motofakty.pl pisze:Czas na opony zimowe
Mimo, że do kalendarzowej zimy pozostało jeszcze trochę czasu, temperatura już teraz spada poniżej 7°C, zwłaszcza wieczorem i w nocy. To znak, że można już zmieniać opony na zimowe.
W Niemczech, gdzie warunki zimą są podobne jak u nas, jedynie 9 proc. kierowców nadal nie zmienia opon na zimowe lub całoroczne. W Polsce ten odsetek wynosi powyżej 50 proc. Tymczasem najważniejszym elementem przygotowania samochodu do zimy jest właśnie dobór odpowiednich opon. Kiedy temperatura w ciągu dnia spada poniżej 7°C, należy założyć ogumienie zimowe. I to nie tylko ze względu na jego bieżnik, który posiada dużą ilość tzw. lamelek.
Sprawiają one, że opona znacznie lepiej radzi sobie z jazdą po śniegu „wgryzając się” w niego, oraz jest mniej podatna na tzw. aquaplaning, czyli poślizg na cienkiej warstwie wody. Bardzo istotny jest także fakt, że do produkcji „zimowek” stosowana jest bardziej miękka mieszanka gumowa na bazie krzemionki, dzięki której opony zachowują elastyczność, a co za tym idzie - przyczepność, nawet w niskich temperaturach.
Zmienić opony powinni wszyscy kierowcy, także ci, którzy jeżdżą głównie po mieście, gdzie śnieg rzadko zalega na jezdniach. Brak śniegu nie oznacza bowiem, że zimą można jeździć bezpiecznie na oponach letnich. Takie opony nie są wstanie zapewnić odpowiedniej przyczepności podczas jazdy i bezpiecznej drogi hamowania.
Coraz większym zai nteresowaniem cieszą się opony całoroczne, które posiadają jednak gorsze parametry jazdy po śniegu od typowych „zimowek”, ale są znacznie skuteczniejsze od opon letnich i na odwrót – latem nie dorównują tym ostatnim, z kolei sprawują się o wiele lepiej niż zbyt miękkie wówczas ogumienie zimowe.
Konstrukcyjnie opony całoroczne są zbliżone do opon zimowych – środkowa część bieżnika ma więcej nacięć polepszających przyczepność na śniegu, ale jednocześnie wykonane są one z twardszej mieszanki, co poprawia prowadzenie się auta na suchym asfalcie.
- Perspektywa jednego kompletu opon na cały rok wydaje się bardzo kusząca, jednak opony całoroczne są dobrym rozwiązaniem dla osób jeżdżących głównie po mieście. Kierowcy, którzy pokonują dłuższe trasy poza miastem powinni raczej przed zimą zainwestować w tradycyjne „zimowki”, które oszczędzą nam nieprzyjemnych niespodzianek i ułatwią bezpieczne dotarcie do celu – tłumaczy Wacław Kostecki ze Szkoły Doskonalenia Jazdy na torze „Kielce”.
Warto porównać zachowanie się tych trzech rodzajów opo n podczas hamowania na ubitym śniegu. Według testów niemieckiego automobilklubu ADAC, samochód jadący z prędkością 50 km/h wyposażony w „zimowki” zatrzyma się po 29 m, na oponach całorocznych – po 33 m, a na letnich – dopiero po 60 m.
Każde opony, także zimowe, z czasem się zużywają. Zakładając więc ogumienie używane w poprzednich sezonach trzeba koniecznie sprawdzić czy głębokość bieżnika nie jest mniejsza niż 4 mm. Jeżeli tak, najlepiej wymienić opony na nowe. „Zimówki”, których bieżnik wynosi poniżej 4 mm będą gorzej sobie radziły z odprowadzaniem wody i błota pośniegowego, jak również mniej skutecznie będą samooczyszczały się ze śniegu.
Równie istotne jest prawidłowe ciśnienie w oponach. Niska temperatura powoduje spadek ciśnienia w ogumieniu. Dlatego szczególnie ważne jest, aby pamiętać o sprawdzaniu ciśnienia w oponach częściej niż w okresie letnim, czyli przynajmniej co 2-3 tygodnie.
Oferta na rynku opon samochodowych jest szeroka, ale najważniejszą kwestią jest dopasowanie opony do samochodu Niektórzy producenci zalecają, aby opony zimowe były o jeden rozmiar mniejsze niż letnie. Opinie specjalistów są jednak w tej kwestii podzielone, dlatego najlepiej zdecydować się na taki sam rozmiar jak opon letnich. Należy przy tym pamiętać, że opony powinny być identyczne na wszystkich kołach, a w najgorszym wypadku, przynajmniej na jednej osi.
Uwaga na używane
Jeżeli zdecydujemy się na zakup „zimowek” używanych, należy dokładnie je obejrzeć. Głębokość bieżnika to nie wszystko. Mikropęknięcia gumy to znak, że jest ona stara, sztywna i sparciała. Głębokie nacięcia na boku są nienaprawialne i mogą skończyć się rozerwaniem opony podczas jazdy. Bąbel na boku oznacza, że pękła tzw. osnowa i oponę trzeba wyrzucić. Podobnie jeśli zauważymy, że bieżnik jest nierównomiernie starty.
Jak przedłużyć żywotność opony
- dbać o prawidłowe ciśnienie w oponach (sprawdzajmy je przynajmniej raz w miesiącu)
- nie ruszać i nie hamować zbyt gwałtownie
- nie pokonywać zakrętów ze zbyt dużą prędkością powodującą częściową utratę przyczepności
- ostrożnie wjeżdżać na krawężniki
- dbać o właściwą geometrię zawieszenia
- kontrolować stan amortyzatorów
Jak przechować opony
Opony najlepiej przechowywać w ciemnym, suchym pomieszczeniu, a w żadnym wypadku na otwartej, nieosłoniętej przestrzeni. Inaczej guma, z jakiej są wykonane, ulegnie przyspieszonemu zniszczeniu. Same opony przechowujemy ustawione pionowo lub poziomo. Nie wolno ich jednak wieszać na hakach. Całe koła z felgami, jeśli nie mamy haków do wieszania kół, mogą leżeć jedno na drugim. Nie należy stawiać ich pionowo, ponieważ ciężar felgi spowoduje trwałe odkształcenie się opony. Podobnie jak w przypadku samych opon, należy je chronić przed słońcem i silnym sztucznym światłem oraz przed kontaktem z olejami, tłuszczami itp. Jeżeli nie mamy miejsca na ich przechowywanie, możemy je zostawić za opłatą w serwisie oponiarskim. Koszt takiej usługi wynosi ok. 50 - 60 zł za sezon.
Czas na opony zimowe
- sebasuperb
- Posty: 59
- Rejestracja: 22 lut 2010, o 14:27
- Samochód: Inny
- Lokalizacja: RMI
- Kontakt:
Czas na opony zimowe
- JOY
- Posty: 160
- Rejestracja: 29 lis 2010, o 22:41
- Samochód: Inny
- Silnik: Inny
- Aktualnie: 150 KM
- Imię: Bartek
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
Re: Czas na opony zimowe
Moi Drodzy, warto zmieniać na zimówki bo zima chwyciła, ale warto też pamiętać o tym, że jeżeli szanse na śnieg są nikłe to nie warto się z tym spieszyć.
Te 7st. to mit. Nie chodzi wcale o to że opona już tak stwardnieje że będzie gorsza niż zimówka, ale o to że przy 7st. może już spaść śnieg. A że opona twardnieje to fakt, ale co z tego skoro wszelkie testy przeprowadzane przez AutoŚwit co roku pokazują że na suchej i mokrej nawieżchni letnie są LEPSZE od zimówek. Mimo to co roku już na koniec wakacji w mediach zapada kwik o 7st. C.
Inną sprawą jest fakt że zimówki stają się coraz lepsze i powoli doganiają letnie, oraz to że na śniegu różnica na korzyść zimowych jest znacznie większa niż na suchym wygrana letnich.
Te 7st. to mit. Nie chodzi wcale o to że opona już tak stwardnieje że będzie gorsza niż zimówka, ale o to że przy 7st. może już spaść śnieg. A że opona twardnieje to fakt, ale co z tego skoro wszelkie testy przeprowadzane przez AutoŚwit co roku pokazują że na suchej i mokrej nawieżchni letnie są LEPSZE od zimówek. Mimo to co roku już na koniec wakacji w mediach zapada kwik o 7st. C.
Inną sprawą jest fakt że zimówki stają się coraz lepsze i powoli doganiają letnie, oraz to że na śniegu różnica na korzyść zimowych jest znacznie większa niż na suchym wygrana letnich.
-
- Posty: 541
- Rejestracja: 4 cze 2010, o 13:48
- Samochód: Superb II combi
- Silnik: 1.8TSI CDAA (160KM)
- Imię: Artur
- Lokalizacja: WND
- Kontakt:
Re: Czas na opony zimowe
Nie wiem czy teoria o 7 stopniach faktycznie ma uzasadnienie, choć ja sam do niej staram się stosować
Natomiast praktyka udowodniła mi zmianę w drugą stronę, na wiosnę w aucie żony nie zmieniłem opon od razu gdy przyszły ciepłe dni, i w jeden cieplejszy ale za to na mokrej nawierzchni poleciałem bokiem...Wjeżdżając w ostry zakręt na wiadukcie pod lekką górkę.
Znam ten wiadukt bo setki razy nim jechałem, ale problem z kontrolą miałem po raz pierwszy . Wydaje mi się, że było to spowodowane jakby nie było oponami i inną jej strukturą .
Natomiast praktyka udowodniła mi zmianę w drugą stronę, na wiosnę w aucie żony nie zmieniłem opon od razu gdy przyszły ciepłe dni, i w jeden cieplejszy ale za to na mokrej nawierzchni poleciałem bokiem...Wjeżdżając w ostry zakręt na wiadukcie pod lekką górkę.
Znam ten wiadukt bo setki razy nim jechałem, ale problem z kontrolą miałem po raz pierwszy . Wydaje mi się, że było to spowodowane jakby nie było oponami i inną jej strukturą .
- edeks
- Posty: 281
- Rejestracja: 21 paź 2010, o 10:42
- Samochód: Superb II combi
- Silnik: 1.8TSI CDAA (160KM)
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Czas na opony zimowe
Żeby nie zakładać nowego tematu odgrzeję prawie rocznego kotleta
Wczoraj założyłem już zimowe oponki na stalowych felgach. Napompowałem tyle, co letnie ale w instrukcji przeczytałem, że zaleca się o 0,2 bara więcej, niż w letnich. W poprzednich autach zawsze pompowałem tyle samo.
Jakie ciśnienie macie u siebie w zimówkach 16"?
Wczoraj założyłem już zimowe oponki na stalowych felgach. Napompowałem tyle, co letnie ale w instrukcji przeczytałem, że zaleca się o 0,2 bara więcej, niż w letnich. W poprzednich autach zawsze pompowałem tyle samo.
Jakie ciśnienie macie u siebie w zimówkach 16"?
Suberb combi 1,8 TSI DSG to dobry wybór
- JOY
- Posty: 160
- Rejestracja: 29 lis 2010, o 22:41
- Samochód: Inny
- Silnik: Inny
- Aktualnie: 150 KM
- Imię: Bartek
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
Re: Czas na opony zimowe
Możliwe że tak piszą aby dziś przy powiedzmy 5-10 st dać te 0,2 więcej w zimówkę, bo jak temperatura spadnie do -10 to ciśnienie również zejdzie o około 0.2-0,3 a wtedy nikt już nie pamięta o sprawdzaniu.
Ja jak zwykle czekam na drugi śnieg, ale mogę sobie na to pozwolić bo mam 3 km do pracy i 0 dalszych wyjazdów.
Ja jak zwykle czekam na drugi śnieg, ale mogę sobie na to pozwolić bo mam 3 km do pracy i 0 dalszych wyjazdów.
- Misiek Fisiek
- Posty: 9426
- Rejestracja: 9 maja 2011, o 09:06
- Samochód: Inny
- Silnik: Inny
- Aktualnie: 1000.500.100.900
- Lokalizacja: Warwsiowa
Re: Czas na opony zimowe
Ja w zeszłym roku czekałem na pierwszy i miałem bardzo poważne problemy żeby dojechać do wulkanizatora.JOY pisze:Ja jak zwykle czekam na drugi śnieg, ale mogę sobie na to pozwolić bo mam 3 km do pracy i 0 dalszych wyjazdów.
W tym roku już zmieniłem - niech one się ścierają Letnie mam już trochę ściuchrane.
♫♪♫♪...私のホンダはラクダよりも速い...♪♫♪
- edeks
- Posty: 281
- Rejestracja: 21 paź 2010, o 10:42
- Samochód: Superb II combi
- Silnik: 1.8TSI CDAA (160KM)
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Czas na opony zimowe
Ja pewnie też jeszcze bym nie zmieniał gdyby nie to, że w najbliższy weekend czeka mnie wyjazd na mazury, a tam już mrozy zapowiadają.
Suberb combi 1,8 TSI DSG to dobry wybór
-
- Posty: 538
- Rejestracja: 26 mar 2011, o 03:15
- Samochód: Superb II combi
- Silnik: 2.0TDI (170KM) CFGB
- Lokalizacja: KOL
Re: Czas na opony zimowe
co do ilości ciśnienia w oponach to daję zawsze tyle samo co w letnich gumach bo zawsze pompuję azotem i wtedy niezależnie od temperatury na zewnątrz ciśnienie jest takie samo.
a co do zmiany opon temperatura 7 stopni jest temperaturą średnią dobową i ma się utrzymywać przez 5-7 dni z rzędu to wtedy wymieniamy.
wybaczcie ale dla mnie głupotą jest jeździć na zimówkach przy 15stopniach w dzień.
a że rano jest przymrozek to się ostrożniej wtedy jedzie i jest ok.w czwartek temperatura w dzień ma spaść do 5-6 stopni w dzień i to będzie dobry moment na zmianę opon.
w zeszłą zimę była sytuacja że snieg przyszedł z dnia na dzień ale to był wyjątek
a co do zmiany opon temperatura 7 stopni jest temperaturą średnią dobową i ma się utrzymywać przez 5-7 dni z rzędu to wtedy wymieniamy.
wybaczcie ale dla mnie głupotą jest jeździć na zimówkach przy 15stopniach w dzień.
a że rano jest przymrozek to się ostrożniej wtedy jedzie i jest ok.w czwartek temperatura w dzień ma spaść do 5-6 stopni w dzień i to będzie dobry moment na zmianę opon.
w zeszłą zimę była sytuacja że snieg przyszedł z dnia na dzień ale to był wyjątek
fiat cinquecento , polonez caro , citroen xsara ,skoda octavia I , fiat seicento , citroen c8 , skoda octavia II , yamaha fz6 s fazer , ford transit , skoda superb II
- edeks
- Posty: 281
- Rejestracja: 21 paź 2010, o 10:42
- Samochód: Superb II combi
- Silnik: 1.8TSI CDAA (160KM)
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Czas na opony zimowe
no ja właśnie jadę w czwartek w nocy i oglądałem prognozę pogody
Suberb combi 1,8 TSI DSG to dobry wybór
- AdamK
- Posty: 247
- Rejestracja: 29 sty 2011, o 09:58
- Samochód: Superb II
- Silnik: 1.8TSI CDAA (160KM)
- Aktualnie: 216KM/314Nm
- Imię: Adam
- Lokalizacja: TarnoVWskie Góry
Re: Czas na opony zimowe
Też wolę jeździć o tydzień wcześniej na zimówkach, niż potem jechać do wulkanizatora o 22.00, bo inaczej nie ma wolnego terminu. Raz zdarzyło mi się, że pojechałem do fryzjera na późną jesień, bo wolałem jeszcze pojeździć na letnich i nie potrafiłem wrócić do domu, bo spadło tyle śniegu.
SII Elegance 1.8TSI czarny
New Beetle 1.9 TDI 125KM CHIP
New Beetle 1.9 TDI 125KM CHIP
- Nematode
- Posty: 381
- Rejestracja: 5 sie 2010, o 19:46
- Samochód: Superb II combi
- Silnik: 1.8TSI CDAA (160KM)
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Czas na opony zimowe
Ja już jestem po zmianie. Jak jadę rano do pracy to załącza mi się sygnał dźwiękowy i pokazuje płatek śniegu na desce rozdzielczej przy 4 stopniach lub mniej. Jak wracam z pracy już jest zdecydowanie ciemno i temperatur przeważnie między 6-9 stopni, więc dla mnie już była pora na zmianę.
- + SUPERboska +
- Posty: 173
- Rejestracja: 24 sie 2011, o 14:16
- Samochód: Superb II
- Silnik: 2.0TDI CBBB (170KM)
- Imię: Dominik
- Lokalizacja: wielkopolska
- Kontakt:
- JOY
- Posty: 160
- Rejestracja: 29 lis 2010, o 22:41
- Samochód: Inny
- Silnik: Inny
- Aktualnie: 150 KM
- Imię: Bartek
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
- przem00
- Posty: 628
- Rejestracja: 13 wrz 2011, o 15:15
- Samochód: Superb II
- Silnik: 2.0TDI (170KM) CFGB
- Lokalizacja: KWI
Re: Czas na opony zimowe
Takich mi nie szkoda :
http://allegro.pl/nowe-felgi-16-5x112-v ... 63134.html" onclick="window.open(this.href);return false;
http://allegro.pl/nowe-felgi-16-5x112-v ... 63134.html" onclick="window.open(this.href);return false;