Dlatego wcześniej pisałem żeby sprawdzić czujnik Ja też byłem pewny że czujnik mam dobry bo nowy a i parametry w miarę pokazywał mi dopiero jak wziąłem od kolegi czujnik z auta w którym nie było problemów i porównałem parametry to wiedziałem że mój jest walnięty wymieniłem i z czujnikiem święty spokój do dnia dzisiejszego
loko34 pisze:Dlatego wcześniej pisałem żeby sprawdzić czujnik Ja też byłem pewny że czujnik mam dobry bo nowy a i parametry w miarę pokazywał mi dopiero jak wziąłem od kolegi czujnik z auta w którym nie było problemów i porównałem parametry to wiedziałem że mój jest walnięty wymieniłem i z czujnikiem święty spokój do dnia dzisiejszego
Mam chipa,przejechane >300 000 km,oryginalny DPF i prawdę mówiąc bardzo rzadko łapię go na wypalaniu.Średnio raz w miesiącu ,gdy podjeżdżam pod bramę widzę podwyższone obroty i delikatny dym z wydechu.Wtedy jedziemy na kilkanaście minut na ekspresówkę,do najbliższego zjazdu i z powrotem i załatwione.Przejeżdżam ok.30 000 km/rok.
JanuszSz pisze:Mam chipa,przejechane >300 000 km,oryginalny DPF i prawdę mówiąc bardzo rzadko łapię go na wypalaniu.Średnio raz w miesiącu ,gdy podjeżdżam pod bramę widzę podwyższone obroty i delikatny dym z wydechu.Wtedy jedziemy na kilkanaście minut na ekspresówkę,do najbliższego zjazdu i z powrotem i załatwione.Przejeżdżam ok.30 000 km/rok.
Panowie tak z innej strony DPF mam wyczyszczony wtryski mam sprawdzone EGR mam zrobiony wypalanie mam okej tak między 350 a 450 km się zaczyna na starym sofcie trasy jakie robię to jest 50/50 i nie mam czego się czepic problem polega na tym że wypalanie nie zaczyna się przy 100% zapełnienia tylko tylko w przedziale 65%-85% i to niezależne od stylu jazdy walczyłem z tym 2 lata i odpuściłem temat bo nie mam już pojęcia co może być nie tak
NERON81 Jaka masz wersję softu w strowniku silnika?[/quote pisze:
Taka,jaka z fabryki wyszła w 2010 roku przed aferą Dieselgate,zmodyfikowana przez Aligatora.
A ja mam wgrane to gówno przez poprzedniego właściciela w aso.Na tym zrobilem chipa...Ale wtedy nie miałem pojęcia że takie są jaja. Teraz w ogóle się nie dziwię ludziom że wycinają to w cholerę...Bo ile można ładować pieniędzy i wiecznie problem.
NERON81 Jaka masz wersję softu w strowniku silnika?[/quote pisze:
Taka,jaka z fabryki wyszła w 2010 roku przed aferą Dieselgate,zmodyfikowana przez Aligatora.
A ja mam wgrane to gówno przez poprzedniego właściciela w aso.Na tym zrobilem chipa...Ale wtedy nie miałem pojęcia że takie są jaja. Teraz w ogóle się nie dziwię ludziom że wycinają to w cholerę...Bo ile można ładować pieniędzy i wiecznie problem.
Wysłane z mojego VKY-L29 przy użyciu Tapatalka
Skoda powinna kase oddawać za naprawy spowodowane tym softem.
JanuszSz pisze:A ja mam wgrane to gówno przez poprzedniego właściciela w aso.Na tym zrobilem chipa...Ale wtedy nie miałem pojęcia że takie są jaja. Teraz w ogóle się nie dziwię ludziom że wycinają to w cholerę...Bo ile można ładować pieniędzy i wiecznie problem.
Wysłane z mojego VKY-L29 przy użyciu Tapatalka
Skoda powinna kase oddawać za naprawy spowodowane tym softem.
loko34 pisze:Panowie tak z innej strony DPF mam wyczyszczony wtryski mam sprawdzone EGR mam zrobiony wypalanie mam okej tak między 350 a 450 km się zaczyna na starym sofcie trasy jakie robię to jest 50/50 i nie mam czego się czepic problem polega na tym że wypalanie nie zaczyna się przy 100% zapełnienia tylko tylko w przedziale 65%-85% i to niezależne od stylu jazdy walczyłem z tym 2 lata i odpuściłem temat bo nie mam już pojęcia co może być nie tak
Wysłane z mojego MI 8 przy użyciu Tapatalka
To zapełnienie to trochę takie pic na wodę fotomontaż...Bo tam nie ma żadnego czujnika co by pokazywał masę sadzy. Komputer szczytuje różnice ciśnień za i przed dpfem i na tej podstawie wypala albo nie.Mozesz sprawdzić ewentualnie czujnik różnicy ciśnień czy nie szwankuje.
Ja wiem że wszystkie parametry są odczytywane z czujników a nie mierzone fizycznie mnie meczy fakt że wypalania nie następują przy 100% zapełnienia tylko tak jak pisałem dużo wcześniej a czujnik był wymieniany 2 razy i porównywany z używanym czujnikiem który był sprawny i jeździł kolegę w aucie u mnie sadzy przybywa 1 g na 35 km więc jak łatwo policzyć powinienem zrobić kupę więcej kilometrów jak robię między wypalaniami