szczypior pisze:
jezeli moge doradzic mialem swojski stol z wendlinami itp a tam samogon dwie beczuszki hmmm nawet nie mialem okazji sprobowac ...pijusy jedne...
to chyba mamy podobne gusta...swojski stol z wedlinami jest zyczeniem mojej zony, a moim o polnocy prosiak
bedzie to i to
i jeszcze mialem taki stojak z trzema pretami wygietymi okolo 1,5 metra dlugie a na nich w kawalkach wegorze na kazdym stole ...wegorze brane z wladyslawowa pomorskie wysylaja chyba tez za granice niestety rowniez nie zdazylem posmakowac ....zarloki...jedne
wegorze moge polecic podobno byly przepyszne...
i jeszcze cos jezdzisz do Polski a u nas swojskie zarcie przeciez najlepsze ten swoiski stol byl robiony ze swiniaka u jednego gospodarza nic kupnego na nim nie bylo jak chcesz moge podac adres tyle ze niewiem czy dasz rade takie cos wywiezc...
no chyba ze robisz w polandi weselicho to podaj odrazu date i miejsce podjedziemy szkodnikami i bedziemy robic atmosfere ...
Ostatnio zmieniony 25 lis 2013, o 22:04 przez emay, łącznie zmieniany 1 raz.
szczypior pisze:
no chyba ze robisz w polandi weselicho to podaj odrazu date i miejsce podjedziemy szkodnikami i bedziemy robic atmosfere ...
napisalem juz ze robie w tychach
...tak pozatym...wszystko mozna wywiesc....dla tego lubie ta kure, bo sie nie rzuca w oczy :):)
wlasyslawowo znam b. dobrze, zona mnie gwalci conajmniej 2-3 razy do roku, zeby chodzby na weekend do velavesu pojechac
chodz swieco wedzone rybki mi najbardziej smakuja z mielno-uniescie :):)
Powiedz zonie ze pchanie sie do wladka w lecie to porazka mieszkalem tam 11 lat NIE NAWIDZE TEGO MIASTA LATEM nie idzie przejsc ...polecam Puck a z tad mozna spokojnie lodeczka, pociagiem, rowerem udac sie do wladka na impreze i wrocic i odpoczac w zaciszu zatoki puckiej... no i na miasto wyjdziesz i Cie nie rozdeptaja ...pozatym masz stary rynek muzeum itp itd a we wladku co dyskoteka na dyskotece a na plazy koc obok koca...
choc o zakwaterowanie takie jak w velavesie bedzie trudno... zawsze mozesz zatrzymac sie u mnie oczywiscie jak bede w domu...
p.s. jeszcze cos jak znasz wladek to ... kolo orlenu przed wlotem do wladka jak jedziesz z Pucka (Gdyni) masz skret w prawo jedziesz droga po plytach betonowych i za jakies 300-500 metrow masz sklep z rybkami swieze i pyszne ...jakbys kiedys mial okazje kup i posmakuj... jeszcze jeden sklep jest jak jedziesz ta sama droga z Gdyni na Wladek przelatujesz kolo pucka skrecasz na gniezdzewo potem w gniezdzewie na krokowa i tam za jakies 4-6 km masz sklep po lewej tez z rybami miod w gebie...a najlepiej np na dorsza to jest zaczaic sie w porcie na kuter i grzecznie poprosic ...dostaniesz wypatroszona swieza i po niskiej cenie..
co do wódki na wesele to njlepsza jest wyborowa i basta
szczypior co do wakacji we władysławowie to się z tobą nie zgadzam
byłem tam na najfajniejszych wakacjach pod warunkiem , że znasz tam fajnych ludzi
np. marka ch. byłego ratownika z cetniewa
powinieneś wiedzieć o kogo chodzi
fiat cinquecento , polonez caro , citroen xsara ,skoda octavia I , fiat seicento , citroen c8 , skoda octavia II , yamaha fz6 s fazer , ford transit , skoda superb II
Whity - jak widać musisz wziąć kilka różnych butelek na spróbowanie i testy, chłopaki jak widać chętni do pomocy
Przetestujecie i będziesz miał jasny wybór, no chyba że dogrywka będzie konieczna
Don’t judge me, I was born to be awesome, not perfect
Ja uważam, że Drink Bar jest fajnym pomysłem. Cieszy się takim samym zainteresowaniem co wiejski kącik. Goście dzięki tym dwóm różnym atrakcjom będą mogli wybrać, czy chcą pić coś cięższego typu samogon, czy też lżejszego np. drinki, shoty
To i ja się dorzucę. Miałem (bo juz kupiłem) podobny dylemat. Stwierdziłem, że nie warto tu oszczędzać i kupiłem Finlandie Szczerze to wybór był pomiedzy smirnoffem black, finlandia, wyborowa i luksusowa. Choc wszyscy mówili że nie warto, to jednak zdecydowałem się na wyższą półkę. Podpowiem Ci, abyś kupił do końca roku, bo od nowego roku podnoszą akcyzę na alkohol i będzie drożej.. U mnie się opłacało bo kupowałem 400 butelek na kwiecień
Mi z tego całego towarzystwa wyborowa najmniej pasuje szczerze mówiąc...
ostatnio miałem ostre branie 3 dni pod rząd i była to biała żubrówa... bardzo dobrze się po niej czułem, a przez te weselne dni tego trochę się uzbierało...
bandit57 pisze:To i ja się dorzucę. Miałem (bo juz kupiłem) podobny dylemat. Stwierdziłem, że nie warto tu oszczędzać i kupiłem Finlandie Szczerze to wybór był pomiedzy smirnoffem black, finlandia, wyborowa i luksusowa. Choc wszyscy mówili że nie warto, to jednak zdecydowałem się na wyższą półkę. Podpowiem Ci, abyś kupił do końca roku, bo od nowego roku podnoszą akcyzę na alkohol i będzie drożej.. U mnie się opłacało bo kupowałem 400 butelek na kwiecień
a ja myslalem ze mialem duzo bo 300 butli na 120 osob .... a tu masz 400 butelek kurna no...
jjumbo pisze:co do wódki na wesele to njlepsza jest wyborowa i basta
szczypior co do wakacji we władysławowie to się z tobą nie zgadzam
byłem tam na najfajniejszych wakacjach pod warunkiem , że znasz tam fajnych ludzi
np. marka ch. byłego ratownika z cetniewa
powinieneś wiedzieć o kogo chodzi
jjumbo jednemu pasuje drugiemu nie ja tam wladka nie lubie dla mnie to wielka dyskoteka tj kiedys owszem ale teraz z dzieciakami przeciskac sie przez tlum o nie dziekuje... co do marka ch. moze i znam wkoncu jak staly mieszkaniec pewnie i do jednej szkoly chodzilismy