[S2] Opony zimowe do kombi?

[szms]

Pewnie na oponeo, albo innej stronce

[jacekgti]

alcar.pl do silnika 2.0 tsi

[leszekmw]

Czy do superba kombi można założyć na zimę opony 205/50/r17 93 V??
Pytam gdyż konfigurtor felg podaje takie opony jako zgodne z homologacją.

spokojnie można , ale to drogi rozmiar.

[Misiek Fisiek]

Jako zamiennik etrtro spokojnie podejdą. Ale w homologacji u mnie takiego rozmiaru nie było.

[jacekgti]

Co do różnic w cenie to pomiędzy 205/50/r17 a 220/45/r17 jest różnica w granicach 100pln na korzyść węższej opony. Brałem pod uwagę Nokiana WR A3

[Misiek Fisiek]

A czemu chcesz brać takie wąskie kapcie do 2.0 tsi?

[sjak]

Dokladnie. W naszych warunkach zakladanie węŻszych opon troche mija się z celem


Wyslane z iPhona

[jacekgti]

Miałem zafire B na 205 i jeździło się bardzo przyjemnie, mam Insignię na 225 i jeździ się ciężko zwłaczcza w koleinach śniegowych.
Tam gdzie mieszkam potrafi dosypać.

[sjak]

Nie mozesz w zadnym stopniu sugerowac sie doswiadczeniami z Opli. Skoda to inny samochod, o innym rozkladzie masy i geometrii zawieszenia. Ba, nie bardzo nest nawet jak porownac Zafire do Insigni czy Vectry. Jesli po sniegu jezdzisz z umiarkowanymi predkosciami, nie zyskasz w tym przypadku nic, a sporo stracisz na suchym czy nawet mokrym. Co do stosowania wezszych opon naroslo wiele mitow, a prawda jest taka , ze zyskujesz tylko na ubitym sniegu. W kazdej innej sytuacji nie bedzie zauwazalnie lepiej, a w wielu znacznie gorzej


Wyslane z iPhona

[jacekgti]

Sporo osób na forum wybiera do superba opony 205/55/r16. Tym się też po części zasugerowałem.

[Misiek Fisiek]

Bo to najmniejszy homologowany rozmiar. Ale homologacja do 17 przewiduje 225/45. Jeździłem 225/40, 225/45 i 225/50 w Superbie i w żadnym rozmiarze nie było problemu w koleinach.

[LMB]

Sporo osób na forum wybiera do superba opony 205/55/r16. Tym się też po części zasugerowałem.

Przelatalem cala ostatnia zime na 205/55R16, z tym, ze ja sniegu nie widzialem. U mnie glownie autostrady i drogi boczne, ale zawsze utwardzone. Ale lod na jezdni (autostrada), breja posniegowa, marznacy deszcz, etc. to bylo to, co widzialem codziennie. Absolutnie nie zaluje, ze nie zostalem przy wiekszych oponach (oryginalnie 225/40R18).

Gdybym wiedzial, ze czeka mnie walka ze sniegiem, wzialbym lancuchy do bagaznika, ale zostal przy najwezszym kapciu jaki jest legalny.

BTW - nie wiem po jakim sniegu jezdzisz, ale ja przez pare ladnych lat mieszkalem na tzw. zadupiu, gdzie nie bylo komu sniegu odgarnac. Przewaznie pierwszy z nas rano zakladal lancuchy i wio. A potem kazdy inny mial latwiej . Ale akurat zmierzam do czego innego. Chodzi o to, ze jak juz sie ten snieg rozjezdzilo, zrobilo sliczne koleiny, to ten rozjezdzony snieg zmienial sie w piekny i twardy lod

[Misiek Fisiek]

Jacekgti a jakiej szerokości masz felgi?

[bezduszny]

Co do stosowania wezszych opon naroslo wiele mitow, a prawda jest taka , ze zyskujesz tylko na ubitym sniegu. W kazdej innej sytuacji nie bedzie zauwazalnie lepiej, a w wielu znacznie gorzej

wiesz, że walczysz z wiatrakami..





............ i wężami w kieszeniach ?

[jacekgti]

Nie jestem przeciwnikiem szerokich opon, brałem jedynie pod uwagę wygodę związaną z prowadzeniem.
Nie twierdzę i nie zapieram się że nie kupię 225, chciałem poznać Wasze zdanie, ważne też by opona była homologowana by nie mieć problemów z gwarantem czy ubezpieczycielem. Ważniejsze by opona miała dobrą przyczepność w zmiennych warunkach zimowych.
Co sądzicie o Nokianie, czy Vrederseinie?