Klocki

[Misiek Fisiek]

Sądzę, że te klocki mają niewiele wspolnego z prawdziwą ceramiką. Inaczej nie wspołpracowałyby z fabrycznymi tarczami.

[patrykk]

Efekt będzie jak zarzucisz tarcze ceramikę i klocek do tego ceramiczny. Sam klocek ceramiczny bądź sama tarcza to IMHO słaby efekt. Niestety tarcza jest droga.

Popieram.

Na forum Leona niektórzy robią setupy pod 300KM, a niektórzy tylko pod publikę. Popatrz na swoją zmianę na chłodno i się zastanów co faktycznie potrzebujesz

Dato, nie uważam że wykonałem jakiś mega mod (zresztą napisałem o tym że szału nie ma) ale jak dla mnie hamowanie jest bardziej istotne niż moc bo nie sztuka się rozpędzić. Argument o dużej mocy jest nieadekwatny bo według mnie wszystko zależy od stylu jazdy. Ktoś może mieć 150KM i tarcze 312 mm nie będą dawać rady. Po za tym nie wykluczam dalszych mechanicznych modów.

Sądzę, że te klocki mają niewiele wspolnego z prawdziwą ceramiką. Inaczej nie wspołpracowałyby z fabrycznymi tarczami.

Prawdziwe ceramiki są znacznie droższe.

[Qbek]

jak dla mnie hamowanie jest bardziej istotne

To kup miękkie klocki. Będziesz je często wymieniał, ale za to droga hamowania się skróci i żywotność tarcz wydłuży. Jedyny minus to ciągle uje... fele.

[dato]

@Zuber: Tyż tak uważam. A o tym modelu co Emil podał czytałem same dobre opinie. Interesowałem się sprawą przed zakupem S2 - gdzieś wyczytałem, że hamulce słabe, a podczas jazdy próbnej wydawały mi się jakieś tempe... Po odebraniu swojego podobnych problemów nie stwierdziłem - albo sie wtedy zasugerowałem, albo (i tak pewnie było) były po prostu zamarznięte stąd takie wrażenie (auto mi rozladzali z totalnego sopla przed przejażdżką).

Na 99% wymienię sobie na te pseudo ceramiczne jak mi pierwszy komplet zejdzie i na 90% nie zrobię tego wcześniej. Fajnie będzie mieć mniej pylące. Nie planuję innych modów hamulcy u siebie, radzą sobie. Emil fajne ceny podał, obijają mi się o mózg dużo wyższe koszty z innych for...

@patrykk: Bo doszło w międzyczasie. Nie spinaj się, ja się z Ciebie nie śmieję. Poza tym nie znam skuteczności hamulców w S1, moje dywagacje dot. S2. Popatrz, może masz jeszcze jakieś opcje wzmocnienia wspomagaczy elektronicznych ("u nas" są 3 stopnie w adaptacji), niektórzy cudują też z płynem (podpytam kolegę rajdowca co wlewają, że się nie grzeje). Pewnie, że hamulce są ważne, ale wszystko jest ważne - kapcie, zawieszenie... Sprawdź sobie drogę awaryjnego hamowania na suchym i porównaj z kimś może od tego będziesz wiedział czy pakować się w koszty. Może się okazać (i nadal się nie śmieję!), że lepszy efekt osiągniesz mocniej cisnąc hamulec lub zmieniając gumy. Właśnie na podstawie tego co piszesz stwierdziłem, że nie bawisz się w mody dla modów, tylko wybierasz te, które rzeczywiście coś wniosą - najłatwiej puścić truizm, że hamulce są ważne, wywal 5tyś na większe, wentylowane i niech mają sryliard tłoczków i czerwone zaciski...

@Qbek: No to też jakieś wyjście...

[patrykk]

To kup miękkie klocki. Będziesz je często wymieniał, ale za to droga hamowania się skróci i żywotność tarcz wydłuży. Jedyny minus to ciągle uje... fele.

Jest to rozwiązanie chociaż to pylenie może być nie przyjęcia.

@patrykk: Bo doszło w międzyczasie. Nie spinaj się, ja się z Ciebie nie śmieję. Poza tym nie znam skuteczności hamulców w S1, moje dywagacje dot. S2. Popatrz, może masz jeszcze jakieś opcje wzmocnienia wspomagaczy elektronicznych ("u nas" są 3 stopnie w adaptacji), niektórzy cudują też z płynem (podpytam kolegę rajdowca co wlewają, że się nie grzeje). Pewnie, że hamulce są ważne, ale wszystko jest ważne - kapcie, zawieszenie... Sprawdź sobie drogę awaryjnego hamowania na suchym i porównaj z kimś może od tego będziesz wiedział czy pakować się w koszty. Może się okazać (i nadal się nie śmieję!), że lepszy efekt osiągniesz mocniej cisnąc hamulec lub zmieniając gumy. Właśnie na podstawie tego co piszesz stwierdziłem, że nie bawisz się w mody dla modów, tylko wybierasz te, które rzeczywiście coś wniosą - najłatwiej puścić truizm, że hamulce są ważne, wywal 5tyś na większe, wentylowane i niech mają sryliard tłoczków i czerwone zaciski...

Nie spinam się, daleko mi do tego ale uderza mnie fakt że zarzucasz mi przerost formy nad treścią jeśli chodzi o te hamulce. W S1 hamulce są w miarę do w miarę spokojnej jazdy. Niestety łatwo się przegrzewają i po paru cięższych hamowaniach nie hamują tylko zwalniają. Zgadzam się z Tobą w 100% że oprócz hamulców są jeszcze ważne kapcie, zawieszenia itd. Sam jeżdżę na oponach continental premiumcontact 5 i według mnie to jedna z lepszych opon w segmencie premium. Wiesz nie chciałbym pchać się w koszty jak nie ma to sensu. Jeśli istnieje jakiś magiczny klocek do ori tarcz, który ich nie zwichruje, nie zasyfi felg i będzie istotnie lepiej hamował to chętnie taki kupię.

[Misiek Fisiek]

Poczekaj chwilę. Dato albo ja kupimy pewnie te Ate ceramic i podzielimy się wrażeniami. Będziesz wiedział czy warto.

[dato]

Na forum Leona niektórzy robią setupy pod 300KM, a niektórzy tylko pod publikę. Popatrz na swoją zmianę na chłodno i się zastanów co faktycznie potrzebujesz

[...]Nie spinam się, daleko mi do tego ale uderza mnie fakt że zarzucasz mi przerost formy nad treścią jeśli chodzi o te hamulce.[...]

Zarzucam Ci, czy delikatnie sugeruję, żebyś to sobie jeszcze przeanalizował ? No weź się zastanów...
Możesz zmodzić hamulce i nikt Ci (może poza Twoją kobitą;) nie powie, że to głupota, ale zastanów się, czy faktycznie efekt będzie wart nakładów. S1 to jest masa i naprawdę nie jest powiedziane, że da się ją bez zrywania przyczepności wyhamować szybciej niż masz teraz na serii. Praw fizyki Pan nie zmienisz. Jeśli problemem jest temperatura to zacząłbym od płynu i klocków od Emila.

Ale oczywiście możesz od razu wstawić większe tarcze i więcej tłoczków - i pewnie będziesz zadowolony.

[sjak]

No dobra, cytować nie będę, ale trochę się po mądrzę. Założenie samych ceramicznych (dedykowanych do zwykłych tarcz - bo takie istnieją) daje lekko wyczuwalny efekt na hamowaniu, ale nie na tyle, żeby traktować to jako mod hamulców pod względem skuteczności. Ma za to inną zaletę - zdecydowanie mniej pylą na ciemno. Tarcze + klocki ceramiczne - jeśli dobre będą kosztowały krocie. I nie poczujesz różnicy w zwykłej jeździe. Jeśli średnie - będziesz miał efekt o którym pisał Qbek. Jeśli tanie - zabijesz się na nich.
Do tego, żeby wykorzystać duże wzmocnienie hamulców potrzeba odpowiednich opon. Pamiętaj, że łańcuch jest tak mocny, jak jego najsłabsze ogniwo

[ja456]

Ja bym na sam początek wrzucił przewody hamulcowe w stalowym oplocie - daje lepsze wyczucie hamulca. Potem bym pomyslał nad resztą jeśli ktoś lubi zap******

[patrykk]

Zarzucam Ci, czy delikatnie sugeruję, żebyś to sobie jeszcze przeanalizował ? No weź się zastanów...
Możesz zmodzić hamulce i nikt Ci (może poza Twoją kobitą;) nie powie, że to głupota, ale zastanów się, czy faktycznie efekt będzie wart nakładów. S1 to jest masa i naprawdę nie jest powiedziane, że da się ją bez zrywania przyczepności wyhamować szybciej niż masz teraz na serii. Praw fizyki Pan nie zmienisz. Jeśli problemem jest temperatura to zacząłbym od płynu i klocków od Emila.

Ale oczywiście możesz od razu wstawić większe tarcze i więcej tłoczków - i pewnie będziesz zadowolony.

Nie chcę z Tobą polemizować bo nic z tego nie wyniknie. Naprawdę nie mam z tym problemu nawet jeśli to "delikatna" sugestia. Wiem jedno, jakby tarcze 288 mm byłyby wystarczające to pewnie by je zastosowali w s2. Można przecież porównać 1.9 po chipie do tego mocniejszego 2.0 tdi. Jeśli tutaj zostosowano te większe tarcze to wynika że nie dało się podciągnąć tych mniejszych aby sobie w miarę radziły.
Znalazłem w historii, że jednak ktoś się podejmował tego i że nie wymaga to dużych nakładów pracy (link)

[sjak]

Tyle, że znów wchodzimy w koszty, gdzie jedyną korzyścią w praktyce będzie świadomość, że mam coś lepszego. Chcesz lepiej hamować - załóż miękkie klocki, mogą być ceramiczne żeby felg tak nie brudziły i zastosuj któryś z wyczynowych płynów hamulcowych. Poczujesz dużą różnicę a w koszty się nie pchasz.

[patrykk]

Tyle, że znów wchodzimy w koszty, gdzie jedyną korzyścią w praktyce będzie świadomość, że mam coś lepszego. Chcesz lepiej hamować - załóż miękkie klocki, mogą być ceramiczne żeby felg tak nie brudziły i zastosuj któryś z wyczynowych płynów hamulcowych. Poczujesz dużą różnicę a w koszty się nie pchasz.

Koszty na pewno, ale wydaje mi że po za świadomością będą lepiej hamować. Ogólnie im większa tarcza tym lepsze hamowanie jeśli pozostałe podzespoły będą dawały radę. Klocek przy większej tarczy nie musi tak mocno dociskać jak przy mniejszej tarczy aby uzyskać ten sam efekt.
Jakie klocki, płyn hamulcowy moglibyście polecić aby to lepiej sprawowało się niż seria?

[gachul]

ja kiedys miałem w Punto HGT takie niepylące klocki z dodatkiem ceramiki ale było to jakieś 10 lat temu. Klocki rewelacyjnie hamowały na dobrze rozgrzanych ori tarczach ale na zimnych był dramat.

[sjak]

Teraz się to już poprawiło. Czy na zimnych, czy na rozgrzanych jest OK. Osobiście w Subaru mam czerwone EBC, możesz sprawdzić ich ofertę. Klocki są naprawdę niezłe, od tarcz trzymaj się z daleka.

[EMILIOPIASTÓW]

koledzy w s1 hamulce są kiepskie ale w s2 uważam ,że są naprawde dobre ciężko je usamażyć. uważam ,że do s2 wystarczą dobre klocki i bedzie ok ate ceramic od 10 tyś ma mój sąsiad na s2 i jest zadowolony ja mam od 2tyś km i jestem bardzo zadowolony czuje sporą różnice i przedewszystkim nie piszczą!!! w porównaniu do orginalnych ferodo! uważam ,że czujniki klocków na tył powinny być a ich nie ma to jest spory minus. nie w tej klasie auta