Regulamin forum
1. Temat musi zaczynać się od [S1] lub [S2], a treść powinna być taka sama jak ta występująca w cenniku lub konfiguratorze, np. "[S2] Przygotowanie pod telefon GSM I"
2. Jeden wątek powinien dotyczyć jednej opcji wyposażenia dostępnej w cenniku lub konfiguratorze.
ciuciek pisze:Swoją drogą pytanie do tych co juz po odbiorze. Wam tez auto wydali po myjni ale z zaciekami, nie wypucowane na błysk? Ja wiem, że może złe porównanie dam ale jak w BMW odbierasz auto to na wydaniu w salonie jest prawie uroczystość jak na gali oscarowej, a auto wygląda jak milion dolarów. Ja dostałem butelke wina w Skodzie, brykoczyk (WoW) i samochód, z ktorym defacto warto było podjechac do myjni na ładne mycie i polerowanie na błysk. Tu wg mnie mają jeszcze sporo pracy do wykonania
Dokładnie to tak wygląda, to nie wino, a szampan chyba (przynajmniej u mnie był), breloczek świetnie się sprawdza przy kluczyku od zsypu, ciężej go zgubić
żałujcie że nie widzieliście infiniti mojej klientki..
przyjechała do mnie zaraz po odbiorze bo koła przymierzałem..czarne plamy na aucie /białym/..jak jej pokazałem to wkurzona i zdziwiona była..pewnie jakaś konserwacja lub po prostu jakiś kurz przylgnięty do lakieru
samochód ma 2 miesiące , mało jeździ więc i nie myty był , teraz podjechała na myjnię a plamy dalej zostały . była u mnie , wziąłem szampon sonaxa i zaczęło schodzić , powiedziałem że jej doprowdzę do idealnego stanu /lubie to robić / ale się wkurwiła i powiedziała że i tak będzie w wawie więc pojedzie do nich i ich opieprzy ..
no nie widziałem się z nią jeszcze więc nie wiem jak to się skończyło.
ciuciek pisze:Swoją drogą pytanie do tych co juz po odbiorze. Wam tez auto wydali po myjni ale z zaciekami, nie wypucowane na błysk? Ja wiem, że może złe porównanie dam ale jak w BMW odbierasz auto to na wydaniu w salonie jest prawie uroczystość jak na gali oscarowej, a auto wygląda jak milion dolarów. Ja dostałem butelke wina w Skodzie, brykoczyk (WoW) i samochód, z ktorym defacto warto było podjechac do myjni na ładne mycie i polerowanie na błysk. Tu wg mnie mają jeszcze sporo pracy do wykonania
Dokładnie to tak wygląda, to nie wino, a szampan chyba (przynajmniej u mnie był), breloczek świetnie się sprawdza przy kluczyku od zsypu, ciężej go zgubić
Jak kiedyś odbierałem Kia (2 auta w odstępach czasowych) to zawsze na błysk, wino, uścisk ręki prezesa. Przy drugiej jeszcze większe zdziwienie bo odbierałem w listopadzie "z honorami" a w okolicach 20 grudnia dzwonek do drzwi i pracownik dilera z koszyczkiem (wódka, kawa, słodycze) - nie powiem miło było. Myślę że to indywidualne podejście dilera...
leszekmw pisze:seth to w polsce było tak ?
nie wierzę..
W Polsce właśnie. Od początku była zabawna historia. Chciałem kupić Sportage w Gdańsku żeby mieć blisko. W 2011 roku, salon był koło Hali Olivii - teraz już przenieśli. Wlazłem tak sobie z ulicy w T-shircie itp i zagadałem. Facio się na mnie patrzył jak na kloszarda albo jakby co najmniej Maybachy sprzedawał. Konfig wyszedł wtedy za 130k (wpakowałem co się dało bo chodziło mi o zwiększenie kosztów), OK żaden szał, ale mimo wszystko to już jakieś konkretne pieniądze. Tymczasem dalej facet odzywki miał co najmniej "mało grzeczne". Na pytanie o rabat usłyszałem że co najwyżej jeśli przyjdzie w przyszłym roku (był chyba czerwiec a czas oczekiwania wtedy był ok 7 miechów) to on mi może łaskawie zagwarantować że nie będę dopłacać...
Wstałem, podziękowałem i auto kupiłem w salonie koło Starogardu Gd. gdzie od początku było tip top - gadka, obsługa, rabaty. Potem jeszcze ten koszyk. Można? Można. Teraz też myślałem nad nową Optimą ale silniki to porażka więc na razie nie dam im zarobić
/ ale się wkurwiła i powiedziała że i tak będzie w wawie więc pojedzie do nich i ich opieprzy ..
