżdżę po mieście, a do tego krótkie odcinki. Natomiast w trasie jakieś 8-9 i to też jadąc ~160. Nie zmienia to faktu, że da się tym jeździć w miarę oszczędnie jak trzeba

W mieście oczywiście i mój mało nie pali. W zależności od rozmiaru miasta, korków, godziny itd. uśredniłbym to do przedziału: 10-16l/100km. Ale to mnie nie dziwi, niskie spalanie w trasie mnie zaskakuje i dlatego się dzielę

Dziś jeździłem m550d zrobiona ma 450km i 850nm i wyszło mi dziś 28/100 ale to raczej było jako zabawa, realnie właściciel robi 13/100 w mieście

Panowie, ja ostatnio na trasie ponad 80 km uzyskałem spalanie średnie 5.9. Do tej pory byłem przekonany, że się nie da i z autem jest jakiś niezdiagnozowany problem, ale jednak jest to możliwe. Diabeł tkwi w szczególach: jazda przepisowa z prędkościami + /- 5 km/h, żadnego gwałtownego przyspieszania, ani jednego manewru wyprzedzania, jazda maksymalnie płynna, mały ruch - niedziela rano i zjazd z wysokości 1300 m.n.pm. do 500 m.n.p.m.

To już na rekord i musiałeś się wstrzelić w idealne obroty dla skrzyni . No i jest też opcja dwa, tzn. np. powrót z gór - wtedy na dość długim odcinku nieraz można bardzo niskie spalanie zrobić.

Mnie poza sensownym spalaniem (bo względem podobnej mocy silników z lat 90. czy 2000. to zdecydowanie spalanie tutaj nazwałbym sensownym) cieszy bardzo to, jak ten samochód się nie męczy oferując dobre osiągi w górach. Spokojne acz zdecydowane przyspieszanie pod górkę w obrotach 2000-3000obr/min niektóre moje poprzednie jednostki robiłyby w okolicy 4000-5000obr/min wyjąc niemiłosiernie bądź rozmyślając czy tu redukować czy może jeszcze nie...

Jak pisałem - specyficzne warunki, ale się da

Uczę się jeżdzić spokojnie, więc i spalanie maleje Dzisiaj z trasy około 100 km średnie 7,2. Drogi wojewódzkie, płynna i przepisowa jazda.

U mnie średnia od oderbania auta, z apki jest taka, wiem, że auto mało nie pali ale frajda z jazdy jest, chociaż wqurwia mnie soft skrzyni w rocznikach 21-22


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Bardzo normalne spalanie jak na tą średnią prędkość no i docieranie silnika. Ja bym na Twoim miejscu teraz zmienił olej, wyzerował długoterminowe i porównał podobne warunki przez najbliższe 3000km, będzie trochę niższe.

Zresztą ja też zaobserwowałem spory spadek spalania, tak na trasie jak i w mieście - oczywiście wszystko kwestia ciężaru nogi, ale w okresie letnim (mniej korków) coraz częściej w mieście palę 10-12l zamiast 14-16l

Mam już zrobione prawie 16tys km, olej wymieniałem przy około 4tys km i później przy 11tys km teraz czekam na ten serwis olejowy z kompa przy 22tys km
Miałem wcześniej ss3 2.0tdi 4x4 i średnie miałem 8,6l/100km później miałem bmw g30 525d tez średnie ponad 9l więc jestem zaskoczony tym benzyniakiem
Tu jeszcze mam dobry wynik trasy Oka->Częstochowa przez Wawe


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Z trasy? To mnie w trasie się nigdy jeszcze nie udało powyżej 11l/100km zrobić. Nawet jeżdżąc blisko 200km/h

Kwestia natężenia ruchu niedawno zrobiłem 650km z Wawy do Świnoujścia to miałem 10,5 przy średniej prędkości 100 - tempomat 170 praktycznie całą drogę. Jechałem późnym wieczorem w tygodniu, więc ruchu mały. Poza A2 i zjebanymi, wyprzedzającymi się tirami

Nie ogarniam tych wyprzedzających się tirów, mam wrażenie, że tylko polacy to robią.