Forum Skoda Superb

Z jaką przelotową prędkością musisz jechać , żeby Ci spalił te 7l "na Chorwacje"?

Tak jak pisałem w tym wątku wcześniej gdy wklejałem spalanie tak do Chorwacji jak i po kilku Europejskich trasach - po prostu wszędzie za granicą staram się jeździć z prędkością przepisową - nie mniej, zwykle nie więcej niż 10kmh.

Ale spokojnie, to wcale nie jest jakiś wyczyn - Twój diesel za granicą prawdopodobnie się przekręci w wartości negatywne i będzie generował paliwo. Niestety na Polskich autostradach zawsze spalanie jest sporo wyższe. Początkowo myślałem, że mamy w Polsce jakieś gorsze paliwo, potem dopiero zrozumiałem, że drogi za granicą są zwykle mniej zatłoczone a kultura na drodze sporo wyższa, więc w efekcie mimo częstego wyprzedzania nie muszę wcale hamować i przyspieszać, co w silnikach spalinowych jednak swoje spala i podnosi średnie znacznie - w hybrydzie byłoby inaczej hyhyhy

Przykładowo: ostatnio robiłem trasę Warszawa-Kraków i mimo chęci i przepisowej jazdy do 140km/h spalanie było bardzo wysokie jak na 2.0 TSI 280KM, bo wynosiło aż 8l/100km. Oczywiście to nadal spalanie niższe niż moje poprzednie silniki benzynowe wolnossące, które w trasie potrafiły palić między 8l/100km a 10l/100km a w mieście rzadko schodziły poniżej 14l/100km. Śmiało można powiedzieć (przynajmniej tak jest w moim przypadku), że za granicą mam spalanie o 1l/100km lub nawet 1.5l/100km niższe niż w PL.

Co prawda nie 280 a 220 koni.


Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

artho pisze: ↑14 mar 2023, o 19:32 Tak jak pisałem w tym wątku wcześniej gdy wklejałem spalanie tak do Chorwacji jak i po kilku Europejskich trasach - po prostu wszędzie za granicą staram się jeździć z prędkością przepisową - nie mniej, zwykle nie więcej niż 10kmh.

Ale spokojnie, to wcale nie jest jakiś wyczyn - Twój diesel za granicą prawdopodobnie się przekręci w wartości negatywne i będzie generował paliwo. Niestety na Polskich autostradach zawsze spalanie jest sporo wyższe. Początkowo myślałem, że mamy w Polsce jakieś gorsze paliwo, potem dopiero zrozumiałem, że drogi za granicą są zwykle mniej zatłoczone a kultura na drodze sporo wyższa, więc w efekcie mimo częstego wyprzedzania nie muszę wcale hamować i przyspieszać, co w silnikach spalinowych jednak swoje spala i podnosi średnie znacznie - w hybrydzie byłoby inaczej hyhyhy

Przykładowo: ostatnio robiłem trasę Warszawa-Kraków i mimo chęci i przepisowej jazdy do 140km/h spalanie było bardzo wysokie jak na 2.0 TSI 280KM, bo wynosiło aż 8l/100km. Oczywiście to nadal spalanie niższe niż moje poprzednie silniki benzynowe wolnossące, które w trasie potrafiły palić między 8l/100km a 10l/100km a w mieście rzadko schodziły poniżej 14l/100km. Śmiało można powiedzieć (przynajmniej tak jest w moim przypadku), że za granicą mam spalanie o 1l/100km lub nawet 1.5l/100km niższe niż w PL.

Ja tam u siebie jakoś różnicy nie widzę.
Jak jadę z podobnymi prędkościami jak w Polsce to pali podobnie. I to nie tylko superb, bo w innych autach też nie czuję zmiany. Prędzej zauważam różnicę między latem a zimą czy różnymi oponami.
Chyba że to kraje nie te, bo za granicę to jeżdżę głównie na południe, a superbem dopiero raz byłem w czarnogórze.

Bardzo możliwe, że mówimy o różnych krajach - ja sporo jeżdżę po Austrii czy Niemczech, gdzie kultura na drodze jest sporo wyższa (ale też dróg jest więcej, więc ruch się na pewno lepiej rozkłada). Jadąc na Chorwację też trochę kilometrów robię na Słowenii oraz w samej Chorwacji, gdzie na drogach jest po prostu pusto. Natomiast są też trudniejsze drogowo kraje, tego nie da się ukryć - zdarza się jeździć chociażby przez Węgry.

Tutaj ostatnie 1000km, ale to z większymi prędkościami, tj. 130-160km/h (Niemcy), spieszyło się

artho pisze: ↑14 mar 2023, o 19:32 Tak jak pisałem w tym wątku wcześniej gdy wklejałem spalanie tak do Chorwacji jak i po kilku Europejskich trasach - po prostu wszędzie za granicą staram się jeździć z prędkością przepisową - nie mniej, zwykle nie więcej niż 10kmh.

Ale spokojnie, to wcale nie jest jakiś wyczyn - Twój diesel za granicą prawdopodobnie się przekręci w wartości negatywne i będzie generował paliwo. Niestety na Polskich autostradach zawsze spalanie jest sporo wyższe. Początkowo myślałem, że mamy w Polsce jakieś gorsze paliwo, potem dopiero zrozumiałem, że drogi za granicą są zwykle mniej zatłoczone a kultura na drodze sporo wyższa, więc w efekcie mimo częstego wyprzedzania nie muszę wcale hamować i przyspieszać, co w silnikach spalinowych jednak swoje spala i podnosi średnie znacznie - w hybrydzie byłoby inaczej hyhyhy

Przykładowo: ostatnio robiłem trasę Warszawa-Kraków i mimo chęci i przepisowej jazdy do 140km/h spalanie było bardzo wysokie jak na 2.0 TSI 280KM, bo wynosiło aż 8l/100km. Oczywiście to nadal spalanie niższe niż moje poprzednie silniki benzynowe wolnossące, które w trasie potrafiły palić między 8l/100km a 10l/100km a w mieście rzadko schodziły poniżej 14l/100km. Śmiało można powiedzieć (przynajmniej tak jest w moim przypadku), że za granicą mam spalanie o 1l/100km lub nawet 1.5l/100km niższe niż w PL.

Dobra piszesz o jeździe do 140 km/h ale interesuje mnie ile spali Twoje auto jeśli będziesz starał się non-stop utrzymywać prędkość 130-140 km/h? Dasz radę zmieścić się w 8 litrach?

yogibabu pisze: ↑14 mar 2023, o 20:40 Co prawda nie 280 a 220 koni.


Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

W Auto Świat kiedyś podawali spalanie różnych aut przy 130 km/h i Superb 2.0 tsi kombi dsg 220 km miał wynik 7,3l ( nr 27/2018). Stara 280 paliła zdecydowanie więcej i tam ciężko było w ogóle zejść poniżej 8,0 l nawet w trybie emeryt kapelusznik.

Wszystkie stare z DSG6 paliły jak smok, taki ich urok, tutaj przykłądowoa wklejka z Autocentrum z silnikiem 2.0 TSI 280 tym z początka SS3 na DSG6:



ale 2.0 TSI 280 EVO (czy jak mu tam) z DSG7 pali sporo sporo mniej.

Z głowy Ci nie odpowiem ile, czy przy równych 130-140 to będzie 7.5l/100km czy bardziej 8l/100km na wyznaczonym idealnie równym odcinku specjalnym bez wiatru, natomiast mogę śmiało powiedzieć, że wyjdzie poniżej 8.5l/100km, bo dzisiaj zrobiłem kilkaset km z prędkościami 130-140km/h i wyszło 7.9l/100km:

Jak na swoją moc to ładnie pali, jeśli się z niej nie korzysta. Choć dziś zrobiłem trasę moim traktorem i z zamulaniem to koło 3 litrów na 100 mniej wyszło.

A kto powiedział, że się nie korzysta? Jak jest potrzeba to cisnę 270km/h. A na co dzień raczej cieszę się momentem 400Nm. Nie powiedziałbym, że nie korzystam.

Nie no jak jechałeś dziś 270 to zwracam honor. Po prostu jazda na trasie te 130-140 nie kojarzyła mi się z wykorzystywaniem mocy i dlatego napisałem co napisałem.
Ja dziś pewnie niewiele wolniej jechałem i korzystaniem z mocy tego nie nazwałem, tylko zamulaniem.

Moim złomem jak leciałem z Krakowa do Łodzi to przy średniej 119km/h wyszło 9.4 ale ja mam VII skrzynię gdzie przy 160km/h mam 3000

Ale nie wrzucajcie proszę wyników spalania z 1.0 TSI w wątku o 2.0 TSI 280 - to tylko myli później czytających, dla 1.0, 1.5 i innych są odrębne wątki na forum

Spoko. Faktycznie jeszcze by kto pomyślał że TSI tyle pali.

W sensie to super, że Twój 0.8 SOHC, czy co to tam masz potrafi spalić 4.8l/100km, miałem kiedyś 1.0 TSI 110 i tam też dało się zrobić taki wynik w sporo mniejszym i sporo lżejszym aucie - a średnia nam wyszła taka sama, 102km/h A zdarzało się też trochę pojeździć O3 przedliftową z 1.4 TSI 150KM - jak to mało paliło to się we łbie nie mieści...

Natomiast ten wątek nie do końca dotyczy bicia rekordów spalania - bo wtedy 2.0 TSI 280KM nie ma żadnych szans. To jest dość oczywista oczywistość. Ten wątek to raczej ciekawostki jak mało (oczywiście nieraz na upartego) potrafi spalić Superb na wypasie - czyli konfigurator zalany pod korek, grube szyby, ponad 1700kg masy, napęd na 4 łapki, skrzynia DSG, do tego 300 konny mały potworek i bagażnik załadowany nieraz wakacyjnie . Ale także jak dużo. Przecież wrzucałem wyniki spalania podczas jazdy 270km/h . Ja rozumiem, że VW ma sporo bardzo oszczędnych konstrukcji - i to jest mega, trzeba im to przyznać! Natomiast spalanie 5l/100km w lekkim SS3 1.4 TSI w manualu ważącym 1300kg na trasie nie robi szczerze mówiąc na mnie żadnego wrażenia gdy obok widzę kompletnie inny samochód - no bo Superb doposażony w konfiguratorze pod korek (i w efekcie dociążony) to kompletnie inne auto - i ów drugi potrafi przy oczywiście dość stabilnej i równej jeździe spalić między 7l a 8l na każde 100km. To jest dla mnie łał! 1000km poniżej 500zł w bardzo komfortowym i doposażonym na maksa i jeszcze zapakowanym w bagażniku konkretnie potworze to jest iście łał!