RybaDK pisze:L&K z zawieszeniem adaptacyjnym, zazadraszczam
U mnie stety niestety tez Style nie miałem czasu czekać pod zamówienie i brałem co było.
Natomiast odnośnie tych chlapaczy, żeby nie było, że nie trzymam się wątku:
Robi mi się straszny syf między kołem a nadkolem po bokach - mianowicie zamarzające błoto pośniegowe i z tyłu i z przodu tak, że opony aż o to trą (niestety nie mam garażu i przy minusowej temperaturze mógłbym to usunąć razem ze zderzakami albo nadkolami... i tu jest pytanie czy dzięki tym chlapaczą mniej tego syfu tam wejdzie.
Ryba, ja Ci dobrze radzę, weź się uspokój. Zaczynasz mnie irytować.
Pozdrawiam
Marcin
---
Nie udzielam porad technicznych na PW. Nie podejmuję się wykonywania żadnych modyfikacji w cudzych samochodach. Proszę mnie o to nie pytać.
chlapacze powinny być obowiązkowe w okresie jesienno-zimowym z tyłu samochodu z uwagi na bezpieczeństwo kierowcy jadącego za samochodem bez chlapaczy zimą czy jesienią,
zimą to mnóstwo błota i soli na przedniej szybie co ogranicza widoczność i trzeba wachlować cały czas wycieraczkami przez takiego inteligenta co nie myśli o tych co jadą za nim,
czy podczas deszczu szczególnie na autostradzie, wtedy zamiast deszczu mamy wiadra wody wylewane spod kół poprzedzającego nas samochodu jeśli nie ma on tylnych chlapaczy,
można takim kierowcom pogratulować kultury i inteligencji czyli bezmyślności podczas prowadzenia samochodu,
nie mówiąc już o tych co mają pseudo ksenony albo źle ustawione światła,
ale co tam, przecież taki inteligent jak wchodzi do swojej fury to jest panem na drodze
zaraz zobaczymy milion komentarzy negatywnych na to co napisałem
Na milion nie licz, aż tylu użytkowników nie mamy
Skoro jednak producent, czy ustawodawca, dopuszcza auta bez chlapaczy, nie możesz mieć do nich pretensji. A jeśli aż tak Ci przeszkadzają wiadra wody auta poprzedzającego, znaczy to tyle, że jedziesz za blisko i to Ty jesteś ten inteligenty i bezmyślny
polemizować nie ma co, nie musisz jechać blisko czasem 50 czy 80 jedziesz za i sieje po szybie, a przy 60km/h np na serpentynach górskich to już wogóle,
ale wystarczy że jedziesz np. prawym pasem i ktoś Cię wyprzedza i wjeżdżając na Twój pas przed Ciebie robi Ci błoto na szybie itd.itd.
każdy na forum jeździ wystarczająco długo żeby widzieć takie sytuacje na drodze miliony razy
także drodzy koledzy, chlapacze na dorożki włóż a na wiosnę zdejmij:) a zimą jak ktoś nie może przełknąć to cytrynóweczka na ukojenie nerwów na syndrom chlapaczowy:)))))
Andrzej, proszę Cię napij się lepiej. Zimówek nie ma obowiązkowych a ty chcesz chlapacze.
Pozdrawiam
Marcin
---
Nie udzielam porad technicznych na PW. Nie podejmuję się wykonywania żadnych modyfikacji w cudzych samochodach. Proszę mnie o to nie pytać.
Pozdrawiam
Marcin
---
Nie udzielam porad technicznych na PW. Nie podejmuję się wykonywania żadnych modyfikacji w cudzych samochodach. Proszę mnie o to nie pytać.