O wszystkim i o niczym

[Misiek Fisiek]

To jest ten sam pentastar co w lancii thema i chryslerze 300. Nie słyszałem o nim nic złego.

[rowerek]

Moim zdaniem, stara benzynowa sprawdzona konstrukcja to ogromna zaleta

Te silniki to nie takie stare. Za czasów Dodge'a Journey było stare, sprawdzone 3.5 V6 (235KM). 3.6 V6 to jednostka z nowej rodziny Pentastar, która zadebiutowała w 2011 roku.

[szms]

A nie w 2009 w Chryslerze?

[bezduszny]

chyba nie
http://en.wikipedia.org/wiki/Chrysler_Pentastar_engine" onclick="window.open(this.href);return false;

[szms]

Tam jest napisane, że został pokazany w 2009 r.

[rowerek]

W 2009 roku została zaprezentowana na Salonie w Nowym Jorku. W produkcji jest od 2011 roku

[szms]

O! o! o! O to mi chodziło, droczę się

[bezduszny]

jak pamiętam, chyba nie było otwieranych i zamykanych 5-drzwi z pilota
chyba, że pojawiło się to

[szms]

Jak nie zapomnę to przy jeździe testowej popytam o te duperele, m.in. też o brak ksenonów, może będą mieli zamiar wprowadzić.

Czy ja dobrze widzę?
Silnik pozbawiony jest EGRa?

Chociaż w US może tak, u nas w UE to kierwa chronią biologię i może wsadzają...

[Misiek Fisiek]

Ważne, że ma wielopunktowy wtrysk, nie bezpośredni. Tylko brzmienie trochę rozczarowuje, a przynajmniej tak to wygląda na youtube
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=hXyxLSvJ2Vs[/youtube]
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=MtsjTdKx2ls[/youtube]
dla porównania:
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=mR9olecUcZI[/youtube]
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=woXnNlelfdo[/youtube]

Te VAGowskie są bardziej basowe

[szms]

Tak, masz rację jest taki basowy ton, ale jednak ocenę pozostawiłbym do momentu usłyszenia go na żywo, bo jednak nagrywanie z telefonu nie jest do końca oddające magię świąt

[bezduszny]

co to za samochód ?

[szms]

Jako, że jest haczyk... mów

[Super_Be]

w Dodge na pewno są z grupy VW (choć może w nowych coś się zmieniło).
W Fiacie są silniki Fiata.
Benzynowej V6 nie znam, nie było jej jak oglądałem.

Jak dla mnie idealny by był 2.0 MJTD 170 + automat + 4x4.

Przede wszystkim to teraz Journey jest dostępny tylko w Stanach, z racji przejęcia Chryslera w całości przez Fiata. Dlatego Chryslera 300C kupimy w Polsce już tylko pod szyldem Lancii Themy, Voyager to dalej Voyager, ale też Lancia, a Journey - właśnie Fiat Freemont. A co do np. plastików, to w obu tych "bliźniakach" jest teraz to samo (zresztą powstają w tej samej fabryce), tylko że na rynek amerykański dostają znaczek Dodge'a, a na europejski Fiata. Ten silnik 3.6 to chryslerowski Pentastar, a diesla w amerykańskiej ofercie nie ma (jest za to benzyna 2.4).

Osobiście nie jechałem, ale u mojego brata w poprzedniej robocie niektórzy managerowie takie mieli (wcześniej dostawali Alfy 159, ale - nie zrozumiem nigdy dlaczego - przestali je produkować). Przeważały opinie typu: tapczan, a do tego mułowaty. Tzn. jest to jak by nie patrzeć kawał czołgu, jeździ na pewno komfortowo, z racji "amerykańskiego" zawieszenia, wielkich kół, ale też masy ok. 2 ton . Więc osiągi, pomijając tego 3.6 raczej mizerne. Za to ten musi już palić jak smok - nic dziwnego, że chcą dawać od razu z LPG. Tak więc nie dziwię Ci się, bezduszny, że Ci się spodobał , bo w gruncie rzeczy to jest typowo amerykański samochód, a znaczek Fiata nie zmienia tu dokładnie nic. Swoją drogą, ciekawe jak w Stanach patrzą np. na dostępnego tam Chryslera Deltę?

[bezduszny]

No nie mów...
wnętrzem Fiat od Dodge'a się różni.. in plus dla Fiata.


Wnętrze Dodge'a z 2011 roku





Freemont 2012