Regulamin forum
1. Temat musi zaczynać się od [S1] lub [S2], a treść powinna być taka sama jak ta występująca w cenniku lub konfiguratorze, np. "[S2] Przygotowanie pod telefon GSM I"
2. Jeden wątek powinien dotyczyć jednej opcji wyposażenia dostępnej w cenniku lub konfiguratorze.
ik26 pisze: ↑11 sty 2024, o 14:39
Ja w końcu się zdecydowałem nie czekając na superba liftbacka i zamówiłem octavię. W międzyczasie miał być passat ale to też kupowanie samochodu ze zdjęcia. Sprzedawca nawet rozsądnie ją wycenił. 1.5 dsg z miękką hybrydą wersja style +kilka pierdół . Chyba górę wziął rozsądek i strach przed chorobami wieku dziecięcego nowych generacji. A najważniejsze bo o tym jest temat rabat sprzedawcy 6% i upust skody do produkcji 3 tyś.
Powiem szczerze że współczuję tej Octavii
Sam pierwotnie chciałem iść w tą bardziej ekonomiczną opcję, ale użyczenia bezpośrednio po sobie O4 a potem S3 bardzo szybko wybiły mi ten pomysł z głowy.
Najgorzej to chyba z zawiasem w tym aucie, z belką skrętną na tylnej osi.
Bobofrut pisze: ↑16 sty 2024, o 17:45
Mogę później wrzucić zdjęcie oferty Konfiguracja za 195k, upust 18k. Ale co obdzwoniłem i zjeździłem salonów to moje...
Sportline sIII
242 740 zł na 223 640 = 19100
zamówienie październik 2023
odbiór koniec lutego 2024
(renegocjacja ceny w styczniu na dniach otwartych) upust 7,87 ŁÓDŹ.
Jak nie rabat to oponki czy akcesoria gratis, czy belki na dach, jak byscie brali belki to namawiał bym na Thule albo Whispary bo te skodowe sa oporne.
Wysłane z mojego IN2023 przy użyciu Tapatalka
Domówka: OII FL, Elegance 2.0TDI Kombi, oszust RSJest 171,7 KM i 402,9 Nm
Służbówka: S3 FL, Scout 2.0TDI Kombi 200KM DSG7 4x4, Steel Grey/pakiet Black
Ja dostałem rabat 7,8% i nie chcieli nic więcej dołożyć (chciałem belki lub montaż wideorejestratora). Oczywiście mogłem dalej walczyć o więcej, tylko był to ostatni model w takiej konfiguracji w tym salonie więc każda zwłoka z mojej strony mogła skończyć się poszukiwaniem innego samochodu.
wiocha7 pisze: ↑4 mar 2024, o 19:40
tylko był to ostatni model w takiej konfiguracji w tym salonie więc każda zwłoka z mojej strony mogła skończyć się poszukiwaniem innego samochodu.
Owszem, było takie ryzyko - urok kupowania auta, które schodzi z linii produkcyjnej.
Zawsze mogłeś zrobić tak jak ja. O dzwonić 10-12 salonów z informacją, że kupujesz auto takie i takie ale weziemsz od dealera, który zawalczy o klienta najbardziej. I np. taki Wrocław powiedział wprost, że mam spadać na drzewo. Ale już Łódź, Opole i Rzeszów się biły. Schodzili z ceny dosłownie po 500zl ale w efekcie siadło w miarę dobrze