Rozsądek podpowiada wyremontowane pół samochodu to zostawić i jeździć. Z drugiej strony jakoś straciłem zaufanie do tego samochodu i duma mówi pozbądź się go.
Wystawie go na 2 tygodnie jak pójdzie to pójdzie jak nie to jeszcze powoze sie nim trochę.
Tak czy inaczej muszę powoli uświadomić narzeczoną, że musi się rozstac z Leonkiem i przywitać z komunikacją miejską
1.8 TSI BZB rozsypany rozrząd
-
- Posty: 1707
- Rejestracja: 26 lut 2010, o 18:58
- Samochód: Superb II
- Silnik: 1.8TSI BZB (160KM)
- Aktualnie: seria 188KM/270Nm
- Lokalizacja: Katowice
Re: 1.8 TSI BZB rozsypany rozrząd
Podaj na forum ogłoszenie, żeby ktoś nie trafił na minę.
PANIE WŁADZO, MA PAN RACJĘ, NIESTETY ZDARZYŁO MI SIĘ PRZEKROCZYĆ PRĘDKOŚĆ, ZDAJĘ SOBIE SPRAWĘ Z TEGO, ŻE BYŁO TO BARDZO NIEODPOWIEDZIALNE, ŻE NARAZIŁEM INNYCH UCZESTNIKÓW RUCHU NA NIEBEZPIECZEŃSTWO ALE ... JECHAŁEM SZYBKO, GDYŻ LUBIĘ ZAPIERDALAĆ...
- kamracik
- Zasłużony
- Posty: 7444
- Rejestracja: 10 paź 2014, o 10:52
- Samochód: Superb II Kombi
- Silnik: 1.8TSI CDAA (160KM)
- Lokalizacja: Łódź
Re: 1.8 TSI BZB rozsypany rozrząd
Przecież to nie mina, masz dokładną informację co było nie tak, co zostało zrobione. Samochód został naprawiony zgodnie ze sztuką, a nie połatany
- Markus-47
- Posty: 293
- Rejestracja: 16 lis 2013, o 16:46
- Samochód: Superb II
- Silnik: 1.8TSI CDAA (160KM)
- Aktualnie: 160 KM
- Lokalizacja: WROCŁAW
Re: 1.8 TSI BZB rozsypany rozrząd
Dokładnie, gdybym miał kupować auto, to wolałbym od kolegi z forum i ze znaną historią, a tym bardziej po naprawie, na którą jest gwarancja, niż od całkiem obecj osoby z wymyśloną historią i ukrytymi, przypicowanymi wadami, tak byleby tylko sprzedać.
Jak zdecydujesz się na sprzedaż, to napisz na forum i tutaj najszybciej znajdziesz kupca za dobre pieniądze.
Ja miałem bardzo podobną sytuację z Audi A6. Po około 250 tyś km. padły wałki rozrządu. Wymieniłem wałki i wszystko co możliwe w rozrządzie. Przy okazji, że auto było rozebrane u mechaniora to poprosiłem aby sprawdził wszystko co wymaga wymiany. W sumie wyszło około 10 tyś zł, ale wiedziałem, że mam wyremontowane i bezpieczne auto, którym bez obawa mogę podróżować z całą rodziną.
Autem jeżdziłem jeszcze około 5 lat. Zrobiłem od remontu około 50 tyś km. Auto wystawiłem do sprzedania na formu Audi A6, gdzie była znana cała jego historia. Sprzedało się w ciągu niecałych dwóch dni, za cenę około 2 tyś wyższą niż rynkowa.
Pozdrawiam
Jak zdecydujesz się na sprzedaż, to napisz na forum i tutaj najszybciej znajdziesz kupca za dobre pieniądze.
Ja miałem bardzo podobną sytuację z Audi A6. Po około 250 tyś km. padły wałki rozrządu. Wymieniłem wałki i wszystko co możliwe w rozrządzie. Przy okazji, że auto było rozebrane u mechaniora to poprosiłem aby sprawdził wszystko co wymaga wymiany. W sumie wyszło około 10 tyś zł, ale wiedziałem, że mam wyremontowane i bezpieczne auto, którym bez obawa mogę podróżować z całą rodziną.
Autem jeżdziłem jeszcze około 5 lat. Zrobiłem od remontu około 50 tyś km. Auto wystawiłem do sprzedania na formu Audi A6, gdzie była znana cała jego historia. Sprzedało się w ciągu niecałych dwóch dni, za cenę około 2 tyś wyższą niż rynkowa.
Pozdrawiam