Forum Skoda Superb

Ja muszę częściej żonie dawać jeździć, bo ostatnio wykręciła 8.5 jeżdżąc po Warszawie. Fakt, że sporą część jechała Wisłostradą i S8, ale to nadal niezły wynik

mario789 pisze: ↑31 paź 2022, o 12:22 @piramida a Ty nie miałeś dq250? Wpadła dq381 w dobrej cenie czy Cię wkurzał brak tego 7 biegu?

Miałem ale rozleciała się przy stage 3, więc wpadła nowa dq500.

Patrząc ogólnie na Twój wątek i to ile sosu wywaliłeś to jednak nie mam tyle odwagi żeby wyjść poza stage 2, chyba, ze baza będą 3 litry

Do stage 2+ opartym na garrecie można śmiało atakować, powyżej tego stage to już proszenie się o kłopoty niestety....

Ehh. Czytam o tym spalaniu i są straszne rozbieżności. Od 8 do 18 to jednak duża różnica. Powiedzcie mi czy jeżdżąc prędkościami do 120 płynnie 50%miasto bez większych korków i 50% trasa krajowa jest to realne osiągać średnia 8-9litrow?

hudy18 pisze: ↑16 sty 2023, o 09:32 Ehh. Czytam o tym spalaniu i są straszne rozbieżności. Od 8 do 18 to jednak duża różnica. Powiedzcie mi czy jeżdżąc prędkościami do 120 płynnie 50%miasto bez większych korków i 50% trasa krajowa jest to realne osiągać średnia 8-9litrow?

Jest. Właśnie taką osiągam. Długoterminowo mam 8.1 (35:50h, 2097 km, 59 km/h średnia prędkość). Samochód wciąż na układaniu/docieraniu (przynajmniej do tych 3-4k km chcę dobić) więc go tez jakoś mocno nie cisnę

hudy18 pisze: ↑16 sty 2023, o 09:32 Ehh. Czytam o tym spalaniu i są straszne rozbieżności. Od 8 do 18 to jednak duża różnica. Powiedzcie mi czy jeżdżąc prędkościami do 120 płynnie 50%miasto bez większych korków i 50% trasa krajowa jest to realne osiągać średnia 8-9litrow?

Jak w każdym silniku - ja w mieście mam ostatnio po 14 litrów bo jeżdżę, a raczej stoję, w korkach + wyłączam start-stop. Natomiast jak przejadę przez miasto w nocy to na tej samej trasie będę miał koło 10. A jakbym się wyprowadził do Warszawy gdzie dużo więcej tuneli i estakad to bym miał pewnie non-stop 10/100.

Autostrada - jadąc 160 (plus zwalnianie i przyśpieszanie bo tir wyprzedza tira) spalisz 11/100, jadąc 140 spalisz 10/100, a jadąc wolniej przez cywilizowane kraje do Chorwacji - zjedziesz do 8 czy 9 jak niektórzy tu pisali. Zresztą droga krajowa z prędkościami 50-90 to też są podobne rejony. Żeby zrobić 6-7 litrów to już naprawdę trzeba się postarać, albo po prostu mieszkać tam, gdzie są głównie lasy, proste drogi i jedziesz cały czas tyle samo. Ja niestety mieszkam blisko gór, drogi zawalone, góra-dół, co chwile teren zabudowany, więc takie minimum bez kombinowania to jest 8/100.

Dodam, że Octavią 1.4 TSI jadąc tak samo miałem spalanie 4-5 litry na 100. Konie muszą jeść, nawet jak śpią

Masz ciężkiego buta timanfaya albo dużo hamujesz

Niekoniecznie. Ostatnio na odcinku 5 km w zakorkowanym Krakowie, co kawałek światła i krótkie dystanse spalanie średnie było na poziomie 15.3 litra.

artho pisze: ↑23 sty 2023, o 11:26 Masz ciężkiego buta timanfaya albo dużo hamujesz

Dlatego podałem ile miałem spalanie w Octavii, żeby zobrazować styl jazdy. Więcej koni + 4x4 owszem, prowokują do bardziej dynamicznej jazdy, ale mimo wszystko ciągle bym się uważał za dość normalnie jeżdżącego - ani nie eko ani nie 0-1

3pm_krk pisze: ↑23 sty 2023, o 11:30 Niekoniecznie. Ostatnio na odcinku 5 km w zakorkowanym Krakowie, co kawałek światła i krótkie dystanse spalanie średnie było na poziomie 15.3 litra.

ano właśnie... Kraków to dramat.

Kraków i Wrocław jak źle trafimy możemy bardzo źle znieść - w obu tych miastach w korkach mam spalanie zwykle 14l/100km, natomiast to się tyczy wybitnie nietrafionych godzin. W Warszawskich korkach jest zwykle nieco lepiej, więcej opcji i szersze drogi nawet w korkach zwykle owocują 12l/100km. Natomiast już gdy tylko nie proszę się o stanie w korkach i odrobinę lepiej dobieram godziny to 12l/100km rzadko przekraczam w mieście ☺

Dawno nic nie wrzucałem w tym wątku, no to może taka króciutka traska do Zakopanego, na obiad na Słowację i powrót:

Wynik wyszedł wolny i spalanie dość wysokie jak na Superba 300 koni, z uwagi na fakt na straszne korki na trasie - trafiłem na czyjeś ferie. Olaboga aż 8.4l/100km.

To ode mnie
1. Łódź -> Toruń A1 - ACC na 150 km/h, od czasu do czasu spowolnienia, zjazd z A1 na 91 przy zjeździe na Ciechocinek
2. Warszawa -> Łódź A2 - jazda do 160 km/h, ale to na bardzo krótkich odcinkach, głównie jazda w sznurku i wyprzedzające się ciężarówki od czasu do czasu.

Ciężka noga widzę albo sie spieszyło acz w 2.0 TSI to aż miło sie pospieszyć

Nie powiedziałbym, że jakoś specjalnie ciężka. Ot, kilka razy sobie przyspieszyłem, żeby z prędkości pędzących żółwi wrócić do swojej nominalnej i móc zjechać poganiającemu mnie Audi czy innemu BMW.