Zasięg Superb Iv na prądzie

[orlik]

No napisałem, że ponad 70l wchodziło. Weź pod uwagę, że to nie tylko sama autostrada, trzeba do niej dojechać i zjechać, nie mówiąc o przejazdach np przez Wiedeń.
Ogólnie pod względem zasięgu było rewelacyjnie, tankowałem w Rzeszowie i dojeżdżałem na miejsce do Włoch. W obecnym aucie wynik nie do powtórzenia bez tankowania.

[rezon]

Ja tam muszę dwa razy tankować po drodze Przed granicą PL, drugi AT. Ale chyba nieco wyższe średnie mi wychodzą 114, 119 - na tej samej trasie Czterołap też swoje robi.

[jorgus]

1157 to chyba jakaś magiczna liczba Wygrzebałem tę fotę sprzed roku, ale nie sprawdzałem średniej prędkości. Raczej powyżej 100 myślę, że było.

[To_masz]

Co do tematu zasięgu na prądzie w mieście to zamierzam się jednak trochę ze Skodą popsztykać , nie jestem jakimś oszołomem ale jak się coś obiecuje to wypadało by się z tego wywiązać tak więc zobaczymy dokąd to doprowadzi ale jeśli trzeba będzie skończyć w sądzie to nie ma problemu. Odnośnie hybrydy w trasie ... dość regularnie podróżuje autostradami, przestrzegam ograniczeń, jadę nie szybciej niż 140, średnia prędkość wychodzi więc czasem 110 czasem 115km/h - przy takiej jeździe naładowana na wstępie hybryda pali ok 6,7l/100 tak więc z Dusseldorfu do Wrocławia na 50L baku się nie dojedzie i trzeba tankować przed Legnicą. Odnośnie komfortu to przesiadłem się z audi no i jest fajnie, cicho, fotele są wygodne, a plecy i po 8 godzinach nie bolą ale ... w audi są po prostu komfortowe. Na pewno nie dał bym 50 tys więcej za Passata albo i 60-70 więcej za A6 z podobnym wyposażeniem. Jeśli jest minus to jest ten Line Assist, ... nie rozumiem dlaczego w innych autach wystarczy dotykać kierownicy a w skodzie trzeba ją ściskać? Próbowałem już nawet z trytką ale nie pomysł nie działa. [/img][/url][/img][/img] [/img]

A z ciekawości testowali koledzy zasięg maksymalny wspomagany paliwem - czy przy 50-litrowym baku jest szansa przejechać w miarę przepisowo po Europie > 1000 km bez tankowania/doładowywania?

nie testowałem ale realnie raczej 800-900 km przy spokojnej jeździe. na autostradzie przy dynamicznej szybkiej jeździe spalanie znacząco wzrasta.

jadąc stałą prędkością na autostradzie hybryda pali nieco więcej od zwykłego TSI więc 1000 km po autostradach nie zrobisz .

ruszając z pełną baterią można przejechać pierwsze dwieście km po drogach krajowych ze spalaniem poniżej 4/100 potem 5-7/100 w zależności od prędkości i stylu jazdy.

generalnie jakbym miał większość swojego przebiegu robić po trasach to nie kupił bym hybrydy , hybryda plug-in ma sens w mieście przy codziennym ładowaniu z gniazdka.
wówczas można zejść ze spalaniem poniżej 3l/100km przy jednoczesnym zużyciu energii poniżej 16 kWh/100km czyli sumaryczny koszt przejechania 100km przy taryfie G12as wynosi mnie ok 18 zł za 100km.

[orlik]

Butelkę wsadź w kierownicę i gwarantuję, że zadziała

[leszekmw]

le chyba nieco wyższe średnie mi wychodzą 114, 119 - na tej samej trasie

114 średnia to jeszcze ok..
ale 119 to trzeba dobre 200 non stop grzać..

[rezon]

Przez Austrię 200 non stop? Co Ty myślisz, że ja jestem wnuk Rockefellera? Nie stać mnie na paliwo no i opłaty dodatkowe Wystarczy jechać przepisowo - 130km/h cały czas Wiedeń omijałem górą, więc mnie nie przytrzymał, kawałek jest przez Niemcy - więc też można troszkę poprawić średnią. Ale na ograniczeniach żartów nie ma - z D dostałem kiedyś pozdrowienia za szaleńczą jazdę 42km/h przy ograniczeniu do 30 Chyba 15EUR.
Dużo zależy od ruchu na drodze. Było prawdopodobnie dość pusto, bo i zużycie bardzo niskie 7,84 i 7,85 z tankowań, co w moim podniesionym łosiu 2,4 AWD z automatem jest bardzo dobrym wynikiem. Przy dużym natężeniu ruchu średnią 127 w D okupiłem spalaniem 11,5l. Tam często przekraczałem 180.

[jorgus]

130 przepisowo to też chyba nie wszędzie - na A12 w stronę Innsbrucka nie przypominam sobie żeby nie było to ograniczone bardziej na tablicach nad drogą.

[leszekmw]

może volvo jakoś inaczej liczy..
jeżdżę do włoch regularnie , przez inssbruck także , staram się utrzymywać około 170km/h tam gdzie niema ograniczeń , rzadko ktoś mnie wyprzedza , ale średnia wychodzi około 110..

[rezon]

może volvo jakoś inaczej liczy..
jeżdżę do włoch regularnie , przez inssbruck także , staram się utrzymywać około 170km/h tam gdzie niema ograniczeń , rzadko ktoś mnie wyprzedza , ale średnia wychodzi około 110..

Volvo przede wszystkim inaczej jeździ W S2 z uwagi na zawias, nawet po zmianie amortyzatorów na twardsze jednak bujało na boki. Łoś trzyma się jezdni jak pustak szersze kapcie też swoje robią. Do tego 220vs152KM i daje się jechać "nieco" szybciej. A liczy tak samo Jedynie nie mogę sobie wyregulować zużycia jak w S2, aby zgadzało się niemal idealnie. Prędkości w S2 miałem podobne - znalazłem 89km/h z jazdami na stok na miejscu łącznie >2,7kkm czyli też musiało być dobrze ponad 100 tam i powrót.

[To_masz]

próbowałeś kiedyś nie przekraczać na takiej trasie 140km/h ? średnia byłaby niewiele niższa, byłbyś na miejscu może 20-30 minut później ale mniej zmęczony nie wspominając o kosztach paliwa.

może volvo jakoś inaczej liczy..
jeżdżę do włoch regularnie , przez inssbruck także , staram się utrzymywać około 170km/h tam gdzie niema ograniczeń , rzadko ktoś mnie wyprzedza , ale średnia wychodzi około 110..

[rezon]

Zapomniałem o bardzo ważnej kwestii - od kilku lat do Austrii czy Włoch jeżdżę od niedzieli do niedzieli, a nie od soboty. I po za feriami w tamtych krajach. Widzę bardzo duży ruch - w drugą stronę. Praktycznie nigdzie nie stoję, a w soboty to różnie bywało. To może mieć bardzo duży wpływ na średnią prędkość - zwłaszcza, że tak jak pisałem zużycie paliwa mam tam poniżej 8l, a zejście w łosiu poniżej 8l nie jest proste jadąc na autostradzie. Zwiększony do 21 cm prześwit skutkuje zmianą Cx z 0,28 na 0,33, nieprodukowane już 2,4D R5 starej konstrukcji, dający opory automat z konwerterem momentu, czterołap i prędkość robi wir w zbiorniku.

[leszekmw]

próbowałeś kiedyś nie przekraczać na takiej trasie 140km/h ? średnia byłaby niewiele niższa, byłbyś na miejscu może 20-30 minut później ale mniej zmęczony nie wspominając o kosztach paliwa.

no jakoś nie..
ale według mnie bardziej monotonna jest jazda w okolicach 140 , bardziej usypiająca.. , jak jadę do Włoch to wtedy zazwyczaj jadę w okolicach 150 bo się nie śpieszę , zazwyczaj wyjeżdżam tak żeby być na rano , jeżdżę od lat do tego samego hotelu i zawsze pokój mamy na rano naszykowany.., zazwyczaj w austrii jakaś przerwa godzinna na drzemkę
z powrotem jadę już szybko i bez przerwy.
co do spalania - może koło litra mniej wychodzi spokojniejsza jazda..
musiał bym odszukać zdjęcia licznika bo prawie zawsze robię po takiej trasie..

[rezon]

Ja przestałem jeździć na noc. Wyjeżdżam ok. 4-5 - tej i większość trasy jadę w dzień. Zazwyczaj dojeżdżam na miejsce jeszcze przed zmierzchem. To też ma znaczenie dla średniej. Zdjęcie akurat z dojazdu

[leszekmw]

no ja mam ciut dalej a wyjeżdżam koło 15..
ja jeżdżę od soboty do soboty ale z powrotem wyjeżdżam zawsze w piątek po troszkę krótszych nartach , mniej więcej koło 14. do rzeszowa jeszcze ok bo autostrada ale ten ostatni odcinek od rzeszowa to mie wykańcza .. zazwyczaj jeszcze a to śnieg a to mgła , jakoś tak zawsze trafiam ..no i stary sie robię
to z tego sezonu zdjęcie ???