TSI temperatura oleju.

[bezduszny]

Jak nie chcesz to nie zmieniaj... ja nikogo i do niczego nie zmuszam.
Nawet nie zajmuję się hienowaniem olejami.

Co do silnika @dato to już pisałem.... przeczytaj.

[dato]

A ja powtórze pytanie o temperaturę, jaką wartość przyjąć jako graniczną. Oleju na standard niezalecany przez fabrykę nie zmienię.

[bezduszny]

Tego chyba nikt nie wie "na pewno", bo zależy to od samego oleju i silnika.

U mnie jak jadę 200 km/h to mam temp oleju dochodzącą do 115 stopni C.
Przy 160-170 dochodzi do 110 stopni C.

Najbardziej istotne jest to, że wraz ze wzrostem temperatury... spada lepkość oleju.
Trzeba by mieć jakieś dane dotyczące "jak bardzo spada" ta lepkość przy temperaturze 135 stopni.... i czy nie jest to ciut za mało dla silnika.

[bezduszny]

a ja chyba zrobię eksperyment i dam takie coś....
http://zmienolej.pl/oferta/dodatki/nano ... nik-detail" onclick="window.open(this.href);return false;

tylko muszę poczekać aż silnik się "dobrze ułoży"

[AdamK]

U mnie jak jadę 200 km/h

Mały OT
Spotkałem się kiedyś z kolesiem, który stwierdził:
Nie widziałem jeszcze skody, która jechałaby 200 km/h.

[dato]

Bezduszny, te 135 stopni to ja widywałem w lato jak dłuższą chwilę jechałem max, czyli licznikowe 230-240, oraz w Chorwacji jak z żaglem lekko pod górę dochodził do 180... Nie są to częste sytuacje, zwykle dochodzi do125 stopni i wyżej nie ma okazji.

[bezduszny]

To nie ma tragedii.
Czyli wystarczy dobrej jakości 5/30

[dato]

Nie ma. Zobaczymy na wiosnę jak się będzie ten Motul spisywał. Przelotowo 210 to jest taka granica rozsądku, że nie ma huku i nie słychać, żeby się silnik bardzo męczył. No i przez telefon jeszcze się da gadać, a ja zwykle gadam po drodze
Wyżej już nie jest przyjemnie i z każdym kilometrem bardziej czuć jak myszkuje.

[bezduszny]

Mi też lada chwila strzeli 20k km i trzeba zrobić wymianę oleum....
mam też kilka ciekawych pomysłów "co zalać"

[dato]

Ale to: "Nano WS2 to unikalna kosmiczna technologia wynaleziona w Instytucie Weizmanna w Izraelu a następnie z sukcesem zaadoptowana do potrzeb przemysłu motoryzacyjnego."...
...No nie wiem. Mnie dokładnie takie teksty skutecznie odstraszają... W przypadku magnetyzerów to przynajmniej wiadomo, że nie zaszkodzi, ale do silnika... Nie. Nie wlałbym.

[emay]

kosmiczna technologia u rzydkow aaaaaa to dobre .....

[bezduszny]

Opis nie jest najwyższych lotów... to fakt.
ale działanie ma zbliżone do MOS2 (dwusiarczku molibdenu).

.. ale mam chęć zalać teraz ten olej: http://www.redlineoil.com/product.aspx?pid=125&pcid=21" onclick="window.open(this.href);return false;

[rezon]

Przyczepią Ci się w ASO, że nie ma 504/507 chyba, że zalewał będziesz po za. Cenę ma fajną

[bezduszny]

Myślisz, że to zauważą ?

[Misiek Fisiek]

Zorganizuj sobie banke po jakimś millersie czy lm spelniajacym specyfikacje, wlej tam swój olej i daj im na przeglądzie.