[S2] 2.0TDI L&K czy 2.0TSI L&K 2014

[matist]

Witam,
Przeczytałem mnóstwo wątków o zakupach i silnikach i już jestem na skraju wyczrpania i musiałem napisać nowy temat (nie patrzcie, że dopiero dołączyłem bo czytam to od kilkunastu dni)
To są moje wybory, które już oglądałm i mam mieć jazdę testową:

http://otomoto.pl/oferta/skoda-superb-s ... pdSbm.html

http://otomoto.pl/oferta/skoda-superb-s ... y6ViL.html

http://otomoto.pl/oferta/skoda-superb-s ... ybQFF.html

Wiem, że magia salonu działa, ale możliwości gwarancyjne, dobre wyposażnie jakoś mnie ciągną, a największa utrata wartości już poszła.

Założenia:
1. Samochód rodzinny z preferencjami dla żony (ja mam służbowy mały) dziecka, psa i może mnie jako kierowcy czasami
2. Krótkie trasy codzienne + weekendowe wyjazdy - 10000-15000km rocznie

Teraz jeszcze jest Opel Astra 1.7CDTi - samochód ma 220000 i czasami zimą coś tam szwamkuje (małe drobn sprawy z elektryką) ale ogólnie jest oki tylko latka poleciały

Wiem, że to ja będę jeździł i ile osób tyle opinii, ale zawsze głosy doświadczonych użytkowników bezcenne, za całą resztę zapłacę sam

[Misiek Fisiek]

Skoro bierzesz pod uwagę 2.0 TSi to podam Ci jeszcze dwie takie propozycje jeśli możliwości gwarancyjne nie są kluczowe:

http://otomoto.pl/oferta/skoda-superb-ID6yc17x.html
http://superbclub.pl/viewtopic.php?f=51&t=6248

To samochody naszych forumowiczów, pewne od pierwszego właściciela. Wiadomo, że nie bite i nie cofane. Spalanie 3.6 jest zbliżone do 2.0 TSi a V6 jest przez wielu zasadnie uważane za najlepszy silnik wkładany do drugiej generacji superba. Jeśli jeździsz tak niewiele to warto rozważyć bo wrażenia z jazdy super (dźwięk silnika, moc i 4x4) i dobre perspektywy na niezawodną eksploatację.

[Gonzo]

Cześć!
Po pierwsze to bierz kombi - taki wewnętrzny żart .

Przy Twoich przebiegach poszedłbym w TSI, mimo że mając podobne jeżdżę dieslem (TDI wybrałem bo robię nim tylko długie trasy). Będziesz miał spokój z dpfem itp. - gdybyś brał nowe auto i miał oko na wszystko od nowości, to może bym się zastanawiał. A tak będziesz miał przynajmniej z tym spokój.

A najlepiej weź v6 w benzynie jak pisze Misiek .

[matist]

Samochód raczej do jazdy rodzinnej - fakt małe przebiegi.
3.6 kiedyś rozważałem, ale mało było ofert godnych uwagi.
Potem górę wzięła sprawa gwarancji i sprawności codziennej (tak wim, że są różne przypadki - ale w naszej Astrze to już nie chcą dobrego assistance dać )
Ogłoszenie nr 1 - osobiście ekstra, ale już widzę palce syna w głośnikach, wózek i rowerek w bagażniku i oblizany monitor przez psa - a kilka lat temu byłem singlem
Ogłoszenie nr 2 - wiem, że zadbane i może dłużej wytrzymać niż to roczne ale jednak przebieg dużo większy.

Wiem, że każdy da coś na + na TDI lub na TSI i dlatego bardziej skłaniam się w pytaniu - który z tych przedstawionych bardziej do was przemawia. Jeden TSI i TDI są od Importera odkupione (niby - jeszcze nie widziałem dokumentów).
Jeden mój znajomy kupił vw golfa rocznego w wypasie z salonu (odkupiony od importera (KulTra) ) i jest mega zadowolony więc może nie do końca magia salonu?
Może ktoś miał styczność z Krot-Cich w Poznaniu

[whity]

Bierz lanosa

[ursus]

Witam,
Przeczytałem mnóstwo wątków o zakupach i silnikach i już jestem na skraju wyczrpania i musiałem napisać nowy temat (nie patrzcie, że dopiero dołączyłem bo czytam to od kilkunastu dni)

Założenia:
1. Samochód rodzinny z preferencjami dla żony (ja mam służbowy mały) dziecka, psa i może mnie jako kierowcy czasami
2. Krótkie trasy codzienne + weekendowe wyjazdy - 10000-15000km rocznie

Po pierwsze to weź pod uwagę co mówią inni, Misiek sensownie Ci pisze o 3.6.

Jak jednak pójdziesz w TSI vs TDI, to pewno się przegryzłeś przezmój tasiemcowy temat.

2.0 TDI i 2.0 TSI, to są silniki średnio do porównywania. Bardziej 1.8 TSI by się opłacało porównywać.
2.0 TSI na pewno będzie Ci więcej palił niż 2.0 TDI i na pewno frajda z jazdy będzie dużo większa. Tutaj od razu malkontenci Ci napiszą, że frajdę z jazdy to można mieć w aucie sportowym, ale tak, czy siak to jest podstawowa różnica.
Przebiegi będziesz miał małe, więc może TSI, ale w sumie nie ty będziesz jeździł, więc po co 2.0?

Teraz jeszcze jest Opel Astra 1.7CDTi - samochód ma 220000 i czasami zimą coś tam szwamkuje (małe drobn sprawy z elektryką) ale ogólnie jest oki tylko latka poleciały

Zastanów się więc, czy jednak nie pójść w diesla, jak Ci się dobrze klekotem jeździło... 2.0 TSI będzie Ci palić duuużo więcej niż 1.7 cdti.


Ja np. miałem bardzo podobny dylemat jak ty, ale brałem teraz S3. Wybrałem 2.0 TSI, bo po prostu radocha z jazdy i osiągi duużo fajniejsze. Przebiegi będę miał podobne jak ty, ale przesiadam się z 2.2 benzyna, więc 12l/100km w mieście to dla mnie standard.

Więc różnica między nami taka, że ja będę tym autem więcej jeździł i jestem bardziej przyzwyczajony do dużego spalania.
Jakbym był na twoim miejscu, to bym wziął 1.8 TSI, ale bierzesz używkę, więc przy 2.0 będzie lepsze wyposażenie.

Także, jak sam pisałeś - sam musisz zdecydować.
Powodzenia

[Misiek Fisiek]

Bierz lanosa

Whitym się nie przejmuj. Ja jeżdżę lanosem i mi zazdrości więc tak plecie od czasu do czasu.

Potem górę wzięła sprawa gwarancji i sprawności codziennej (tak wim, że są różne przypadki - ale w naszej Astrze to już nie chcą dobrego assistance dać )

Przebiegi będą małe więc kupowanie auta z gwarancją trochę mija się z celem - zanim coś może zacząć się psuć to gwarancja się skończy. A przy zakupie za nią zapłacisz.

Jeden mój znajomy kupił vw golfa rocznego w wypasie z salonu (odkupiony od importera (KulTra) ) i jest mega zadowolony więc może nie do końca magia salonu?

Na pewno lepiej używkę z salonu niż z komisu, ale sprawdzić i tak trzeba. Jest to dobre miejsce żeby znaleźć coś sensownego.

Moim skromnym zdaniem (w oparciu o doświadczenia) lepiej albo dołożyć i kupić nowe auto za 120 000 albo odpuścić i kupić coś zajefajnego za 80 000 w wielu ok. 4 lat a różnicę odłożyć na ewentualne naprawy. Jak masz auto od nowości to masz pewność co się z nim działo, jak masz roczne to tej pewności nie masz. Jak masz czterolatka zajefajnego to masz super wyposażenie i silnik. A jak kupisz roczniaka za 100 000 to masz końcówkę gwarancji, płacisz prawie tyle samo co za nówkę, wyposażenie nie odpowiada w 100% temu co Ty byś wybrał i nie wiesz tak naprawdę jak auto było eksploatowane.

[matist]

Już zaczynam przebijać się przez temat Superba III - nie czytałem całego bo to nie mój model ale jednak x vs y jest - może to trochę potrwać bo znów może Lewy na początku strzeli, potem poczytam, żeby na końcu bramkę zobaczyć
Problem jest taki, że jestem duuużo w delegacji i nie mam ochoty na telefony - "coś jest nie tak bo nie odpala i nie mam jak dziecka do przedszkola zawieźć" a 200km w 5min nie zrobię - dlatgo gwarancja, dobre ubezpiecznie (im nowszy tym lepsze pakiety). Co do przebiegu to zaznaczyłem najmniejszy jaki mieliśmy przez ostatnie 5 lat najwięcej było 30000. Ja osobiście robię ok 50000km rocznie.
Frajda z jazdy dla mnie dość ważna (jeżdżę fabią i tu frajdy nie mam), a nie stać mnie na kolejne sportowe więc to co daje TSI to duży plus.
Spalanie - liczę się z tym - jeśli to będzie 2-3l więcej to przeżyję
Ta oferta z TDI jest z bliska taka ekskluzywniejsza.

LANOS jest ok ale rocznikmi nie odpowiada

Gwarancja jest do 2018 więc tak jakbym kupił nowy
Wyposażenia mają wszystko co bym chciał - może kamrki z tyłu nie ma ale...

[whity]

Bierz lanosa

Whitym się nie przejmuj. Ja jeżdżę lanosem i mi zazdrości więc tak plecie od czasu do czasu.

ty.... a kto się mną przejmuje oprócz ciebie?

[whity]

Jak Lanos za drogi, to spójrz na B5.

[noso]

Duster w Gazie z ekoskora będzie optymalny

[wilkuw]

100ka moze pobadaj konfigurator nowego superba.. pewnie dokladajac ze 20 000 dalo by sie miec nowe auto z pelna gwarancja i zdecydowanie ladniejsze

[matist]

100ka moze pobadaj konfigurator nowego superba.. pewnie dokladajac ze 20 000 dalo by sie miec nowe auto z pelna gwarancja i zdecydowanie ladniejsze

Raczej wolałbym obniżać - dodaj 30tysi i masz Cuprę ST 265 dodaj 50 i masz wypasioną Cuprę ST 280 a jaką frajdę i tak dalej.
Finanse skoro zostały poruszone:
- największa utrata już poszła (wiem że do 3 lat) bo 30%
- za rok będzi wart ok 70-80tys
- jak kupię nowy (np octawia) za 100tys to po roku max 70tys więc większa strata no i za 100 nie dostanę nowego auta z takim wyposażeniem (raczej dużego)

[Misiek Fisiek]

Ja tylko pozwolę sobie zauważyć, że gwarancja nie uchroni Cię przed usterkami. Zapewni jedynie, że zostaną bezpłatnie naprawione. Przez ten rok, który Ci pozostanie

[matist]

Ja tylko pozwolę sobie zauważyć, że gwarancja nie uchroni Cię przed usterkami. Zapewni jedynie, że zostaną bezpłatnie naprawione. Przez ten rok, który Ci pozostanie

Rok? do 01.2018 lub 05.2018 jest gwarancja lub 120000km przbiegu - mają przedłużone gwarancje - to dla mnie pełne 2 lata lub nawet 2,5, chyba że źle liczę